Oficjalny Salonowy Fanklub Clarksona

Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Oficjalny Salonowy Fanklub Clarksona

Postautor: Haze » pt sie 05, 2016 9:24 pm

robertanisz pisze:Kasę :lol:

Zaraz tam kasę, ja myślę że bogate wnętrze, tudzież wnętrza :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
robert
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2204
Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
Lokalizacja: Łuków
Podziękował: 4062 razy
Otrzymał podzięk.: 2405 razy
Płeć: Mężczyzna

Oficjalny Salonowy Fanklub Clarksona

Postautor: robert » pt sie 05, 2016 9:21 pm

Kasę :lol:
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Oficjalny Salonowy Fanklub Clarksona

Postautor: Haze » pt sie 05, 2016 9:19 pm

A następny cytat będzie trochę Drożdżówkowy, bo na temat "co te kobiety widzą w piłkarzach?" Tylko niestety zanim na niego trafię to znowu może zejść parę tygodni :(
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Oficjalny Salonowy Fanklub Clarksona

Postautor: Tommy Black » pt sie 05, 2016 8:46 pm

Adam, mnie politycy amerykańscy całkiem średnio interesują, podobnie jak wszyscy inni. Dzis kolega, całkowicie apolityczny zaserwował dość suchy dowcip:

– Jaki jest najlepszy sposób na pasożyty?
– Przedterminowe wybory.
Oczywiście roześmiałem się, ale zaraz oskarżyłem go o całkowity brak sensu. Czyli zastępowanie znanych pasożytów nowymi. Czyli znów trzeba się im przyglądać... ;)
Ta demokracja sama w sobie może nie jest taka zła, tylko problem polega nie na tym że nic lepszego nie wynaleziono, ale na tym że właśnie wybrany może być każdy błazen.
Najlepiej ( dla niego oczywiście ) jeśli ma pieniądze, albo jeśli nie ma, ma sponsorów zainteresowanych swoimi celami.Czyli większymi pieniędzmi.
W zasadzie nic innego się nie liczy a podręczniki historii należałoby jak najszybciej zweryfikować. :)
Na swój sposób, nie podręczniki co prawda, ale pewne zasady zweryfikował właśnie Clarkson.Bardzo prosto. Jednym ciosem w mordę leniwego gnojka.
Dlatego ja lubię Clarksona jeszcze bardziej.
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Oficjalny Salonowy Fanklub Clarksona

Postautor: Haze » pt sie 05, 2016 4:42 pm

Tommy Black pisze:Choć zauważyłem ostatnio że coraz więcej polityków zaczyna mieć tę zasadę tam gdzie jej miejsce.

Tommy, czy Ty przebywałeś ostatnio w jakimś innym kraju? Bo ja to widzę jak na razie tylko w USA, i to nie u polityków, a u zwykłych ludzi. A ten kandydujący błazen tylko dobrze wyczuł tę "koniunkturę". Reszta ich polityków jest cały czas "correct"... Ale miejmy nadzieję, że wyciągną wnioski z tej całej sytuacji.
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Oficjalny Salonowy Fanklub Clarksona

Postautor: Tommy Black » pt sie 05, 2016 1:54 pm

Haze pisze: Pamiętacie co było jak Cimoszewicz palnął powodzianom o ubezpieczaniu się.

Adam, palnął?
Powiedział oczywistą oczywistość. Nagonka na niego w tym kraju mnie nie dziwiła.Byłem zdziwiony że przepraszał, ale cóż, political correctness... :evil:
Choć zauważyłem ostatnio że coraz więcej polityków zaczyna mieć tę zasdę tam gdzie jej miejsce. Czyli tam gdzie wszystkie debilne wypaczenia czegoś, co może kiedyś i miało sens, dopóki nie zostało sprowadzone do absurdu i groteski.
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Oficjalny Salonowy Fanklub Clarksona

Postautor: Haze » pt sie 05, 2016 10:45 am

Trafiłem w końcu na ten tekst, o którym mówiłem że u nas jego autor zostałby chyba UKRZYŻOWANY - jest on wynikiem rozważań Clarksona dlaczego po jego powrocie z urlopu słupki poparcia Brown-Cameron praktycznie zamieniły się miejscami:

Gordon Brown doświadczył wielkiego wzrostu w sondażach, bo podczas ostatniej powodzi przywdział na siebie swój elegancki garnitur i poważny wyraz twarzy, po czym wybrał się do Gloucestershire, by podziękować służbom ratowniczym za to, za co w rzeczywistości im płaci i co powinny robić zamiast sprzedawać gazecie „Daily Mail" wyssane z palca historyjki.
W tym samym czasie David Cameron ze złotego chłopca przeistoczył się w brudną plamę na przedniej szybie Partii Konserwatywnej, bo zamiast pojechać do Charlbury i stanąć tam w kałuży aż po górny brzeg kaloszy, udał się do Rwandy, by nauczać tamtejszy rząd o globalnym ociepleniu.
Czy gdyby został w kraju, zrobiłoby to jakąś różnicę? Pytam serio. Czy faktycznie myślicie, w szczególności gdy wasza sofa wypłynęła właśnie przez okno na piętrze, że wasze życie poprawi się od tego, że jakiś polityk będzie pozował do zdjęć w jeziorze, które kiedyś było trawnikiem przed waszym domem?
I jak, na litość boską, można traktować coś podobnego jako przesłankę przemawiającą za tym czy innym systemem rządzenia? Czy faktycznie chcecie przez to powiedzieć, że będziemy musieli przez kolejne pięć lat zmagać się z apodyktycznymi i terroryzującymi społeczeństwo rządami laburzystów tylko dlatego, ze ich przywódca wybrał się w odwiedziny do jakiejś starej, grubej krowy w Tewkesbury, której trochę przemokły ohydne meble z pikowaną guzikami tapicerką?

Świat wg Clarksona, cz. III.

Czujecie co by się działo gdyby ktoś popełnił taki tekst (zwłaszcza ostatnie zdanie) u nas? Pamiętacie co było jak Cimoszewicz palnął powodzianom o ubezpieczaniu się.
Obrazek
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Oficjalny Salonowy Fanklub Clarksona

Postautor: Haze » śr lip 27, 2016 5:07 am

Dla tych którzy mają jakąś nasiadówę dzisiaj w robocie:

Suzuki to wielkie i mądre przedsiębiorstwo, więc jak u licha wymknął się im tak absurdalny samochód? Odpowiedź jest prosta. Mieli zebranie.
Gdybym to ja miał firmę, zebrania byłyby w niej zakazane. Zebrania są dla pracowników, którzy cierpią na brak innych zajęć. Zwołaj zebranie, a powołasz do życia takie absurdy jak
Agencję Wspierania Dzieci albo euro. Albo centrum miasta Birmingham. W zeszłym tygodniu wziąłem udział w moim pierwszym od wielu lat zebraniu i zdumiało mnie, do jak niewielu rzeczy doszliśmy podczas tych pięciu godzin.
Była to całkowicie moja wina, ale z drugiej strony, na każdym zebraniu znajdzie się ktoś, kto będzie miał o wszystkim swoje zdanie i zechce się nim podzielić.
Problem w tym, że wtedy znajdzie się ktoś z równie niewyparzoną gębą i nie zgodzi się z przedmówcą, no i o to mi właśnie chodzi: wszyscy pozostali zajmą się pielęgnacją swoich
paznokci, a ci dwaj będą obrzucać się wyzwiskami i zastanawiać się, czy nie oblać oponenta wodą.
Gdy otwarto bar, zarządziliśmy koniec zebrania, stwierdziliśmy, że odwaliliśmy kawał dobrej roboty i że jakiekolwiek wnioski końcowe są zbędne.


J. Clarkson - Wściekły od urodzenia
Obrazek
Awatar użytkownika
amsaw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1867
Rejestracja: wt cze 09, 2015 8:30 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3123 razy
Otrzymał podzięk.: 2544 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Złote myśli Clarksona

Postautor: amsaw » pt cze 03, 2016 11:31 pm

tinOFbeer pisze:Wygląda jakby wieczorem spożył całkiem sporą ilość drinków :mrgreen:

„Patrzę na siebie w lustrze i wyobrażam sobie, że jeśli powstałem na linii montażowej w niebie, musiałem być ostatnią sztuką w piątkowe popołudnie, kiedy już kończyły się części. „No dalej, Panie Boże, zróbmy jeszcze jednego przed fajrantem”.
J. Clarkson
:mrgreen:
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Oficjalny Salonowy Fanklub Clarksona

Postautor: Haze » pt cze 03, 2016 9:47 pm

Zbliża się "sezon" więc dzisiaj Clarkson o ... kleszczach :mrgreen: (tak, rozrzut tematyki jego felietonów jest powalający):

Okazuje się, że całkiem niedawno zakończył się Tydzień Zapobiegania Ukąszeniom Kleszczy - nie mogę uwierzyć, że to przegapiliście - w czasie którego doradzano ludziom, co powinni zrobić jeśli odkryją, że przyczepił się do nich kleszcz. [...]
Podobno istnieje tylko jeden bezpieczny sposób na pozbycie się kleszcza opijającego się waszą krwią: należy posłużyć się specjalnie zaprojektowanym do tego celu przyrządem. Jeśli zaliczacie się do tej garstki ludzi, która nie ma takiego narzędzia pod ręką, możecie posłużyć się małą pęsetą - o ile wiecie, jak się za to zabrać. A przecież, powiedzmy to sobie szczerze, nie wiecie. [...]
A teraz najlepsze. Po powrocie ze spaceru powinniście starannie obejrzeć całe ciało i poprosić drugą osobę o "zbadanie tych obszarów waszego ciała, do których macie utrudniony dostęp". Wcale nie zmyślam. Ci głosiciele zagłady naprawdę sugerują, że po przechadzce w lesie powinniście rozebrać się do naga i zażądać od żony, by dokonała gruntownego przeglądu waszego podwozia w poszukiwaniu śladów inwazji kleszczy.
Wyobraźcie sobie wspaniały dzień. Macie ochotę na przyjemny spacerek. Ale potem przychodzi pasmo udręk, i to nie tylko dla was, ale także dla waszych najbliższych, którzy muszą spędzić resztę dnia z nosem w waszym zadku.

Świat według Clarksona - Część 5: Przecież nie proszę o wiele.
Obrazek

Wróć do „Świat się śmieje, waper też…”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości