TCR i TC - cała prawda o.

Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: TCR i TC - cała prawda o.

Postautor: Tommy Black » wt sty 12, 2016 4:13 pm

Przeczytałem to trzy razy.Skopiowalem sobie raz,ale wkleiłem w 4 różne miejsca. Jutro zrobię ściągę. Pojutrze będe umiał. W piątek można mnie odpytać.Ale nie wcześniej.To jest teoria.Skoro mam zdać z TCR-a,to muszę jeszcze zaliczyć ćwiczenia laboratoryjne.Coś czuję że jutro skończy mi się drut SS... ;) :)

PS
Adam wielkie dzięki,świetna robota! :brawo: *wino*
AdamDz
Płeć: nieokreślona

TCR i TC - cała prawda o.

Postautor: AdamDz » wt sty 12, 2016 3:41 pm

Jest to objaśnienie zasady działania TC-TCR dla użytkowników początkujących, oraz chętnych poznania tego zagadnienia przy pomocy prostych analogii.

Na początek wyjaśnię co to jest TCR (z polskiego TWR) jest to „Temperaturowy współczynnik rezystencji” który określa zmienność rezystencji np. metalu pod wpływem jego ogrzewania, gotowe wartości dla poszczególnych materiałów znajdziemy w tabli TWR, a więc na szczęscie nie musimy sami ogrzewać drutu, mierzyć jego temperatury i sprawdzać na ile zmienia się jego oporność, bo wszystko dawno to było zrobione dla frytkownic, żelazek kuchenek elektrycznych itp. urządzeń w których jest zastosowana spirala grzejna.

Do tej pory większość modów posiadających tryb TC było zaopatrzone w gotowe ustawienia dla pewnych rodzajów drutów, czyli Nikiel, Tytan, SS (stal szlachetna) i wszystko było by dobrze, gdyby wszystkie rodzaje tych drutów były robione przez jednego producenta i miały zawsze takie same właściwości, niestety w praktyce tak nie jest, bo nawet drut o tym samym oznaczeniu ale od innego producenta może charakteryzować się innym „temperaturowym współczynnikiem rezystencji” (TWR) odbywa się to na przysłowiowej zasadzie twierdzenia „ilości cukru w cukrze” co skutkuje różnym wskazaniem wyświetlacza nawet jeśli grzałka jest zalogowana poprawnie.
Problem ten rozwiązuje tzw. tryb TCR ( pol. skrót TWR) ale dla poprawności w modzie np. Evic VTC innych, nazywajmy go „trybem preferowanym” np. M1, ustawionym za pomocą tabeli TWR dla danego drutu.
W skrócie, producenci wyszli nam na przeciw i dodali nam tryb TCR byśmy mogli sami zaprogramować swojego moda pod każdy rodzaj drutu, nawet kolczastego jeśli zmieści się w naszym atomku :)

Ale po kolei bo to nie jest takie proste na początku dopóki nie zrozumie się pewnych zależności i prostych praw fizyki, dlatego posłużę się analogią z termometrem w celu wyjaśnienia zagadnienia
Zacznijmy od wyjaśnienia, co otrzymujemy po zakupie moda z trybem TC? jeśli ktoś myśli że otrzymuje gotowe urządzenie jak termometr ze sklepu, który będzie od razu nam mierzył i poprawnie wskazywał temperaturę na wyświetlaczu, to jest w błędzie, bo dostajemy tylko niekompletny termometr w metalowej obudowie, do tego jeszcze skala jest rozciągliwa i może mieć różne długości , a słupka rtęci w ogóle w nim brak. Tryby VW,VV BP, pomijam bo nie o nich jest temat

Skoro już posiadamy taki termometr bez słupka rtęci i skalę która wymaga dopasowania długości, to ten wskazujący słupek rtęci musimy dorobić sobie sami, i do tego posłuży nam drut np. SS-316 lub inny który preferujemy.
Jak się okazuje samo zrobienie brakującego słupka rtęci jest dziecinnie proste, bo wystarczy nakręcić kilka zwojów z tego drutu i zamontować go w atomizerze, bardziej kłopotliwym okazało by się dopasowanie długości skali termometru do słupka rtęci i umieszczeniu tego słupka w odpowiednim miejscu na tej skali, gdyby nie tabela TWR która pomoże nam w skalibrowaniu tego niekompletnego termometru.
To z tej przyczyny często czytamy o takich szopkach jak; „mi smaczy na 160 st.” , „mi odpowiada 260 st.” itd. wniosek jest tylko jeden, że nikomu nie smaczy na tej temperaturze, tylko na ustawieniu-wskazaniu wyświetlacza, a różnice są z powodu lepiej lub gorzej skalibrowanego termometru, podczas gdy w rzeczywistości we wszystkich przypadkach faktyczna temperatura jest taka sama lub bardzo zbliżona, bo przecież liquidu nie doprowadzimy do wrzenia i intensywnego parowania w tem. 160 st. C.

Przejdźmy zatem do praktyki i porównań, również posłużę się termometrem.

Skoro już dorobiliśmy słupek rtęci z drutu, to zamiast interesować się jego rozszerzalnością tak jak rtęcią, skupimy się jedynie na oporze (Om) którego wartość wzrasta w miarę wzrostu temperatury, i spróbujmy umieścić prawidłowo słupek rtęci do skali, którą musimy sami dopasować wielkością do słupka.
Oczywiście nie da się dopasować długości skali na oko lub będzie to bardzo kłopotliwe, ale z pomocą przychodzi nam tabela TCR-TWR która ułatwi nam analogicznie ustawienie długości skali dla składanego przez nas termometru, przy zastosowaniu danego drutu (analogicznie słupka rtęci), oraz znana nam temperatura pokojowa ok. 20 st.C. by ten ten słupek rtęci (grzałkę) umieścić w prawidłowym miejscu na wcześniej dopasowanej długości skali za pomocą tabeli TWR, i tyle nam praktycznie potrzeba by wszystkie klocki wskoczyły na swoje miejsce, by wskazanie wyświetlacza pokrywało się z faktyczną temperaturą jaka jest na grzałce, oczywiście z małą akceptowalną rozbieżnością.

Tylko dla przykładu:

Pierwszy drut zmienia swoją oporność liniowo od 0 -100 st. C. o 1 Om, a w tabeli TCR oznaczony jest współczynnikiem 100, tak więc ustawienie takich wartości TCR skutkuje dopasowaniem długości skali termometru pod dany materiał, jeśli znowu porównamy go do słupka rtęci który musimy poprawnie umieścić na skali termometru, to przyjmijmy 1 Om=10cm. na skali, czyli wzrost temp. o każde 10 st. C. skutkuje podskoczeniem słupka rtęci o 1 cm. (= wzrost o 0,1 Oma) koniec skali to 10 cm. (=100 st. C. i wzrost o 1 Om)

Drugi drut jeśli zastosujemy na tej samej skali który zmienia swoją oporność liniowo od 0-100 st. C. wzrost o 0,5 Oma, a w tabeli TCR oznaczony jest współczynnikiem 50, spowoduje że słupek rtęci podskoczy o 0,5 cm. na każde 10 st. C. więc jeśli zastosujemy poprzednią długość skali dla tego drutu, to na jej końcu otrzymamy temp. 200 st. C. podczas gdy z użyciem pierwszego drutu było to tylko 100 st. C.
Wystarczy teraz że zmienimy wartość z tabeli TWR ze 100-stu wcześniej na 50-siąt, a elektronika moda automatycznie skróci nam skalę o połowę, i wyświetlacz zacznie wskazywać wartości poprawnie, prawda że proste?

Jak już sami się dowiedzieliście tryb tzw. TCR służy do tego by pod każdy posiadany drut dopasować odpowiednią długość skali za pomocą wartości z tabeli TWR, oczywiście dla większości popularnych drutów mod posiada gotowe ustawienia temperaturowego współczynnika rezystencji, ale przecież nie jest zaprogramowany np. pod drut kupiony w sklepie pszczelarskim, który wcale nie jest gorszy i na pewno wiele tańszy.
Wystarczy znaleźć odpowiednią wartość w tabeli TWR dla posiadanego drutu, wejść w np. w Evic VTC w tryb ustawień TCR i wpisać tę wartość pod tryb M1 jako ustawienie preferowane, a elektronika moda sama dopasuje nam długość skali automatycznie, i przy każdej zmianie atomizera lub grzałki wykonanego z innego zaprogramowanego wcześniej drutu szybko wybierzemy zaprogramowaną odpowiednią długość skali dla tego drutu. Jeśli pokazywana temperatura nie jest zgodna z naszymi odczuciami, to podnosimy lub opuszczamy TWR o kilka wartości. Na końcu wystarczy że zalogujemy prawidłowo grzałkę która posiada zbliżoną temp. do pokojowej czyli ok. 20 st. C. i mamy poprawnie skalibrowany termometr. Jako „poprawnie” ja uważam wskazanie wyświetlacza ok. 220 st. C. Jeśli posiadamy kilka szpulek drutów z różnych źródeł, to po sprawdzeniu jaki współczynnik dla danego drutu jest odpowiedni, to warto zapisać wartość TWR na tej właśnie szpulce, oraz tryb TCR pod którym jest przez nas zaprogramowany dany drut np. M1-M2 itd.

Kilka faktów:
Mod z TC nie jest termometrem, lecz posiada tylko skalę którą musimy sami skalibrować za pomocą tabeli TWR „temperaturowym współczynnikiem rezystencji” chyba że producent wprowadził gotowe ustawienia dla pewnych typowych typów drutów, zazwyczaj Ni,Ti,SS-316, jeśli gotowe tryby dają pozytywne odczucia do temperatury jaką pokazuje wyświetlacz, czyli obfitości oraz smaku chmurki i jej ciepła dla posiadanego drutu, to nie musimy przejmować się wcale trybem TCR, bo wystarczy że wybierzemy jeden gotowy fabryczny tryb zaprogramowany przez producenta.

Główną przyczyną negatywnych odczuć podczas wapowania w trybie TC np. częsty komunikat „temp protection”, mało obfita sucha chmurka, nie jest błędne ustawienie TCR, lecz rodzaj i wykonanie setupu, w 99,9% przypadków jest to słaby transport liquidu na grzałkę, i pamiętajmy skład liquidu, oraz temperatura otoczenia która wpływa na gęstość liquidu, a pośrednio na transport, też może mieć decydujące znaczenie.

Pamiętajmy że tryb TC nie służy do poprawnego wskazywania temperatury w każdej chwili, a jedynie jego zadaniem jest ochrona przed przegrzaniem płynu parującego, czyli nie dopuszczenie do tego by przekroczony był próg temperatury powyżej którego wapowanie staje się szkodliwe, jednak sami musimy ustalić ten bezpieczny próg za pomocą swoich odczuć głównie smakowych, bo na dzień dzisiejszy żaden mod z płynną regulacją za nas tego nie zrobi.

Na koniec, każdy mod w trybie TC wskazuje temperaturę na tylko tyle dokładnie, na ile sami go skalibrujemy, powiedzenie „mój mod wskazuje mi błędnie” jest niewłaściwe, a prawidłowe twierdzenie powinno brzmieć „źle skalibrowałem swojego moda”.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Wróć do „Poradniki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 2 gości