[1RSR]Gosiaby,rowerby,rolkiby, co tu by ...

[robert]

Gosia jeśli jeszcze nie wybrałaś,to spójrz proszę na zdjęcie nr 8.Piękny kwietnik ,piękny.Na pewno stworzyła go ręka człowieka,ale jak przemyślanie.Wydaje się że kwiaty rosną chaotycznie,ale ja myślę że tak nie jest.Kwietni nie jest wymuskany ,nie sprawia wrażenia sztuczności.Wydaje się być trochę tajemniczy.Pomyśl nad moja propozycją.

[gemino]

Gemino, nr 4 to szachownica cesarska.

To dobrze mi się skojarzyła fajka, pitny miód i marzenie, bo do szachów wszystko pasuje
Dzięki @

julka1973

[julka1973]

Najważniejszy dla Gosi jest punkt obserwacyjny kwitnących, rosnących i pachnących kwiatuchów!
Z tych wszystkich wybrałabym nr 6 lilie (chyba azjatyckie?) i nr 7-lilie tygrysie. To najtrwalsze i najbardziej pachnące z tych wszystkich kwiatuchów. Bujając się w koszyku ( kurde muszę sobie taki koszyk sprawić do ogródka Może Gosia mi jeden pożyczy? Po co jej 2??? ), wdychając zapach lilii, delektując się chmurką... Bajka!

Gemino, nr 4 to szachownica cesarska.

[gemino]

A ja dla Gosi wybieram Nr.4
Nie wiem co to za kwiatki, ale siedząc na fotelu wiszącym, może Gosia patrząc na nie, pykając (e)fajeczkę i puszczając niebiańskie kółeczka, wymyślać im nazwy i delektując się pitnym miodem marzyć...
...pozdrawiam i nie przeszkadzam

[toska]

Gosia wybiera nr 5 bo wyłoży podłoże matą co by nie rosły chwasty , matę posypie korą dla lepszego wyglądu a później przez wiele , wiele lat , będzie się delektować widokiem , siedząc w punkcie obserwacyjnym , oczywiście z kieliszkiem super winka , czy co tam lubi

[dorota]

A po co Gosia ma sie meczyc i brudzic skoro kwiatki juz z pewna pewnoscia wyrosly, bo teoretycznie mamy wiosne?
dlatego tez Gosia siada w koszyku i czyta ksiazki , ptaszki spiewaja , pszczolki pylek zbieraja (zeby bylo na ten plaster miodowy dla Zbyszka) , kwiatuszki rosna i pachna a Gosia sie husia, czyta i chmurzy ...

[Tommy Black]

gokaby.jpg

Pełna gotwość do prac... Foto Jacek Grabie Widłowski

...robić na wiosnę?
Żaden rower i rolki.To wymga ruchu i wysiłku,a to przecież nie dla nas.Ostanio widziałem za oknem dwójkę biegnących ludzi w dresach.
Musialem wstać z kanapy,podejść do okna i zasunąć żaluzje.Duży wysiłek...
Wiem co by mogła zrobić Gosia. Mogłaby posadzić kwiatki.Owszem jest trochę roboty,ale tylko na początku.Potem można godzinami siedzieć i patrzeć jak rosną.
I o to chodzi...o to chodzi...ale także o to, aby pomóc Gosi wybrać te kwiatki.Do 31 maja tego roku.

1.jpg

2.JPG

3.jpeg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

7.jpg

8.jpg

9.jpg

I najważniejsza rzecz,punkt obserwacyjny rosnących roślinek!

punkt.jpg