Porozmawiajmy o pudełkach...

Spotkasz starych przyjaciół albo nowych albo samotnie będziesz pisał marne posty.
Awatar użytkownika
iron64
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3677
Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 3216 razy
Otrzymał podzięk.: 2633 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Porozmawiajmy o pudełkach...

Postautor: iron64 » czw lut 25, 2021 6:30 pm

Aśka nie jeździ BMW, ale skoro o pudełkach ma być:

Ktoś ukradł nam krowę!
Starszy syn:
- Jak ukradł to znaczy konus jakiś...
Średni syn:
- Jak konus to pewnie z Trojanowa...
Najmłodszy syn:
- Jak z Trojanowa to pewnie Wasyl.
Zaprzęgli konia do wozu i pojechali do Trojanowa. I dali Wasylowi po mordzie. Wasyl jednak nie przyznał się do kradzieży. Profilaktycznie dali mu po mordzie drugi raz, ale także bez efektu. Chcąc nie chcąc, wsadzili Wasyla na wóz i pojechali do sądu grodzkiego.
Stanęli przed sędzią i ojciec mówi:
- Obudziłem się rano, patrzę krowę ktoś ukradł. Mówię o tym synom. Najstarszy mówi, że jak krowę ukradł, to musiał być konus. Średni mówi, że jak konus to z pewnością z Trojanowa. Najmłodszy mówi, że jak z Trojanowa to na pewno Wasyl. Daliśmy mu po mordzie, ale krowy nie chce oddać!
Sędzia:
- Hmmm... logika niby żelazna, ale to jeszcze niczego nie dowodzi. No, na ten przykład, powiedzcie mi co mam w tym pudełku?
Ojciec:
- Pudełko kwadratowe...
Najstarszy syn:
- To znaczy, że w nim coś okrągłego...
Średni syn:
- Jak okrągłe to musi być pomarańczowe...
Najmłodszy:
- Jak pomarańczowe - to z pewnością mandarynka...
Sędzia zdumiony zagląda do pudełka i mówi:
- No, Wasyl.... Krowę trzeba jednak oddać...
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Porozmawiajmy o pudełkach...

Postautor: Tommy Black » czw lut 25, 2021 6:26 pm

iron64 pisze:Link Tommiego oczywiście oryginał, ale tutaj macie w wersji pisanej przez fajnego gościa z BMW.


No, fajne. Niektórzy wolą poczytać...ale w kwestii oryginału to ja mam Aśkę. Jest oryginalna pod każdym względem ale jako kobieta myśli jak kobieta. A ja myślę, że wobec tego, powinniśmy oddać głos kobietom, bo możemy ulec, niechcący oczywiście, jakimś stereotypom w pudełkach na dodatek. A tu mamy kwiaty...
No i trochę humoru w tych trudnych czasach i w czwartek, to nam dobrze zrobi.

Awatar użytkownika
iron64
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3677
Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 3216 razy
Otrzymał podzięk.: 2633 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Porozmawiajmy o pudełkach...

Postautor: iron64 » czw lut 25, 2021 6:08 pm

Link Tommiego oczywiście oryginał, ale tutaj macie w wersji pisanej przez fajnego gościa z BMW. ;)
https://prentki-blog.pl/poradnik-dla-ko ... na-dluzej/
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Porozmawiajmy o pudełkach...

Postautor: Tommy Black » czw lut 25, 2021 1:52 pm

Obrazek

Podobne sytuacje zdarzają się każdemu żonatemu waperowi, bo każdy waper w końcu trafia na linę. Dlaczego na linę?
Abram przyszedł do rabina, aby poradzić się, czy się żenić. Rabin go pyta:
- Abram, a co ty zrobisz, jeśli ugryzie cię komar?
- Zabiję go - odpowiedział szczerze Abram.
- A teraz wyobraź sobie: ty jesteś linoskoczek, właśnie idziesz po linie rozciągniętej nad przepaścią i komar zaczyna cię gryźć?
- Zniosę to i będę dalej szedł z gryzącym mnie komarem.
- Zatem się żeń. Ale pamiętaj, że żona to komar, a małżeństwo to taki spacer na linie przez resztę życia.

No dobrze a dlaczego mamy rozmawiać o pudełkach?


Wróć do „Carousel Bar - Ludzie wybaczą wiele temu, kto stawia drinki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości