Może jakiś dowcip?
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Może jakiś dowcip?
No to dziś też będzie @Madzia nielichej urody ale z drugiej strony lady. Wchodzi otóż @Madzia do sklepu:
- Są rowery?
- Nie ma?
- A może rolki?
- Też nie ma!
- To chociaż skakanki?
- Nie ma! Kobieto! To sklep monopolowy i nie ma tu takich rzeczy!
- Jest pan świadkiem - próbowałam się zająć sportem. Dwa wina poproszę.
- Są rowery?
- Nie ma?
- A może rolki?
- Też nie ma!
- To chociaż skakanki?
- Nie ma! Kobieto! To sklep monopolowy i nie ma tu takich rzeczy!
- Jest pan świadkiem - próbowałam się zająć sportem. Dwa wina poproszę.
-
- Użytkownik
- Posty: 1041
- Rejestracja: ndz lis 10, 2019 2:25 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Podziękował: 1966 razy
- Otrzymał podzięk.: 1939 razy
- Płeć:
Może jakiś dowcip?
Zbieżność nazwisk przypadkowa.
Poniedziałek, siódma rano.
Wchodzi ostro skacowany (w powietrzu czuć jeszcze jakieś 1,5 promila jakiegoś samogonu) Krasnal do podmiejskiego sklepu Społem.
Madzia - ekspedientka nielichej urody, widząc zblazowanego nieboraka pochyla się nad ladą, niechcący rozpina dodatkowy guzik w bluzce z dość pokaźnym dekoltem, trzepocząc swoimi doklejanymi rzęsami i z wrodzoną sobie czułością pyta:
- Witaj Krasnalku, w czym mogę pomóc?
Krasnal z przymrużonymi gałami, błądząc zezowatym wzrokiem po sklepie dostrzega ostatniego, kiszonego ogórka w 5-litrowym słoiku, stojącym na ladzie - tuż obok wypindrzonej Madzi - i z lekkim, pijackim bełkotem mówi:
- Dej mnie tego ogóraska, najpiękniejsza dziewczyno naszego PGR`u!
Madzia, lekko zaczerwieniona, nurkuje natychmiast aż po łokieć w słoiku by wydobyć ostatniego anty-kacowego Graala w okolicy.
Wyciąga ogórasa, podaje Krasnalowi i patrząc na nieboraka jak zwykle z wrodzoną sobie czułością rzecze:
- Oj, spity, spity...
Na to Krasnal, lekko skonsternowany, trzymając ogórka w swojej owłosionej łapie:
- Ch*j, że z pity - ważne że nie zgnity!
Poniedziałek, siódma rano.
Wchodzi ostro skacowany (w powietrzu czuć jeszcze jakieś 1,5 promila jakiegoś samogonu) Krasnal do podmiejskiego sklepu Społem.
Madzia - ekspedientka nielichej urody, widząc zblazowanego nieboraka pochyla się nad ladą, niechcący rozpina dodatkowy guzik w bluzce z dość pokaźnym dekoltem, trzepocząc swoimi doklejanymi rzęsami i z wrodzoną sobie czułością pyta:
- Witaj Krasnalku, w czym mogę pomóc?
Krasnal z przymrużonymi gałami, błądząc zezowatym wzrokiem po sklepie dostrzega ostatniego, kiszonego ogórka w 5-litrowym słoiku, stojącym na ladzie - tuż obok wypindrzonej Madzi - i z lekkim, pijackim bełkotem mówi:
- Dej mnie tego ogóraska, najpiękniejsza dziewczyno naszego PGR`u!
Madzia, lekko zaczerwieniona, nurkuje natychmiast aż po łokieć w słoiku by wydobyć ostatniego anty-kacowego Graala w okolicy.
Wyciąga ogórasa, podaje Krasnalowi i patrząc na nieboraka jak zwykle z wrodzoną sobie czułością rzecze:
- Oj, spity, spity...
Na to Krasnal, lekko skonsternowany, trzymając ogórka w swojej owłosionej łapie:
- Ch*j, że z pity - ważne że nie zgnity!
Psychiczny fanatyk DNA & Arctic Fox oraz atomizerów Steam Crave (DTL).
Walić jednorazówki - to elektrośmieci!
-
- AdminTechniczny
- Posty: 1678
- Rejestracja: ndz cze 24, 2018 10:32 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 1833 razy
- Otrzymał podzięk.: 3018 razy
- Płeć:
Może jakiś dowcip?
Córka poszła na dyskotekę i nie wróciła na noc do domu. Wraca rano. Ojciec wściekły:
- Gdzie byłaś?
Córka z godnością:
- Noc spędziłam z bohaterem narodowym.
- Z kim?
- Z nieznanym żołnierzem!
W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer.
- I co? Nie możesz zrobić...
- Ja zrobiłem, ale Franek mi zabrał!
- Gdzie byłaś?
Córka z godnością:
- Noc spędziłam z bohaterem narodowym.
- Z kim?
- Z nieznanym żołnierzem!
W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer.
- I co? Nie możesz zrobić...
- Ja zrobiłem, ale Franek mi zabrał!
Only MTL
-
- Użytkownik
- Posty: 2439
- Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 1558 razy
- Otrzymał podzięk.: 4400 razy
- Płeć:
Re: Może jakiś dowcip?
Noc.
Mieszkanie w bloku. Nowak uprawia seks z żoną. Wielokrotnie.
Rano spotyka go na klatce sąsiad, emeryt Janusz.
- Zbychu, słuchaj? Kiedy kochasz się ze swoją żoną, to jej krzyki słychać w całym bloku. Zrób coś z tym!
- Ale co, panie Januszu?
- Usta jej zaklej taśmą, albo co?
Następna noc. Zbigniew zakleja usta żonie taśmą i zaczyna akcję. Po pierwszym orgazmie woła:
- Panie Januszu, jest OK?
- Tak ? krzyczy zza ściany sąsiad.
Po drugim orgazmie:
- I co może być?
- Tak.
I tak kilka razy. W końcu pan Janusz nie wytrzymuje:
- Zbyszek, kuźwa, odklejaj taśmę!
- Czemu?
- Bo cały blok myśli, że to mnie bzykasz!
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
Mieszkanie w bloku. Nowak uprawia seks z żoną. Wielokrotnie.
Rano spotyka go na klatce sąsiad, emeryt Janusz.
- Zbychu, słuchaj? Kiedy kochasz się ze swoją żoną, to jej krzyki słychać w całym bloku. Zrób coś z tym!
- Ale co, panie Januszu?
- Usta jej zaklej taśmą, albo co?
Następna noc. Zbigniew zakleja usta żonie taśmą i zaczyna akcję. Po pierwszym orgazmie woła:
- Panie Januszu, jest OK?
- Tak ? krzyczy zza ściany sąsiad.
Po drugim orgazmie:
- I co może być?
- Tak.
I tak kilka razy. W końcu pan Janusz nie wytrzymuje:
- Zbyszek, kuźwa, odklejaj taśmę!
- Czemu?
- Bo cały blok myśli, że to mnie bzykasz!
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...
-
- Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: pt gru 08, 2017 1:22 pm
- Lokalizacja: Słubice
- Otrzymał podzięk.: 52 razy
- Płeć:
Może jakiś dowcip?
Dziadek: − Nie czytaj tych świństw! To Biblia uczy nas kochać!
Wnuk: − Wiem, dziadku! Ale Kamasutra uczy, jak!
Wnuk: − Wiem, dziadku! Ale Kamasutra uczy, jak!
-
- Użytkownik
- Posty: 1109
- Rejestracja: pn paź 14, 2019 7:12 am
- Lokalizacja:
- Podziękował: 264 razy
- Otrzymał podzięk.: 964 razy
- Płeć:
Może jakiś dowcip?
Spostrzegawczy!!!!
Zięć spotyka teściową:
- A mama dziś bez stanika?
Kobieta lekko zasłania ubrany tors rękoma i pyta:
-A Ty skąd to wiesz?
- Bo się mamusi zmarszczki na twarzy i szyi wygładziły.
Zięć spotyka teściową:
- A mama dziś bez stanika?
Kobieta lekko zasłania ubrany tors rękoma i pyta:
-A Ty skąd to wiesz?
- Bo się mamusi zmarszczki na twarzy i szyi wygładziły.
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...
(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Może jakiś dowcip?
Taki sobie dowcip, powiedzmy sytuacyjny, w czasach kiedy i cyrk już jest wspomnieniem tylko.
Proszę państwa, a teraz numer specjalny! Za chwilę zgasną światła i zobaczycie Państwo całkowicie premierowy numer! Proszę jedynie o zachowanie absolutnej ciszy!
Konferansjer wychodzi.
Gasną wszystkie światła. Po chwili zapala się jeden reflektor, którego snop oświetla wejście na arenę. Po kolejnej chwili w wejściu pojawia się koleś. Rozgląda się i robi dwa kroki na przód. Po chwili zastanowienia zdejmuje spodnie i zaczyna się onanizować. Na trybunach cisza jak makiem zasiał. Jednakże po chwili ktoś nie wytrzymał i chrząknął. Na to gość na arenie:
-Ktoś tu jest?!?
Proszę państwa, a teraz numer specjalny! Za chwilę zgasną światła i zobaczycie Państwo całkowicie premierowy numer! Proszę jedynie o zachowanie absolutnej ciszy!
Konferansjer wychodzi.
Gasną wszystkie światła. Po chwili zapala się jeden reflektor, którego snop oświetla wejście na arenę. Po kolejnej chwili w wejściu pojawia się koleś. Rozgląda się i robi dwa kroki na przód. Po chwili zastanowienia zdejmuje spodnie i zaczyna się onanizować. Na trybunach cisza jak makiem zasiał. Jednakże po chwili ktoś nie wytrzymał i chrząknął. Na to gość na arenie:
-Ktoś tu jest?!?
-
- Użytkownik
- Posty: 688
- Rejestracja: śr mar 21, 2018 5:34 pm
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
- Otrzymał podzięk.: 365 razy
- Płeć:
Re: Może jakiś dowcip?
Papuga lubiała sobie pogadać przez telefon, ale przeginała i rachunki były coraz większe.
- papuga, wiem że lubisz sobie pogadać, ale przeginasz pałe!
- oj tam, oj tam
- papuga, jak nie przestaniesz przybije cie za skrzydła do ściany
- oj tam, oj tam...
Papuga wisi na ścianie, rozgląda się na lewo i prawo. Po prawej widzi Chrystusa na krzyżu:
- długo tu już wisisz?
- no z dwa tysiące lat
- o ku.wa! to gdzieś ty dzwonił?
Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
- papuga, wiem że lubisz sobie pogadać, ale przeginasz pałe!
- oj tam, oj tam
- papuga, jak nie przestaniesz przybije cie za skrzydła do ściany
- oj tam, oj tam...
Papuga wisi na ścianie, rozgląda się na lewo i prawo. Po prawej widzi Chrystusa na krzyżu:
- długo tu już wisisz?
- no z dwa tysiące lat
- o ku.wa! to gdzieś ty dzwonił?
Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
-
- Użytkownik
- Posty: 1109
- Rejestracja: pn paź 14, 2019 7:12 am
- Lokalizacja:
- Podziękował: 264 razy
- Otrzymał podzięk.: 964 razy
- Płeć:
Może jakiś dowcip?
Wsiada facet do taksówki w Warszawie:
– Szybko, proszę mnie zawieźć do Gdyni, ale żeby kurs była za darmo!
Taksówkarz chwilę pomyślał i mówi:
– Ok, będzie za darmo, ale przez całą drogę musi pan trzymać piłkę tenisową w zębach.
Gość zastanowił się. Cóż ma do stracenia taki kawał drogi za free i tylko piłka w zębach.
– Dobra zgadzam się! Gdzie jest ta piłka?
– Z tyłu na haku – odpowiedział taksówkarz.
– Szybko, proszę mnie zawieźć do Gdyni, ale żeby kurs była za darmo!
Taksówkarz chwilę pomyślał i mówi:
– Ok, będzie za darmo, ale przez całą drogę musi pan trzymać piłkę tenisową w zębach.
Gość zastanowił się. Cóż ma do stracenia taki kawał drogi za free i tylko piłka w zębach.
– Dobra zgadzam się! Gdzie jest ta piłka?
– Z tyłu na haku – odpowiedział taksówkarz.
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...
(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości