Który parownik jest najlepszy?

Co, gdzie i jak kupić? Porady oraz nasze prawa konsumenckie.
Awatar użytkownika
iron64
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3677
Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 3216 razy
Otrzymał podzięk.: 2633 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Który parownik jest najlepszy?

Postautor: iron64 » pn gru 16, 2019 7:57 pm

Ale tu nie chodzi o krytykę, czy jej brak. Należy zdać sobie sprawę, że każda osoba co innego preferuje. Dla mnie osobiście Kyliny niezbyt się nadają, a Ammit to już w ogóle tragedia jest. W ogóle MTL dla mnie to tragedia i spokojnie może sobie zniknąć z rynku.

Ale czy to znaczy, że tylko ja mam rację?

Jeśli mam ją ja to ty nie masz, bo dla mnie Horus, Dead Rabbit i Themis mesh to święta trójca.

A może czas dopuścić myśl, że oboje mamy rację tylko inaczej wapujemy, na innych mocach i może inne smaki? Bo to, że inaczej odczuwamy te smaki to pewnik, na który chyba się zgodzisz?
Obrazek
Awatar użytkownika
Tomba
Patronauta
Patronauta
Posty: 5830
Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 5236 razy
Otrzymał podzięk.: 7081 razy
Płeć: Mężczyzna

Który parownik jest najlepszy?

Postautor: Tomba » pn gru 16, 2019 4:28 pm

Magpieman pisze:Drogi @
Awatar użytkownika
Tomba
. Czuję się wyróżniony a nawet zaszczycony, że pamiętasz moje posty

Sie czyta, to sie wie :lol:
_____________________________________________
:czajniczek: Obrazek
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
Magpieman
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 159
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:58 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 102 razy
Otrzymał podzięk.: 322 razy
Płeć: Mężczyzna

Który parownik jest najlepszy?

Postautor: Magpieman » pn gru 16, 2019 4:07 pm

Tomba pisze:Jakąś niekonsekwencję widzę w Twoich wypowiedziach.


Drogi @
Awatar użytkownika
Tomba
. Czuję się wyróżniony a nawet zaszczycony, że pamiętasz moje posty - moje, prostego robotnika w winnicy wapingu, lub inaczej - skromnego żniwiarza na łanach Salonu.
Uważam się za Twojego ucznia. Moje poglądy zatem dojrzewają, krzepną i ewoluują, również pod Twoim przewodnictwem. Czy są niekonsekwentne? Pewnie tak - jak każdego, który uczy się i mądrzeje. U mnie to nie była to kartezjańska noc iluminacji. Raczej, twórcze zastosowanie metodologii Hegla – teza, synteza i antyteza.
A więc teza – niektóre parowniki oddają smak lepiej niż inne. I tu nadal będę się upierał, że Kyliny, Ammity, Steam Crave’y są lepsze niż Intake’y, Doomy czy Horusy.
Antyteza – smak ale jaki? I tu odpowiedź dałem w swoim poprzednim poście. Krótko mówiąc – smak chemii.
Synteza – jest dwojaka. Jeśli komuś odpowiada smak chemii to moje propozycje są nadal lepsze. Jeśli nie, to Twoje są równie dobre a może nawet lepsze.
PS. Do wykonania Intake, Dooma i Horusa nie mam zastrzeżeń, to poczciwe parowniki nieźle wykonane i nie będę ich już krytykował.
Awatar użytkownika
WE514
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 453
Rejestracja: czw paź 13, 2016 4:28 pm
Lokalizacja: Niedrzwica Duza
Podziękował: 116 razy
Otrzymał podzięk.: 193 razy
Płeć: Mężczyzna

Który parownik jest najlepszy?

Postautor: WE514 » pn gru 16, 2019 2:31 pm

Każdy parownik jest dobry , jedynie trzeba się go " nauczyć " , jeszcze parę lat temu był bum na mesh i atomizery genesis, obecnie jest cisza w tym temacie , ale śledząc różne fora to nie idzie każdemu dogodzić ( jednemu cieknie , drugi ma bobra .trzeci ma za małą chmurę i słaby smak ) . Obecnie ludzie są raczej leniwi lub nie chcą zgłębiać " co i jak aby parownik oddawał chmurę i smak w sposób zaspakający ich potrzeby " , a każdy ma inne kubeczku smakowe i inne oczekiwania :D więc ten temat jest jak rzeka
Wapuję od20 grudnia 2012roku.
Awatar użytkownika
Tomba
Patronauta
Patronauta
Posty: 5830
Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 5236 razy
Otrzymał podzięk.: 7081 razy
Płeć: Mężczyzna

Który parownik jest najlepszy?

Postautor: Tomba » pn gru 16, 2019 1:52 pm

Magpieman pisze:A zatem smak nie jest i nie powinien być głównym kryterium wyboru parownika. To kryterium powinno być takie samo jak każdego urządzenia technicznego – jakość wykonania i niezawodność działania. W przypadku atomizerów przekłada się to na jakość materiału, precyzję gwintów, twardość śrubek, prawidłową konstrukcję, która nie powoduje niekontrolowanych wycieków i zalewania drogich nieraz modów. I

Jakąś niekonsekwencję widzę w Twoich wypowiedziach.
Po Intake pojechałeś jak po łysej kobyle tylko i wyłącznie z uwagi na smak (który Ci nie pasował), choć ma wiele innych walorów przemawiających za nim.
Po Doomie też pojechałeś (bo jakimś cudem łapałeś cały czas bobra), a to również bardzo przyzwoity parownik.
Wyrażałeś też zdziwienie dlaczego Horus cieszy się powodzeniem na forum.
Masz jakieś uwagi co do jakości ich wykonania i niezawodności działania, jakości materiału, precyzji gwintów, twardości śrubek, niekontrolowanych wycieków?
_____________________________________________
:czajniczek: Obrazek
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Który parownik jest najlepszy?

Postautor: Tommy Black » pn gru 16, 2019 1:14 pm

Magpieman pisze:I to nie jest tak, jak niektórzy uważają [ nie myślisz tak @
Awatar użytkownika
Tommy Black
?] , że wycieki to zawsze wina złego setupu, czyli ułożenia grzałki i bawełny lub braku pielęgnacji [słynne przedmuchiwanie airholów]. Nie, niektóre parowniki po prostu ciekną bo są albo źle zaprojektowane albo źle wykonane.


Aż tak bym nie generalizował, bezsprzecznie jednak najczęściej przeciekanie to wina złego setupu i złego, niewłaściwego używania atomizera. Kiedy napisałem o przedmuchiwaniu, część użytkowników się obruszyła że jak to? Zapłaciłem za parownik i mam jeszcze go przedmuchiwać? Kiedy napisałem o zbędnym rozczesywaniu bawełny na końcach, a nie pisałem o każdym atomizerze, o każdym setupie, to słyszałem że na YT recenzenci każą rozczesywać. Kiedy pisałem że atomizer DTL traktowany jak MTL musi przeciekać, to mnie zbywano żartami.
Bezgraniczna wiara w YT, idiotyczne urban legend, szukanie ścieżek najmniejszego wysiłku zwykle kończy się wyciekami, dry puffami etc... Nieznajomość właściwości bawełny, nieumiejętny jej dobór i do atomizera i do używanego płynu i techniki chmurzenia, to problemy z transportem.
Jasne że gwinty, uszczelki, spasowanie elementów to kluczowe sprawy, tyle że firmy waperskie, tak, te chińskie, już od jakiegoś czasu bardziej się przykładają do projektowania i do produkcji. Przy prawnych ograniczeniach i olbrzymiej konkurencji produkowanie bubli to sabotaż niemal. Przecież oni też znają rachunek ekonomiczny.
Jak w każdej dziedzinie trzeba się uczyć i ćwiczyć, także w waperstwie. Bo truizm, że ćwiczenie czyni mistrza nie wymyślił się sam...

nie tak, nie tak, nie to,
no to po co nam było w to gnać,
tamto rwać
iść pod prąd, pod wiatr,
gniazdo wić
niby ptak,
no - jeżeli ma być
nie tak?
Magpieman
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 159
Rejestracja: pt lis 08, 2019 8:58 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 102 razy
Otrzymał podzięk.: 322 razy
Płeć: Mężczyzna

Który parownik jest najlepszy?

Postautor: Magpieman » pn gru 16, 2019 12:33 pm

DooshPastesh pisze: Clue, smak. Wielokrotnie i nagminnie pojawiają się pytania o smak, który lepszy, a który najlepszy.

Jakoś nikt nie odpowiedział na ten ciekawy skądinąd post, więc może ja spróbuję.

Zgadzam się z @
Awatar użytkownika
DooshPastesh
, że clue to smak, ale tylko w tym aspekcie, że większość waperów uważa tzw. oddawanie smaku za kluczowe przy wyborze parownika. Nie zgadzam się natomiast z poglądem jak się zdaje wyrażonym w tym poście [CLUE], że to powinno być kryterium kluczowe. Jeśli mówimy smak, to powstaje od razu pytanie smak czego? Smak tych wszystkich ingrediencji chemicznych, pakowanych do premixów, aromatów a nawet baz. Smak czego - mango? bananów? kremu bawarskiego? Ale w parownikach nie ma mango, bananów i kremu bawarskiego? Jak kto chce spróbować smak mango to niech idzie do sklepu i sobie kupi, jak ktoś chce smaczne ciastko z kremem to niech znajdzie dobrą cukiernię. W liquidach tego nie znajdzie. Znajdzie natomiast szereg substancji chemicznych, które udają, tak udają! smak mango, bananów i kremu bawarskiego. I to nieprawda, że premixy sa be a aromaty i tzw. samogony są fajne i zdrowe. Co najwyżej w premixach jest więcej tzw. słodyczy niż w aromatach. Ale w jednych i drugich jest chemia i przede wszystkim chemia, która udaje smaki natury. Jaka to chemia to często nawet nie wiadomo, bo producenci nie zawsze to podają. Tak czy siak, parowniki dobrze oddające smak to parowniki dobrze oddające smak substancji chemicznych, używanych do produkcji płynów, które lejemy do tych parowników.

Jak pisała Agnieszka Osiecka :
…jak sztuczny miód,
ersatz, cholera, nie życie,
miał być raj, miał być cud
i ćwiartka na popicie,
a to wszystko nie tak, nie tak,
nie to,
a jeżeli, a jeśli - nie to,
no to o co, u diabła, nam szło?

A zatem smak nie jest i nie powinien być głównym kryterium wyboru parownika. To kryterium powinno być takie samo jak każdego urządzenia technicznego – jakość wykonania i niezawodność działania. W przypadku atomizerów przekłada się to na jakość materiału, precyzję gwintów, twardość śrubek, prawidłową konstrukcję, która nie powoduje niekontrolowanych wycieków i zalewania drogich nieraz modów. I to nie jest tak, jak niektórzy uważają [ nie myślisz tak @
Awatar użytkownika
Tommy Black
?] , że wycieki to zawsze wina złego setupu, czyli ułożenia grzałki i bawełny lub braku pielęgnacji [słynne przedmuchiwanie airholów]. Nie, niektóre parowniki po prostu ciekną bo są albo źle zaprojektowane albo źle wykonane.
Jest jeszcze jedna cecha ważna przy wyborze - uroda urządzenia. Niektóre atomizery są ładne, inne mniej, jak kobiety. Te ładne nie zawsze są najlepsze, ale miło z nimi przebywać… nieraz do czasu…
Tyle w temacie na razie…
Awatar użytkownika
DooshPastesh
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1883
Rejestracja: śr paź 03, 2018 8:59 am
Lokalizacja: Gizycko
Podziękował: 996 razy
Otrzymał podzięk.: 2234 razy
Płeć: nieokreślona

Który parownik jest najlepszy?

Postautor: DooshPastesh » śr gru 11, 2019 4:51 pm

Do napisania tego postu natchnęła mnie przewalająca się ostatnio przez Salon fala postów o najlepszy parownik lub też lepszy od któregoś tam, który już mam. Zmęczyłem się już trochę odpisywaniem w kółko tymi samymi prawdami, które uważam za prawidłowe, choć są to tylko moje subiektywne przemyślenia i proszę nie brać tego na poważnie.
Oczywiście rozumiem wszystkich którzy zadają to kluczowe pytanie szukając swojego Graala, ja też go szukam. Nie ważne czy dopiero zaczynasz przygodę z wapowaniem, czy jesteś już doświadczony bagażem sukcesów i porażek, te przemyślenia są dla mnie złotym środkiem i skutecznie hamują moje zapędy zakupowe jednocześnie pozwalając cieszyć się z każdej nowej szczy.

Na przełomie lat EIN i atomizery przeszły długą drogę. Egony, sznurkowce, i inne badziewie w tamtych czasach były dla nas szczytem możliwości. Pojawienie się dziedzin takich jak RTA,RDA, RDTA, MTL, DTL, RDTL i Bóg wie co jeszcze podzieliło waperów na plemiona, wyznawców, fanatyków i fanów. Każdy teraz może znaleźć coś dla siebie, a producenci prześcigają się żeby wymyślić coś nowego i nas zaskoczyć. Jest popyt i jest podaż.
Dochodzimy do obecnych czasów, które jak już widać stały się dość niespokojne, z jednej strony UK i polityka pro, z drugiej USA i polityka con. Po środku Chiny czyli największy producent. Ten producent niestety wystrzelał się już chyba ze wszystkich asów i ciężko jest zaskoczyć czymś doświadczonego wapera, który widział już wszystko, a licznik liquidu w aplikacji waperskiej już dawno bije w litrach.
Z drugiej strony do Salonu ciągle przychodzą nowi użytkownicy, mniej lub bardziej doświadczeni, rozejrzeć się, pogadać, poszperać między pufami sofy, ale przede wszystkim po wiedzę. A tej już w Salonie jest tak wiele, że ciężko jest się odnaleźć, a będzie jej jeszcze więcej. Dlatego rozumiem i nie neguję tych którzy tu przychodzą i idą na skróty zadając te newralgiczne pytania:

Który parownik jest najlepszy? Czy X jest lepszy niż Y?

Wbrew pozorom nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Teraz rynek przesycony jest wszelkiej maści atomizerami produkowanymi w Państwie Środka. Obecnie daje się odczuć pewną stagnację jeżeli chodzi o innowacje, bo te w tym roku można by policzyć na palcach jednej ręki drwala. Wszystkie nowości które wychodzą są kopiami pewnych sprawdzonych rozwiązań innych producentów. Do tego stopnia, że śmiesznym jest nadawanie nowych nazw parownikom kiedy są tak do siebie podobne, że powinny nosić nazwę z dodatkiem „V2” lub „V3”. Cała sprawa rozbija się o użycie odpowiednich top capów, decków, postów, airholi itd. Właściwie większość jest już na tyle dobra, że z każdego można wyciągnąć naprawdę wiele z niewielką chęcią i i świadomym pominięciem błędów w kontroli jakości. Oczywiście niekiedy zdarzają się wtopy i gnioty, ale przecież jest Salon, w którym na pewno nie umknie to szanownemu towarzystwu.

Skoro nie ma króla, to jak znaleźć odpowiedni sprzęt dla siebie?

Sprawa jest w zasadzie prosta i nie wymaga nawet zadawania pytań z poprzedniego akapitu. Niestety, a raczej stety należy jednak trochę poczytać zamiast zadawać „te” pytania. Dlaczego? Ponieważ odpowiedzi zawsze będą zdawkowe, oraz bardzo często rozbieżne. Warto jest wybrać kilka tematów które posiadają dużo odsłon, postów. To oznacza, że coś jest na rzeczy, ludzie gadają. W tych postach tematy jakości, wad i zalet są wyczerpane. Wystarczy 5 minut na jeden parownik i już wiadomo co go boli a co jest w nim lepszego od innych. W razie nieścisłości spokojnie można strzelić pytaniem korygującym w wątku jemu poświęconym, bo od tego jest Salon by wiedzę szerzyć a nie karać. Kolejny post w stylu „tych” pytań staje się nieświadomie śmieciem na który coraz mniej ma się ochotę odpowiadać.
Wybierajmy sprzęt który technicznie nam odpowiada i dopiero wtedy zagłębiajmy się w smak.

Clue, smak. Wielokrotnie i nagminnie pojawiają się pytania o smak, który lepszy, a który najlepszy. Tu jest sprawa podobna. Każdy z nas posiada inne gusta. Jedni wolą delikatne rozłożenie kompozycji smakowej, a inni kiedy smak pizga jak opad radioaktywny w przedszkolu w Prypeci. Wątki poświęcone parownikom posiadają wiele odniesień do jakości chmury i smaku w tych atomizerach. Na pewno znajdzie się wielu którzy z chęcią odpowiedzą czy smak jest wybitny, czy może tylko wystarczający, a może płaski i bez polotu. Śmiało samemu również zachęcam do oceny smaku, bo to czyni składową całej oceny sprzętu na którą pracujemy wszyscy, by inni mieli się do czego odnieść. Jednak przestrzegam, że należy być ostrożnym w ocenianiu ze względu na subiektywne odczucia. Każdy ma inne oczekiwania oraz woli co innego. Dlatego należy się zastanowić dwa razy zanim podejmiemy decyzję czy warto dać plusa czy minusa i przede wszystkim umieć to podeprzeć jakimiś przemyśleniami. Smak co najwyżej mógłby być oceniony jako bardzo dobry. Nie będzie lepszy X od Y bo to są różne urządzenia i różne gusta. Samo „smaczy zajebiście” brzmi dość biednie i dziecinnie,wręcz trąci kolokwialną „gimbazą”. Poza tym podjęcie decyzji o zakupie opartej tylko na tym stwierdzeniu może skończyć się rozczarowaniem, bo setup okazuje się za trudny do ogarnięcia, przeciąg jest za ciasny, parownik leje a w ogóle to jest brzydki i do niczego nie pasuje.

Podsumowując, czytajmy, bo to nie boli, a pozwoli ustrzec się przed nietrafionymi zakupami, roszczeniami do szanownego grona Salonu. Zadawajmy pytania dotyczące naszych wyborów rozsądnie i z zamysłem. Kolejne nic nie wnoszące posty, stają się męczące i odpowiedzi na nie też będą na niskim poziomie, bez polotu i często nie w naszym guście. To prosta droga na dno, a my chcemy Salon mieć coraz wyżej. Z drugiej strony apeluję o wyrozumiałość doświadczonych waperów do nowych i młodych. Też kiedyś zaczynaliśmy, wtedy nie było zbytnio nawet gdzie pytać. Salon jest ogromny i pierwsze z nim starcie najczęściej prowadzi do drogi na skróty, która nie zawsze okazuje się trafionym wyborem. Jeśli już doradzamy, miejmy na uwadze, że należy pomóc w odnalezieniu drogi do odpowiedniego wątku, zasugerować przejrzenie tematu i zadawanie tam pytań, niż udzielać zdawkowych odpowiedzi, które mogą przypadkowo spowodować nietrafiony zakup.
Jeżeli ktoś dotrwał do końca tej wypowiedzi, to szczerze dziękuję za poświęcony czas i zapraszam do refleksji. Krytyki nie przyjmuję. :P



PS. Post ten powstawał pod silnym wpływem dolegliwości żołądkowych oraz awarii komputera więc może być dość chaotyczny. Ucierpiała jedna osoba i jeden system operacyjny.
Don't drip and drive.
MTL: Aspire Paradox, BP Mods Pioneer
DTL:

Wróć do „Poradnik zakupowy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości