Farba, puszka, chłopak, śmierć

[eSCe]

Typowa selekcja naturalna osobników stada.

[Tenmen]

Kuśwa...powiem żonie żeby się wstrzymała z malowaniem bo robota może się palić w rękach.

[Tommy Black]

Z takimi tematami jak dziś się pojawiły koniecznie trzeba stworzyć Salonowy Kącik Makabry.

No tak, w zasadzie to nic nowego bo makabra towarzyszy nam od samego początku. Razem z Andrzejem Waligórskim...

Raz w pewnej instytucji miała się odbyć narada
Produkcyjna, z udziałem delegatów z dużo wyższego szczebla,
Więc dyrektor tej instytucji dosłownie z tremy upadał,
A wicedyrektor ze strachu także o mało nie zemdlał,
Bo się bali, że urzędnicy na ich prośby i groźby głusi,
Nie bacząc na obecność różnych wpływowych osób,
Nie będą absolutnie chcieli brać udziału w dyskusji,
A jeśli nawet wezmą, to we właściwy sobie, głupkowaty sposób....
Więc nawet rodzaj szkolenia zorganizowali biedacy,
Ażeby z personelu usunąć psychicznego kaca,
I pytali na przykład: - Dreptak, wypowiedzcie się o planie pracy!
A na to Dreptak się głupio pytał: - A co znaczy "praca"?
Więc dyrektor w przewidywaniu makabry rwał sobie włosy z głowy...

Ale sam pomysł bardzo mi się podoba. Przydałby się taki SKM w SHP.

[Metall]

Kurła mać... Z takimi tematami jak dziś się pojawiły koniecznie trzeba stworzyć Salonowy Kącik Makabry.

[Tomba]

Ludzie to jednak potrafią się unicestwić.

Policja z Białej Podlaskiej (Lubelskie) bada sprawę śmierci młodego mężczyzny z gminy Sosnówka - informuje "Dziennik Wschodni".

Do wypadku doszło w poniedziałek po południu na terenie gminy Sosnówka w powiecie bialskim.

Jak ustalili śledczy, mężczyzna pracował w garażu na terenie własnej posesji. Podgrzewał puszkę farby, jednak pod wpływem ciepła eksplodowała. W efekcie został ciężko zraniony.

Na miejscu pojawiły się służby, w tym karetka pogotowia. Jednak mężczyzny nie udało się uratować.

Ci przynajmniej uciekli: