Tu stawiamy pierwsze kroki na forum

[Magic]

Cześć, mam na imię Michał. Kiedyś coś tam wapowałem na spinnerze, teraz od 3 miesięcy wielki powrót, więc na razie odnajduję się w tych wszystkich nowościach.

[serhij]

Haha, ładne, w sumie sam się podłożyłem

Inna sprawa, że niby-inżynier nieźle do mnie pasuje, 20 lat w zawodzie, ale od dwóch manageruję i więcej spędzam przy excel i powerpoint niż robiąc faktyczną robotę.

Mimo to postaram się być pomocny, dzięki za powitanie Madziu i Maciejko

[Maciejko]

niby inżynier elektronik

Niby-inżynier elektronik to bardzo ciekawy zawód. Ja sam jestem niby-kierowcą rajdowym (bo czasem mi się zdarza jechać 60 w zabudowanym). Ale dla Salonu byłoby lepiej, jeżeli byłbyś poprostu inżynierem.

Żarty na bok, rozgość się i czuj się dobrze. Witaj w Salonie, niby-inżynierze Andrzeju!

[Selene]

Witaj Andrzeju Rozgość się i czuj się jak u siebie.

[serhij]

Cześć,

Andrzej z Gdańska.
Coś tam wiem o sprzęcie (niby inżynier elektronik i do tego lubię pozmieniać i podłubać).

Wapuję 3 lata.

[Tommy Black]

Apel do nowych Salonowiczów.

Ci staruszkowie, @

Metall i @

Maskota, korzystając z nowych , szybkich wózków z TSC i z podwójnym zasilaniem, uciekli, chwilowo oczywiście, pielęgniarzom. Znaczy moderatorom.

Zasadniczo nie są już groźni, nie trzeba się ich obawiać. Poszaleją i wrócą na miejsce. Salon to też miejsce dla starych ludzi...

[Maskota]

Tak, to wszystko wina ein! Jadę po Marlboro

[Metall]

@

Maskota, to pewnie przez to całe szkodliwe wapowanie, wymysł szatana. Płuca mam już pewnie jak tysiąclatek, a czuję się jak dziad.

[Maskota]

No gdybym miał teraz 37 to byłoby naprawdę za..biście

A ja mam 33 i pół i często czuję się zmęczony życiem jak osiemdziesięcioletni dziad

Ja to znam bo ja to miałem nie raz

[Metall]

No gdybym miał teraz 37 to byłoby naprawdę za..biście

A ja mam 33 i pół i często czuję się zmęczony życiem jak osiemdziesięcioletni dziad