Moja platoniczna miłość...

Postautor: **Frankosio** » sob paź 10, 2020 10:48 am

Miłość nie wybiera i ponoć jest ślepa.

https://www.youtube.com/watch?v=7WqMK0sEfrs

Postautor: **Tommy Black** » pt paź 02, 2020 8:24 am

Madzia pisze:Temat jest wydzielony w bezpiecznym miejscu... W ten sposób uniknęliśmy ostrzeżeń...

Moja platoniczna miłość to...
Tommy Black ever

Pokażmy zatem ten epicki platonizm miłości. Ale kto jest kto?

Obrazek

Postautor: **ErNOL** » czw paź 01, 2020 6:42 am

Belinda Carlisle.
Sandra Bullock.
Anita Werner.

Postautor: **crystal1** » czw paź 01, 2020 6:11 am

Desiree Bachata.

Postautor: **rzuf** » czw paź 01, 2020 5:07 am

Zdecydowanie Renata Beger ze swoimi kurwikami w oczach!

Postautor: **edarek** » śr wrz 30, 2020 11:04 pm

Ja we wszystkich nie mogę oderwać. :roll:

Ech, że mi jej w Avengersach nie ożywili.

Postautor: **Nikotynos** » śr wrz 30, 2020 9:45 pm

@

edarek Yeap!. W filmie "Wyspa" nie mogłem oderwać od niej wzroku.

Postautor: **edarek** » śr wrz 30, 2020 8:20 pm

A ja mam jakoś tak... Scarlett Johansson. :blush:

Postautor: **shpongled** » śr wrz 30, 2020 7:42 pm

Nikoś chyba poszedł, z kim by tu... :-D

U mnie z PL. Na pewno Brodka, a tak to Natalie Portman, ewenement, bo zazwyczaj dzieci co zarobiły miliony, przed 18-tką, są już po kilku odwykach. Uma Thurman, Natascha McElhone, więcej grzechów nie pamiętam.

Postautor: **Nikotynos** » śr wrz 30, 2020 7:39 pm

Nie jest łatwo @

Krasnal45. Muszę z tym żyć, a żadna nie zadzwoni co tam u mnie, jak się czuję, czy mam na coś ochotę.