Wrzutki...

[jch-root]

https://youtu.be/w4i3iZ7uNss

[chomik]

A na co mają poczekać?

Znowu zaczynasz? Dobrze... Doczytaj do końca....


Zosia chciała mieć chomiczka,
- to istotka jest prześliczna,
malusieńki jak okruszek,
delikatny, niczym puszek.

Poprosiła babcię, dziadka,
no i proszę, jest i klatka
a w klateczce, uwierzycie?
Wymarzony jest chomiczek.

Zosia była przeszczęśliwa,
gdy z Ogryzkiem się bawiła.
Wyciągała go z klateczki,
oglądała z nim bajeczki.

Jakaś wrzawa na podwórku?
Położyła go na biurku,
przez okienko wyglądała
o chomiku zapomniała…

Uciekł gryzoń małej Zosi.
„ Wróć Ogryzku! „ Zosia prosi.
A on w nogi, mknie jak burza!
Nie chce słuchać, ten łobuziak.

Nie ma śladu po chomiku,
skrył się spryciarz w tapczaniku.
Na wołanie Zosi – głuchy.
Już się dobrał do poduchy.

Wygryzł dziurkę urwis mały,
wnet się piórka posypały.
Nie oszczędził też kołderki.
Gryzoń mały – szkodnik wielki!

Nie dodzwonisz się do domu,
- przegryzł kabel telefonu.
Poobcinał liście kwiatkom,
sukieneczki zniszczył lalkom.

I odwiedził biblioteczkę,
czy przeczytać chciał książeczkę?
Nie! Bo pogryzł w książce strony,
jest w niszczeniu niestrudzony.

Zosia szuka, rzewnie płacze.
Gdzie się podział ten biedaczek?
Wkrótce już rodzina cała,
znaleźć zbiega pomagała.

Odsuwali więc tapczany,
szafki, biurka, fotel mamy.
Nieuwagi - krótka chwilka,
poszukiwań - godzin kilka.

Aż znaleźli przy grzejniku.
„ Marsz do klatki! Rozbójniku!
Oj, niedobra z ciebie myszka! „
- Zosia krzyczy na Ogryzka.

Smutny zrobił się Ogryzek.
„ Ja po prostu wszystko gryzę,
niepotrzebna tutaj bura
- taka moja jest natura.”

"Słuchaj córciu… przestań płakać!
To nie wina jest zwierzaka,
szkoda nerwów, trudna rada,
trzeba w końcu zabić gada! "

Zabić chomika?

[Tommy Black]

A na co mają poczekać?

Znowu zaczynasz? Dobrze... Doczytaj do końca....


Zosia chciała mieć chomiczka,
- to istotka jest prześliczna,
malusieńki jak okruszek,
delikatny, niczym puszek.

Poprosiła babcię, dziadka,
no i proszę, jest i klatka
a w klateczce, uwierzycie?
Wymarzony jest chomiczek.

Zosia była przeszczęśliwa,
gdy z Ogryzkiem się bawiła.
Wyciągała go z klateczki,
oglądała z nim bajeczki.

Jakaś wrzawa na podwórku?
Położyła go na biurku,
przez okienko wyglądała
o chomiku zapomniała…

Uciekł gryzoń małej Zosi.
„ Wróć Ogryzku! „ Zosia prosi.
A on w nogi, mknie jak burza!
Nie chce słuchać, ten łobuziak.

Nie ma śladu po chomiku,
skrył się spryciarz w tapczaniku.
Na wołanie Zosi – głuchy.
Już się dobrał do poduchy.

Wygryzł dziurkę urwis mały,
wnet się piórka posypały.
Nie oszczędził też kołderki.
Gryzoń mały – szkodnik wielki!

Nie dodzwonisz się do domu,
- przegryzł kabel telefonu.
Poobcinał liście kwiatkom,
sukieneczki zniszczył lalkom.

I odwiedził biblioteczkę,
czy przeczytać chciał książeczkę?
Nie! Bo pogryzł w książce strony,
jest w niszczeniu niestrudzony.

Zosia szuka, rzewnie płacze.
Gdzie się podział ten biedaczek?
Wkrótce już rodzina cała,
znaleźć zbiega pomagała.

Odsuwali więc tapczany,
szafki, biurka, fotel mamy.
Nieuwagi - krótka chwilka,
poszukiwań - godzin kilka.

Aż znaleźli przy grzejniku.
„ Marsz do klatki! Rozbójniku!
Oj, niedobra z ciebie myszka! „
- Zosia krzyczy na Ogryzka.

Smutny zrobił się Ogryzek.
„ Ja po prostu wszystko gryzę,
niepotrzebna tutaj bura
- taka moja jest natura.”

"Słuchaj córciu… przestań płakać!
To nie wina jest zwierzaka,
szkoda nerwów, trudna rada,
trzeba w końcu zabić gada! "

[chomik]

Gdyby jeszcze chciał ktoś chomikowi zrobić ququ - jestem przygotowany

Nie wiem jak Pilot,ale ja się poddaję.Nie,zaraz, ja podaję białą flagę, co oznacza zawieszenie broni.Na czas świąt oczywiście.
Dużo jest zajęć,potrawy,prezenty,choinki,rodziny,znajomi,nieznajomi,gwiazdki,śnieżynki,zmiany opon,dzieci,nowe dzieci,dzieci niespodzianki,
sąsiedzi,sąsiadki,dzieci sąsiadów,rodziny sąsiadów,ryby,pasztety ,kiełbasy...rachunki zapłacone,niezapłacone,mandaty,kartki świąteczne, gazety,książki,nowe płyty,kalendarze,lampki na choinkę które znów nie działają,nowe lampki które działają ale są brzydkie,kolejne nietrafione prezenty,nawet dla psa...północ w wigilię,pasterka,noc w czasie której można posiedzieć za domem na ławce,czasem z kumplami i szczęśliwymi kumplami bez rodzin jeszcze,a nawet wypić za zdrowie tych co na morzu...właśnie na morzu...chomiki mogą poczekać....

A na co mają poczekać?

A tak przy okazji - Reniferek dla Tommy'ego...

[Tommy Black]

Gdyby jeszcze chciał ktoś chomikowi zrobić ququ - jestem przygotowany

Nie wiem jak Pilot,ale ja się poddaję.Nie,zaraz, ja podaję białą flagę, co oznacza zawieszenie broni.Na czas świąt oczywiście.
Dużo jest zajęć,potrawy,prezenty,choinki,rodziny,znajomi,nieznajomi,gwiazdki,śnieżynki,zmiany opon,dzieci,nowe dzieci,dzieci niespodzianki,
sąsiedzi,sąsiadki,dzieci sąsiadów,rodziny sąsiadów,ryby,pasztety ,kiełbasy...rachunki zapłacone,niezapłacone,mandaty,kartki świąteczne, gazety,książki,nowe płyty,kalendarze,lampki na choinkę które znów nie działają,nowe lampki które działają ale są brzydkie,kolejne nietrafione prezenty,nawet dla psa...północ w wigilię,pasterka,noc w czasie której można posiedzieć za domem na ławce,czasem z kumplami i szczęśliwymi kumplami bez rodzin jeszcze,a nawet wypić za zdrowie tych co na morzu...właśnie na morzu...chomiki mogą poczekać....

[chomik]

No dobra... Po kolei...

@Riccardo
Dziękuję bardzo, ale chomik nie nada się do zrobienia grzałki, ani liquidu. Natomiast może wszystko ładnie poprzegryzać

@Tommy Black
Dostawa wysyłkowa chomików nie jest możliwa, bo weź i złap stado gryzoni... Poza tym spożywanie gryzoni grozi chomikozą i biegunką...

@Pilot353
Chomik jako zabawka dla Twojego kiciusia? Gdybym Ciebie nie lubił, to bym się zgodził Nawet bardzo chętnie, bo mi brakuje dywanika w przedpokoju
Zobacz co się stało z ostatnim "kiciusiem", który chciał się "pobawić" (z) chomikiem...


Gdyby jeszcze chciał ktoś chomikowi zrobić ququ - jestem przygotowany

[dorota]

Jaki okres ochronny przecież nikt na stole nie położy żywego karpia lub nie poda śledzi w akwarium?
Jeśli karp będzie smażony, śledzie w zalewie to, dlaczego nie chomik tym bardziej darmowy a za zaoszczędzone pieniążki można pomyśleć o jakimś dodatkowym prezencie pod choinkę.

w sumie to masz racje,
"Zanim zdechnie w oceanie struty ropą śledź ostatni......
A w piwnicy odda ducha szara mysz,
Zanim wszystko co zielone, co w pachnącej trawie mieszka
Na podeszwach rozniesiemy wzdłuż i wszerz."
trzeba wykorzystac okazje!

[shrack]

Jaki okres ochronny przecież nikt na stole nie położy żywego karpia lub nie poda śledzi w akwarium?
Jeśli karp będzie smażony, śledzie w zalewie to, dlaczego nie chomik tym bardziej darmowy a za zaoszczędzone pieniążki można pomyśleć o jakimś dodatkowym prezencie pod choinkę.

[robert]

A czy ten sklep sprzedaje też wysyłkowo? I za pobraniem?
Możemy zamówić dużo,wszystkie ,na ten adres:

Bydgoskie Zakłady Mięsne Sp. z o.o

Tommy , nie badz swinia!
Swieta sie zblizaja! trzeba byc dobrym czlowiekiem , wrazliwym , uprzejmym, dobrodusznym ...

"Do serca przytul psa,
Weź na kolana kota,
Weź lupę popatrz - pchła!
Daj spokój, pchła to też istota."

Trzeba ogłosić na okres świąteczny zakaz polowań na chomiki i inne gryzonie.Taki podpasiony chomik to jest dopiero gratka dla myśliwego ,a i futro bardziej puszyste.

[dorota]

A czy ten sklep sprzedaje też wysyłkowo? I za pobraniem?
Możemy zamówić dużo,wszystkie ,na ten adres:

Bydgoskie Zakłady Mięsne Sp. z o.o

Tommy , nie badz swinia!
Swieta sie zblizaja! trzeba byc dobrym czlowiekiem , wrazliwym , uprzejmym, dobrodusznym ...

"Do serca przytul psa,
Weź na kolana kota,
Weź lupę popatrz - pchła!
Daj spokój, pchła to też istota."