Przykazania wapera
-
- Patronauta
- Posty: 294
- Rejestracja: pn sty 17, 2022 1:07 pm
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 610 razy
- Otrzymał podzięk.: 333 razy
- Płeć:
Przykazania wapera
Zapasowe szkiełka do parowników to must have każdego wapera.
W swoim życiu stłukłem może z 3 sztuki. Za każdym razem w dziwny sposób.
Najbardziej spektakularne było na weselu, moim.
Tak mnie Rodzina podrzucała do góry przy hulankach...że zasilanie wypadło mi z kieszeni rozsypując się po całej sali.
Szybki sprint do domu, i zabawa trwała dalej.
W swoim życiu stłukłem może z 3 sztuki. Za każdym razem w dziwny sposób.
Najbardziej spektakularne było na weselu, moim.
Tak mnie Rodzina podrzucała do góry przy hulankach...że zasilanie wypadło mi z kieszeni rozsypując się po całej sali.
Szybki sprint do domu, i zabawa trwała dalej.
-
- Użytkownik
- Posty: 99
- Rejestracja: pn paź 12, 2020 6:49 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 206 razy
- Otrzymał podzięk.: 230 razy
- Płeć:
Przykazania wapera
Tomba pisze:To nie przykazanie, ale jak kupuję jakikolwiek atomizer to od razu kupuję ze dwa szkła zapasowe. Teraz mam ich cały karton nawet do atomizerów, których już nie posiadam. Ale za to nigdy się nie martwię.
Zgadza się, nabywanie zapasowych szkiełek zapewnia redukcję zmartwień, a że z wiekiem spada zapotrzebowanie na emocje, a wzrasta na święty spokój, to mam w sumie jeszcze bardziej ostrożnościowe podejście, bo kupuję szkiełka z dwòch sklepòw na raz, gdyż czasem deklarowana przez dalekowschodnich przyjaciół kompatybilność rozjeżdża się z rzeczywistościa.
Minusem takiego podejścia jest nadmierny zapas szkiełek, ale plusem jest to, że oryginalne szkło wiedzac o zapasie, zwyczajnie boi się pęknać.
Wiem, że to irracjonalne, ale działa.
-
- Użytkownik
- Posty: 655
- Rejestracja: śr gru 14, 2016 10:10 am
- Lokalizacja: Elbląg
- Podziękował: 435 razy
- Otrzymał podzięk.: 727 razy
- Płeć:
Przykazania wapera
I chyba na pierwszym miejscu, bym dał - regularnie przeglądaj i czytaj Salon Rozchmurzonych!
-
- Użytkownik
- Posty: 102
- Rejestracja: czw kwie 02, 2020 3:59 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podzięk.: 149 razy
- Płeć:
Przykazania wapera
A z kolei ja, choć nowicjuszem zdecydowanie nie jestem, większość tych przykazań łamię, albo przynajmniej łamałem w przeszłości. Taki ze mnie waper...
Przez większość mojego waperskiego życia nie miałem specjalnie żadnych zapasów. Jedno zasilanie, jeden atomizer, zero zapasowych szkiełek. Akumulatorów tyle, żeby były dwa komplety, czyli np. miałem boxa na jeden akumulator, to miałem dwa akumulatory. Liquidu to jak się zdarzyło, czasem było więcej, ale często zdarzało się, że musiałem na przerwie w pracy biec do pobliskiego stoiska w Biedrze po 10 ml, bo zapomniałem, że nie mam. Sprzęt noszę zazwyczaj jak popadnie, w kieszeni. Zazwyczaj spodnie bardziej cierpiały na tym (niespodziewane wylewy) niż sprzęt. Z wymianami i czyszczeniem to bywało różnie, ale na Kylinie M dojechałem do jakichś 9 miesięcy na jednej blaszce mesh i bodajże 3-4 miesiące na jednej bawełnie. A i tak zmieniłem ją bardziej z nudów, niż dlatego, żeby było to potrzebne jeśli chodzi o smak. Ale wapowałem samogony - baza + dosłownie parę kropel aromatu. Po tych kilku miesiącach bawełna była delikatnie odbarwiona, ale żadnego syfu. Ogniwa zawsze kupowałem dobre, ale ładowarkę przez lata miałem taką najtańszą - dwukanałową za 20 zł z Allegro i akumulatory siedziały w niej na stałe właściwie. Dopiero niedawno dorobiłem się jakiegoś trochę lepszego Xtara.
A największe bęcki dostałbym pewnie za stwierdzenie, że moim zdaniem "czas przegryzania" w dużej mierze "snake oil" i jak dla mnie większość samogonów (nawet tytoniówek) w godzinę po zmieszaniu smakuje w 95% tak samo jak po miesiącu leżakowania. Tyle, że z czasem aromat nieco słabnie.
No, przynajmniej tych nie technicznych przykazań zawsze się trzymałem, nie dmuchałem ludziom w twarz, dbałem o dobre imię EIN, pomagałem ludziom przejść z papierosów na elektroniczne i nigdy jeszcze nie włożyłem gorącego atomizera w gacie!
Przez większość mojego waperskiego życia nie miałem specjalnie żadnych zapasów. Jedno zasilanie, jeden atomizer, zero zapasowych szkiełek. Akumulatorów tyle, żeby były dwa komplety, czyli np. miałem boxa na jeden akumulator, to miałem dwa akumulatory. Liquidu to jak się zdarzyło, czasem było więcej, ale często zdarzało się, że musiałem na przerwie w pracy biec do pobliskiego stoiska w Biedrze po 10 ml, bo zapomniałem, że nie mam. Sprzęt noszę zazwyczaj jak popadnie, w kieszeni. Zazwyczaj spodnie bardziej cierpiały na tym (niespodziewane wylewy) niż sprzęt. Z wymianami i czyszczeniem to bywało różnie, ale na Kylinie M dojechałem do jakichś 9 miesięcy na jednej blaszce mesh i bodajże 3-4 miesiące na jednej bawełnie. A i tak zmieniłem ją bardziej z nudów, niż dlatego, żeby było to potrzebne jeśli chodzi o smak. Ale wapowałem samogony - baza + dosłownie parę kropel aromatu. Po tych kilku miesiącach bawełna była delikatnie odbarwiona, ale żadnego syfu. Ogniwa zawsze kupowałem dobre, ale ładowarkę przez lata miałem taką najtańszą - dwukanałową za 20 zł z Allegro i akumulatory siedziały w niej na stałe właściwie. Dopiero niedawno dorobiłem się jakiegoś trochę lepszego Xtara.
A największe bęcki dostałbym pewnie za stwierdzenie, że moim zdaniem "czas przegryzania" w dużej mierze "snake oil" i jak dla mnie większość samogonów (nawet tytoniówek) w godzinę po zmieszaniu smakuje w 95% tak samo jak po miesiącu leżakowania. Tyle, że z czasem aromat nieco słabnie.
No, przynajmniej tych nie technicznych przykazań zawsze się trzymałem, nie dmuchałem ludziom w twarz, dbałem o dobre imię EIN, pomagałem ludziom przejść z papierosów na elektroniczne i nigdy jeszcze nie włożyłem gorącego atomizera w gacie!
-
- Użytkownik
- Posty: 453
- Rejestracja: czw paź 13, 2016 4:28 pm
- Lokalizacja: Niedrzwica Duza
- Podziękował: 116 razy
- Otrzymał podzięk.: 193 razy
- Płeć:
Przykazania wapera
Od ponad 10-ciu lat wapowania, wszystkie przykazania przestrzegam, mogę zapomnieć kluczy od mieszkania i innych rzeczy, ale wychodząc z domu to e-papieros, liquid i akumulator na wymianę są zawsze.
k87
k87
Wapuję od20 grudnia 2012roku.
-
- Patronauta
- Posty: 5830
- Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 5236 razy
- Otrzymał podzięk.: 7081 razy
- Płeć:
Przykazania wapera
To nie przykazanie, ale jak kupuję jakikolwiek atomizer to od razu kupuję ze dwa szkła zapasowe. Teraz mam ich cały karton nawet do atomizerów, których już nie posiadam. Ale za to nigdy się nie martwię.
_____________________________________________
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
-
- Patronauta
- Posty: 1813
- Rejestracja: pn paź 14, 2019 3:09 pm
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Podziękował: 7878 razy
- Otrzymał podzięk.: 1857 razy
- Płeć:
Przykazania wapera
Waperko i waperze, uważajcie żeby nie popaść w zakupoholizm. Kolekcjonerstwo to inna sprawa.
-
- Użytkownik
- Posty: 53
- Rejestracja: śr wrz 07, 2022 7:59 pm
- Lokalizacja: wro
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podzięk.: 113 razy
- Płeć:
Przykazania wapera
Uchyl okno jak wapujesz w samochodzie, chyba że lubisz myć szyby.
Liquid trzymaj poza zasięgiem dzieci i zwierząt.
I zgodzę się z Wami wyżej, że bardzo ważne mieć zapasowy atomizer, ale dobrze też mieć co najmniej dwa zasilania.
Liquid trzymaj poza zasięgiem dzieci i zwierząt.
I zgodzę się z Wami wyżej, że bardzo ważne mieć zapasowy atomizer, ale dobrze też mieć co najmniej dwa zasilania.
-
- Patronauta
- Posty: 2389
- Rejestracja: wt paź 18, 2016 10:45 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 4559 razy
- Otrzymał podzięk.: 2736 razy
- Płeć:
Przykazania wapera
Nie trzymaj sprzętu w kieszeni razem z kluczami, monetami itp. Szanuj swoje narzędzie do wapowania.
-
- Patronauta
- Posty: 2855
- Rejestracja: pn paź 14, 2019 9:40 am
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 7312 razy
- Otrzymał podzięk.: 3799 razy
- Płeć:
Przykazania wapera
6. Dbaj o bezpieczeństwo swoje i innych, posługując się we właściwy sposób ogniwami. Dobieraj ogniwa do mocy, którą udźwigną z zapasem. Kupuj markowe i ze sprawdzonych źródeł. Używaj dobrych ładowarek i staraj się w miarę możliwości mieć na nie oko podczas ładowania. Przechowuj ogniwa w silikonowych koszulkach lub innych pojemnikach, które zapobiegać będą przypadkowemu zwarciu, tudzież chronić przy upadkach.
7. Czcij Vaping i dbaj o to, żeby dobrze go postrzegano.
8. Nie wkładaj rozgrzanego atomizera w majty, chyba że jest zima i/lub to lubisz. Żarcik oczywiście.
eD
7. Czcij Vaping i dbaj o to, żeby dobrze go postrzegano.
8. Nie wkładaj rozgrzanego atomizera w majty, chyba że jest zima i/lub to lubisz. Żarcik oczywiście.
eD
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości