Tu stawiamy pierwsze kroki na forum

[matatiti]

To i ja po twoich jakże uroczych namowach Matatiti się rejestruję

Btw jestem ślepy, czy nie ma tu żadnego regulaminu i mamy zachowywać się po prostu jak "u siebie w domu"?:)

Witaj Bardzo się cieszę, że tu zawitałeś. Zdążyłem Cię już na tyle poznać, więc jestem pewien, że z przestrzeganiem regulaminu, to akurat Twoja osoba nie powinna mieć problemu. Wystarczy odrobina kultury i dobrego wychowania oraz funkcjonowanie w myśl zasady "nie czyń drugiemu, co Tobie nie miłe".

[Knak]

Witaj, Knak
Regulamin jest.
Mało rygorystyczny, ale jest.

No widziałem ale jest tak mało rygorystyczny, że nawet ciężko mi go "w głowie" było nazwać regulaminem

Tak czy siak dziń dybry

[chomik]

To i ja po twoich jakże uroczych namowach Matatiti się rejestruję

Btw jestem ślepy, czy nie ma tu żadnego regulaminu i mamy zachowywać się po prostu jak "u siebie w domu"?:)

Witaj na Salonach

[amsaw]

Witaj, Knak
Regulamin jest.
Mało rygorystyczny, ale jest.
O, tutaj:
Regulamin
Nazywa się to u nas ładnie, kurenda

[Knak]

To i ja po twoich jakże uroczych namowach Matatiti się rejestruję

Btw jestem ślepy, czy nie ma tu żadnego regulaminu i mamy zachowywać się po prostu jak "u siebie w domu"?:)

[matatiti]

Strasznie miło tu witacie ludzi, aż odechciewa się zaglądać na Forum, O Którym Nie Mówimy

Mówimy mówimy I to często gęsto nawet bardzo ciepło Tu nie ma takich ograniczeń. Może przyjdzie taki czas, że i o nas będzie można mówić bez krępacji na innych forach

[Shake_me]

Strasznie miło tu witacie ludzi, aż odechciewa się zaglądać na Forum, O Którym Nie Mówimy

[chomik]

Shake_me Witaj na Salonach

4895935161_15533f4906_o.jpg

[Krasnal45]

Shake_me To i ja na Salonach witam

[Tommy Black]

Może inaczej rozumiemy to pojęcie, ale dla mnie do tego grona należą ludzie, którzy mają zasłużony pierdylion punktów reputacji, piszą mądrze i z sensem a dodatkowo znają się na rzeczy. Nie poczuwasz się do tej charakterystyki?

Mogę się jedynie zgodzić z Twoimi założeniami które doprowadziły Cię do tej charakterystyki. Ja mieszczę się tam z trudem,bo trudno znaleźć coś,
co napisalem i to na dodatek miałoby sens.Zresztą,jak miałbym to zrobić,skoro od kilku lat usilnie poszukuję jakiegokolwiek sensu.Poszukuję swojej drogi i sposobu na to, aby ludziom żyło się lepiej a ja żebym rósł.Ale to się nie udaje.Może też z powodu lenistwa,które nabyłem.
Ostatnio ,co prawda, znalazłem radę, jak pokonać lenistwo,ale nie doczytałem.

A co do pytania: dla mnie to podpada pod brak szacunku, no bo jak inaczej nazwać młodzika, który wchodzi na Trawnik i na dzień dobry zadaje takie pytanie?

Rzeczywiście.To jest wręcz skandaliczne.Kompletny brak poszanowania i ludzi i miejsca.Brak kultury.Brak elementarnego poczucia taktu.
Wiesz,ja tak czasem myślę o jakichś takich mniej komfortowych miejscach dla takich osobników.Jakieś ciemne zamknięte pomieszczenia.
Jakieś łańcuchy...ale bądźmy ekumenicznie wyrozumiali.Moze to nie ich wina że mają tylko 100 zł.