TŁUSTY CZWARTEK 2020!

Postautor: **KiziMizi** » czw lut 20, 2020 7:30 pm

Tłusty czwartek, z racji ilości kalorii trzeba to wszystko jakoś przetrawić

Postautor: **Tomba** » czw lut 20, 2020 6:57 pm

Wreszcie do mnie dojechał. Lepiej późno niż wcale.

Obrazek

Postautor: **WE514** » czw lut 20, 2020 6:53 pm

Dwa pączki w pracy , a po dużej ilości pączków przeważnie są opoki na brzuchu

, dobrze , że będzie ten Wielki Post, jak jarałem analogi to miałem motywację i postanowienie , a obecnie również mam postanowienie , czyli szlaban na zakup sprzętu.

Postautor: **bulit73** » czw lut 20, 2020 6:01 pm

Postautor: **Nikotynos** » czw lut 20, 2020 5:56 pm

Ja dzisiaj to już całkiem przegiąłem. :ble:

Zjadłem obiad w pracy, tamże również 5 pączków, następnie w domu drugi obiad, potem miskę pistacji, a dzień się jeszcze nie skończył. :boi:

Dobrze że się dużo ruszam, to jakoś może się spali.

Postautor: **Superlux** » czw lut 20, 2020 5:37 pm

@Madzia

Dziękuję. Pyszota, mniammmmmm. :-D

Kot, kot najpierw trochę się wystraszył kiedy Diego i Hansi pobawili się z nim w polowanie z nagonką a teraz się obraził i gdzieś się schował więc chwilowo z nim nie pogadamy. Długo to nie potrwa, ten kot to nie kot...nie ma w nim krztyny honoru :no:

, zaraz wypełznie i zacznie żebrać o michę. :lol:

...ale pączków już nie ma i nie będzie, nie dla kota pączek... :diabel:

Postautor: **Selene** » czw lut 20, 2020 5:18 pm

Superlux pisze:@Madzia

Melduję wykonanie zadania. Zjadłem wszystkie pączki, nawet te sąsiadów ale są braki i kot się trochę zbuntował.

@

Superlux skoro są braki, to zapraszam na pączuszki do mnie. Mam ich jeszcze sporo...

1582218547-picsay.jpg

I kotka zapraszam na rozmowę. :shy:

@

Nikotynos to ja może najpierw spróbuję mojego sposobu i zjem te wszystkie smakołyki, jeśli to nie pomoże to wykonam plan B, a jeśli on nie pomoże to pomyślę o Twoim sposobie. :girl_crazy:

Ale kangurków nie będę zabijać. :nienie:

@timi takiego pączola, to chyba nikt nie wciśnie do brzuszka... :ojej:

Postautor: **NostalgiaVibes** » czw lut 20, 2020 5:12 pm

Krasnal45 pisze:Pączki pączkami, ja jednak obstawiam faworki...

U mnie się je nazywa chrustami, przepysznie wyglądają!

Postautor: **Nikotynos** » czw lut 20, 2020 4:29 pm

Madzia pisze:A żeby poszło w pośladki, to co trzeba zjeść?

Ponoć nacieranie pośladków tłuszczem z Kangura pomaga, ale najpierw trzeba go ubić. A z tego co wiem jeden dorodny okaz gdzieś tutaj beztrosko kica. Dobry też jako maseczka nawilżająco-wygładzająca na twarz. Osobiście jednak zalecam wizytę w moim gabinecie odnowy sexualnej. Zwykle stosuję kostkę rozpuszczonego masła wiejskiego i nacieranie 15min (4 wizyty). Podczas zabiegu, co budzi nieco nieśmiałości u moich kuracjuszek, kilkakrotnie wprowadzam, że tak to ujmę "rozgrzaną sondę". Potęguje to efekt rozluźnienia i relaksacji, dzieki czemu tłuszcz lepiej się wchłania w pośladki. Także polecam. Pierwsza wizyta bezpłatna. :cycki:

timi · Postautor: **timi** » czw lut 20, 2020 3:25 pm

Może coś dla ekstremalnych łasuchów?

Obrazek

Milion kalorii, to nie w kij dmuchaj. :-D

Kto jest online