Raz2trzy pisze:Jupiter pisze:Cyknąłem fotkę tak z ręki dlatego jakość do kitu, ale mój glikol i gliceryna są super, kupione tydzień temu...
Jakie masz daty i nr partii?
Gliceryna jest wyprodukowana w zeszłym miesiącu. Ktoś pisał, że butelki, okej butelki mogą śmierdzieć, ale nie paszą dla świń. Z resztą odlałem trochę do czystej szklanki i po ponad połowie doby zapach był mniej intensywny, ale dalej wyczuwalny. Dzisiaj jeszcze otworzyłem tę pierwszą glicerynę,to zasyczało przy odkręcaniu jakbym otwierał napój gazowany.
No takie informacje znalazłem w googlach, zresztą analiza ww tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że nic od nich nie kupię, choćby sprzedawali za 5zł za beczkę, ot, moje zdanie na ten temat. Ja wolę zapłacić więcej w Inawerze, ale mieć towar dobrej jakości. Gdzieś musi być granica poszukiwania oszczędności zwyczajnie.
No i ehh... mimo że przyznam że się postarali, bo cała procedura ''reklamacji'' przebiegła tak szybko, że już dzisiaj miałem nową glicerynę,to no kurde... dostałem z tej samej partii. Pisali że ją sprawdzą, więc myślę okej, pewnie trafiła się pechowa butelka, odkręcam... a to dalej ma ten specyficzny zapach. Jak to jest, Wasze są bezwonne? Może to ja jestem jakiś uczulony i po prostu przesadzam, ale dla mnie to serio śmierdzi jakąś paszą dla zwierząt 
Jak brałem bazę z VapeLaba, to nie było żadnych, eghem zapaszków 
