23.06 - Dzień Taty

[Tommy Black]

Jak powszechnie wiadomo jest. I u nas nawet od stycznia tego roku czyli nieustająco... a datę wymyślił...

Wszystko miało swój początek w 1965 roku na łamach łódzkiej gazety "Express Ilustrowany". To tam rozpoczęto dyskusję w kwestii obchodów Dnia Ojca. W temacie wypowiedział się znany poeta Jan Sztaudynger.

Popieram z całego serca, a dzień proponuję 23 czerwca. Jest to najkrótsza noc roku, ojciec ma labę, więc największe święto

No to teraz siadamy wygodnie z dobrą muzyką i dobrą whisky i czekamy ...

[666mAh]

Przeglądałem wczoraj jakieś zaległe tematy i przeczytałem Twoje zdanie o przysłowiowej szklance, więc napisałem kilka słów od siebie .

[Tommy Black]

@

666mAh, czy Ty musisz tak straszyć ludzi w poniedziałek skoro świt? Jest dopiero styczeń, Dzień Ojca jest zwykle w czerwcu. Do czerwca się uzbiera na prezenty dla licznych dzieci. A skąd kasa w styczniu?

[666mAh]

Niech nasze dzieci wiedzą, że zawsze stoimy za nimi i jesteśmy gotowi podać pomocną dłoń, gdy upadną.

@

Tommy Black No tak, a one - te dzieci - żeby miały czas i szklankę wody kiedy akurat nam się zechce pić. Nie wierzę, że napisałem o szklance wody...ale przecież wszyscy wiemy o co chodzi.

Wiemy, i ja akurat wiem o tym z autopsji, dlatego na przysłowiową szklankę wody mogą ode mnie liczyć tylko teście, którzy są dla mnie jak rodzice. Natomiast uważam, że wszystko jest po coś i jak wreszcie doczekałem się córeczki, to mimo że kiedyś, jak to świeży rodzic, kompletnie nie miałem bladego pojęcia jakim ojcem mam być, to na 200% wiedziałem jakim mam nie być, tego się trzymam i będę trzymał cały czas i chyba nikt nie narzeka z tego co widzę .

k87

[Tommy Black]

Niech nasze dzieci wiedzą, że zawsze stoimy za nimi i jesteśmy gotowi podać pomocną dłoń, gdy upadną.

No tak, a one, te dzieci żeby miały czas i szklankę wody kiedy akurat nam się zechce pić. Nie wierzę, że napisałem o szklance wody...ale przecież wszyscy wiemy o co chodzi.
Natomiast oczywiście jak najbardziej trzeba mieć czas dla własnych dzieci. Nic nie powinno nam przeszkadzać w posiadaniu czasu dla dzieci.



No i jako wieczne dziecko dołożę coś ojcom. Oglądnijcie sobie. Film jest w całości, specjalnie dla ojców tego Salonu...znaczy chyba, ojców z tego Salonu...albo ojców gości...wszystko jedno. Ojcowie to ojcowie obojętnie skąd... i dokąd też?

[S.Z.arak]

Bardzo chciałbym z tego miejsca życzyć wszystkim tatusiom (w tym sobie) wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Ojca.
Abyśmy wszyscy byli dla naszych dzieci wzorem i oparciem w kazdej sytuacji. Abyśmy potrafili się śmiać i płakać ze swoimi pociechami.
Niech nasze dzieci wiedzą, że zawsze stoimy za nimi i jesteśmy gotowi podać pomocną dłoń, gdy upadną. Jednym zdaniem "Kochajmy dzieci swoje".

Naszym CREDO niech będzie piosenka naszego wieszcza narodowego czasów nowożytnych Kazika Staszewskiego.