Dylemat parownikowy

[Tommy Black]

Z tym się nie zgodzę. Są już nowe grzałki, które są również stosowane w Tritonie Mini - 0.15 Ni200, 1.2 Kanthal, 1.8 Clapton.

O, dobrze wiedzieć i dzięki za info.Użytkownikom Nautillusów informacja się przyda,mnie również,bo postanowiłem "odkupić" sobie ze dwa
na tzw."czarną godzinę".

[tinOFbeer]

Nautilus to już w zasadzie historia,coraz trudniej o cokolwiek do niego,od szkiełka po grzałki.No i wybór grzałek dość marny. 1,5 i 1,8 oma.

Z tym się nie zgodzę. Są już nowe grzałki, które są również stosowane w Tritonie Mini - 0.15 Ni200, 1.2 Kanthal, 1.8 Clapton.

[Stary Chemik]

No to wygląda na to, że będę mógł sam zobaczyć, jak wygląda użytkowanie zarówno Nautilusa, jak też Cubisa, a także nowego produktu, jakim jest Cleito.
Zbyszek i Irek - dzięki!

[Vaneheim]

Jeśli miałbym wybrać z dwóch powyższych czyli Nautilus mini lub Cubis (posiadam obydwa) zdecydowanie Nautilus mini.
Ten Cubis , jak lubię Joyetecha to jednak ten atomizer coś im nie wyszedł. Nie próbowałem jeszcze w nim bazy RBA ale na fabryczne grzałki porażka moim skromnym zdaniem, a przecież o fabryczne Chemikowi chodziło.

[gemino]

Ja myślę, że na kupne grzałki najlepszy jest Morph, gdyż większość dostępnych grzałek, będzie do niego pasować, po zakupie odpowiedniej bazy. Jest bardzo uniwersalny

[chomik]

Witam

A może atomizer Morph, do którego pasuje kilka typów gotowych grzałek (Atlantis, Delta II, Subtank)?

https://peleon.pl/pl/promocje/2959-clea ... &results=3

Pozdrawiam

[robert]

Pamiętajmy o jednym ,mamy już zasugerowane dwa parowniki i to między nimi Stary Chemik ma dokonać wyboru.Cubisa nie miałem .Mam za to dwa nautiliusy i moim zdaniem spełniają kryteria jakie określił pytający.Gotowe ,całkiem dobre grzałki,żadnych przecieków.Nalewamy i chmurzymy .Mam dwa ,nie używane za często,ale to takie pewniaki.Nie kapryszą,nie bobrza i nie ciekną.Do spokojnego wapowania w sam raz.

[Irek]

Fakt, mam Micro TFV4. Wiem, że jest też Mini TFV4. Nie wiem czym się różnią od TFV4. Myślałem, że tylko wielkością.
Z wyglądu (na obrazkach, nie dotykałem ) są bardzo podobne.
Co nie zmienia faktu, że moim zdaniem to dobry, zupełnie nieabsorbujący parownik. Zalać i chmurzyć. I tak już od miesiąca.

Chmurzenie dopłucne według mnie nie zależy od parownika,a od zastosowanej grzałki

Myślę podobnie. W grzałkach (wciąż mówię o gotowych) o małej oporności jest duży otwór, pozwala na znacznie większy przepływ powietrza. W tych o oporności powyżej jednego oma dziurka jest znacząco mniejsza, dużo mniejszy strumień powietrza przez nią można przegonić, więc do chmurzenia na dwa razy jak w sam raz.

[Tommy Black]

Nieśmiało (bo nie mam wielu doświadczeń) zarekomenduję TFV4 Smoka. Kupiłem w komplecie z fajką.

Irku,tyle że z fajką dostaleś w komplecie Micro TFV4,a to "nieco" inny parownik niż TFV4...
Z grzałkami do niego nie ma problemów,są już w polskich sklepach octacoils...
To jest niewątpliwie dobry parownik,ale dla bardzo zaawansowanego i wymagającego wapera. Chmurzenie dopłucne według mnie nie zależy od parownika,a od zastosowanej grzałki. Te fabryczne sa raczej do metody dopłucnej. Jasne że tu tez są wymienne bazy RDA,ale to już tu nie ma znaczenia.

Ja miałem kiedyś flotyllę Nautilusów, sam sobie robiłem do nich grzałki,bo fabryczne były czasem tragiczne.Wspominam go ciepło,choć wszystkie porozdawałem już.Teraz jego funkcje pełnią Subtanki.Choć mam do nich dużo więcej zastrzeżeń niż do Nautilusów.

[toska]

Ja, wyznawca nautkowy jestem w szoku
Co zajmę się Zefirkiem , mam problem ze smakiem w nautku , jak by mu coś brakowało jak by z nim coś było nie tak