Wrzutki...

[trojanowski]

Ciekawe kto to zaprojektował...

[Tommy Black]

Zwiało wielką kaczkę. Prorocze ?

Ja nie wiem czy to prorocze, ja się zajmuję teraz, aktualnie, perspektywą. Wiem jednak, pamiętam ze szkoły że, wiatr historii to i słonie zmiatał a nie takie zasrane kaczki.
Taaak, teraz to ja wrócę do swoich zajęć, za coś mi płacą w końcu.To też pamiętam ze szkoły. W końcu płacą, kiedy koniec? Nie wiadomo...
Wyjazdy = nieobecności=nieaktualność=poprawa= perspektywa poprawy.Albowiem znów wyjazdy. A dziś kolejnne zajęcia z perspektywy.

Czy facet może mieć takie nogi?

nogi.jpg

A taki tyłek?

tojto.jpg

Do rozwiązania zagadek nie jest potrzebny:

mózgi.jpg

[basika]

Zwiało wielką kaczkę. Prorocze ?

[slaviop]

Promocja w Częstochowie...

Pisane mobilnie...

[Tommy Black]

Tak nawiązując do wczorajszego wrzutu tow.Plecionki niby o mnie, to ja donoszę uprzejmie że nie znam tego słowa rozważny. Ono zapewne pochodzi od innego słowa rozwaga.
To jakiś dziwoląg semantyczny. Ja znam takie słowa: waga, równowaga, odwaga, papuga, afazja amnestyczna,gżegżółka,vichyssoise,bouillabaisse oraz kurwa mać.

A teraz nawiązując do dziś. Dziś jest 30 kwietnia 2018 r. Trudno. W poprzednim tygodniu kilka dni poświęciliśmy ich nazwom.Bez sensu i tak nic się nie zmieni. W tym zajmiemy się czyms co z istoty rzeczy jest zmienne, mianowicie perspektywą.Na początek idealny przyklad tego czym jest perspektywa i jak zmienia postrzeganie rzeczy, faktów, zjawisk.

perspektywa.jpg

[basika]

Nie mogłam pominąć takiej okazji. Cytat z innego tematu, którego nie wypadało zaśmiecać, więc tu go wrzucam.

Gdyby nie feministki, napisałbym kobiecej tytoniówki.Napiszę więc że dla wrażliwych, delikatnych, i czułych, prawdziwych facetów. Takich jak @

Haze i ja.Ale ja bardziej...

romantyczny ale.jpg

[Tommy Black]

I tak oto dotarliśmy.Gdyby Ziemia nie była płaska moglibyśmy powiedzieć jak niektórzy posłowie że, zatoczyliśmy koło.Czyli dziś jest niedziela 29 kwietnia, za kilka miesięcy kończącego się 2018 r.Kiedy wyruszaliśmy w ten przegląd dni tygodnia, dzieła Stwórcy, pisałem że to najgorszy dzień.I nie zmienilem zdania mimo iż dowiedzialem się że to nie Stwórca ponazywał te dni.Jemu było wszystko jedno i tak się świetnie bawił.Jak zwykle wszystko schrzanił jednak człowiek.No i jak zrobił tak ma. Super piątek, fajna sobota, zawsze coś można poprawić.
No i teraz niedziela, nie wiadomo co robić, za co się zabrać, lenistwo atakuje z każdej strony, a świadomość że jutro poniedziałek blokuje wyjście z łóżka albo łazienki. Nic to! Jak mawiali starożytni Spartanie w czasie transmisji meczu polskich orłów piłkarskich.To się i tak niedługo skończy.To może warto czasem nad czymś pomyśleć? Maly bryk...

Borat.jpg

parking.jpg

500.jpg

kobiety.jpg

I coś w rodzaju przestrogi albo podpowiedzi.Wybór jak zawsze należy do ciebie.

Budzik.jpg

[tinOFbeer]

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

[Tommy Black]

Piątek był, dziś sobota, 28 kwietnia na dodatek 2018 roku.

Skoro już, przytomny jeszcze Azgar, stwierdził że jest dziś sobota 28 kwietnia i na dodatek 2018 roku to ja nie będę po nim powtarzał.Bo i po co? Zgadzam się z nim, to aktualna data.
Sobota to też dobry dzień tygodnia, ostatni dobry dzień. Są co prawda tacy ktorzy uważają że najlepszym dniem jest niedziela, bo to dzień odpoczynku dla Stwórcy i dla wszystkich innych też. Może dla kogoś kto w tygodniu zatapia pół świata oszczędzając tylko jednego gościa, jego lichą rodzinę i trochę zwierząt, zsyła na resztę, plagi szarańczy etc..to najwższy czas jeden dzień odpocząć.Niech to będzie i niedziela.Kto chce niech poczyta apokaliptyczne wizje św. Jana.
Ale dziś sobota jednak i w dalszym ciągu warto zająć się sobą albo kosmosem.To na jedno wychodzi. Oto plakat do filmu "Bajka o powstaniu czarnej dziury" Karoliny Gołębiowskiej.

A oto interesująca infografika.

Międzynarodowa grupa badawcza, złożona z naukowców z 58 instytutów naukowych, zmierzyła spin supermasywnej czarnej dziury.

Popracujcie nad wlasnym spinem, jeszcze dziś...bo jutro...

[Azgar]

Piątek był, dziś sobota, 28 kwietnia na dodatek 2018 roku.
Po ciężkim tygodniu miliony ludzi na całym świecie udają się na spoczynek.

Czas najwyższy na powrót króla.
Co prawda nie taki o jakim Tolkien pisał......
Bardziej przyziemny i milszy.