Tytoniówki są złe!

Spotkasz starych przyjaciół albo nowych albo samotnie będziesz pisał marne posty.
SzaMan000
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: śr gru 11, 2019 10:28 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podzięk.: 21 razy
Płeć: Mężczyzna

Tytoniówki są złe!

Postautor: SzaMan000 » ndz lut 23, 2020 12:09 pm

U mnie wyglada to tak, że początkowo zafascynowany owocówkami po jakimś miesiącu zauważyłem u siebie coraz wiekszą chęć zapalenia analoga. Nie powiem, że tego nie zrobiłem bo bym skłamał, jednak wtedy dorwałem jakiś premix tytoniowy i tu EUREKA!. Mój organizm nie potrzebował analoga ale smaku, choćby podobnego do tego do którego przez 15 lat był przyzwyczajony. :)
Awatar użytkownika
kaper
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 141
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:41 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska
Podziękował: 150 razy
Otrzymał podzięk.: 72 razy
Płeć: Mężczyzna

Tytoniówki są złe!

Postautor: kaper » ndz lut 23, 2020 11:34 am

Dla niektórych gdyby nie było aromatów tytoniowych, to bardzo możliwe, że powrót do analoga byłby bardzo możliwy. Mój szwagier toleruje tylko tytoniówki i sam wielokrotnie mi mówił, że tylko dzięki takim aromatom daje radę.
Awatar użytkownika
Cinmar
Patronauta
Patronauta
Posty: 1138
Rejestracja: ndz wrz 09, 2018 7:33 am
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 528 razy
Otrzymał podzięk.: 868 razy
Płeć: Mężczyzna

Tytoniówki są złe!

Postautor: Cinmar » ndz lut 23, 2020 11:02 am

iron64 pisze:jak już te tytoniówki ci się przegryzą to daj znać, podjadę i przekonasz się jak smakują na Mesh Pro RDA.
Ale wtedy już raczej nie wrócisz do MTLa.

Wrócę, wrócę. Bo w miejscach publicznych nie lubię "zadymiać", a w domu szybko wylądowałbym na balkonie. :lol:
Ale dziękuję, propozycję będę miał jak najbardziej na uwadze. :D

@
Awatar użytkownika
E-Styx
po prawdzie nie wiem od czego zacząć. Chociaż...
Wydaje mi się, że większość z nas pamięta swojego pierwszego papierosa. I nie został zapamiętany przez wywołaną ekstazę i uwielbienie do cudownego smaku. To był obrzydliwy kapeć w mordzie i kaszel starego gruźlika.
Ja sam przez kilka ładnych lat wmawiałem sobie, że lubię palić. Nie, że muszę. Że lubię. I zapewne nie byłem w takim myśleniu osamotniony. Z perspektywy czasu mam świadomość, że wszystko rozbijało się o głód nikotynowy. Kompletnie pomijam fakt, że część z nas e-paliła (tak, o wapowaniu nikt wtedy nie słyszał) liquidy o większej mocy, niż teraz można legalnie kupić w Vape Shopach shoty nikotynowe.
Osobiście chciałem uciec od smrodu, bo jeśli postanowiłem porzucić analogi, to dlaczego miałbym chcieć dalej tej "aromatycznej" otoczki?
Naturalnie, próbowałem tytoniówek. Ale wrażenia opisałem w pierwszym poście, dlatego z założenia miałem nigdy do nich nie wracać. Głównie dlatego, że miałem wybór, możliwości i szeroki horyzont przed sobą.
Co do "smaku zamienników", w tym szaleństwie jest metoda. Bo do nowego źródła trzeba najpierw się przyzwyczaić, a im mniej różnic, tym łatwiejszy start. Siła nawyku jest ogromna i czasami trzeba iść metodą małych kroczków, które sumarycznie postawią kamień milowy.
Ja jestem na etapie eksperymentów, poznaję nowy, fascynujący świat, którego wrota wcześniej celowo zamknąłem sobie przed nosem.

Mi obiegówka pozwoliła wyzbyć się uprzedzeń, znów jestem człowiekiem otwartym, wolnym. Oczywiście w cudzysłowie i określonych tematem ramach. Inaczej najpewniej nie spędzałbym tu wiele czasu. ;)

I dokładnie taka była idea i przesłanie, kiedy tworzyłem ten temat - nie bójmy się, bo wszystko jest dla ludzi, a samoograniczenie zamyka nam ścieżki, które mogą pchnąć nasze podejście na zupełnie nieoczekiwane tory.

Dla mnie tytoniówki to coś odkrywczego. Poznaję, bawię się. I warto to robić choćby dlatego, żeby przekonać się czy ten wilk faktycznie ma takie wielkie oczy.
Obrazek
Awatar użytkownika
lesstro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 655
Rejestracja: śr gru 14, 2016 10:10 am
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował: 435 razy
Otrzymał podzięk.: 727 razy
Płeć: Mężczyzna

Tytoniówki są złe!

Postautor: lesstro » ndz lut 23, 2020 10:39 am

E-Styx pisze:Zawsze, kiedy czytam wątki, w których chwali się lub krytykuje jakieś aromaty tytoniowe, szuka się odpowiedników smakowych tytoni fajkowych czy papierosowych, zastanawiam się kto to robi. Czy ktoś, kto doszedł do wniosku, że "tytoń jest zły" i próbuje wyrwać się z nikotynowego nałogu, a smak zamienników mu w tym pomaga? Czy ktoś, kto chciałby dalej palić tytoń (jednak nie taki zły), a świadomie wybiera mimo wszystko mniej szkodliwą dla zdrowia alternatywę? Czy może jeszcze ktoś zupełnie inny?

Odpowiedź jest banalnie prosta. Jedni lubią naleśniki na słodko, inni na słono. Jest jeszcze kontekst psychologiczny. Gdy nie byłoby wapingu to rzucającym nałóg pozostawało dojadanie słodyczami, żucie gumy albo gryzienie wykałaczki. Teraz gdy jest taka możliwość, sporo ludzi potęguje dodatkowo swoją chęć zerwania z nałogiem przechodząc na smaki np. owocowe. Tylko jakoś nie pamiętam, żeby kiedyś ludzie suszyli np. mango i kręcili z nich papierosy czy cygara. Korzenie wapingu to niestety tytoń. Rezygnując z jego smaku i aromatu pozostajemy w nadal w uściskach nałogu buchania, pufania, chmurzenia itd. Wszystko siedzi w naszych głowach. Owoce nadają się do wchłaniania przez nasz organizm innymi drogami. Swoją drogą, czemu padło na owoce, taki liquid marchewkowy czy pomidorowy tez mógłby być smaczny :P Tytoniu nie da się zjeść ani wypić. Ja pozostaje przy wytrawnych smakach i tradycjach tytoniowych. :palicygaro:
Obrazek
Awatar użytkownika
iron64
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3677
Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 3216 razy
Otrzymał podzięk.: 2633 razy
Płeć: Mężczyzna

Tytoniówki są złe!

Postautor: iron64 » ndz lut 23, 2020 9:49 am

@
Awatar użytkownika
E-Styx
jak dojdziesz do wniosku, że wapowanie tytoniowych smakòw to jakby obròt o 300 stopni. Nie 360 stopni, a właśnie 300. Dlaczego ja czasami wapuję tytoniòwki? Myślę że dla mnie nie ma odwrotu, ja potrzebuję nikotyny. Przez lata całe wapowałem ròżne smaki tylko nie tytonie, bo nadal głupi liczyłem, że mogę całkiem zerwać z nikotyną i uważałem że drogą do tego jest używanie innych smakòw. Ale to bzdura. Nie mogę zerwać. Nie mogę przejść nawet na 0. Gdy to sobie uświadomiłem spokojnie wapuję tytoniòwki i jest mi z tym dobrze. Oczywiście nie same tytoniòwki ale nie wykluczam już żadnych smakòw i na nowo odkrywam smaki tytoniu. A uważam że te do wapowania są znacznie lepsze niż w papierosach i nie tylko ze względu zdrowia.
Także nie ma co oceniać cudzych wyboròw, każdy wybierze co jemu osobiście pasuje.
Obrazek
Awatar użytkownika
Krasnal45
Moderator
Moderator
Posty: 6685
Rejestracja: sob cze 20, 2015 6:38 am
Lokalizacja: Aglomeracja Śląska
Podziękował: 5173 razy
Otrzymał podzięk.: 7643 razy
Płeć: Mężczyzna

Tytoniówki są złe!

Postautor: Krasnal45 » ndz lut 23, 2020 7:22 am

@
Awatar użytkownika
E-Styx

Weź sobie raczej próbki Tytoniu Mocnego i Fajkowego i rozrób w stosunku trzy-, maksymalnie czteroprocentowym. Odstaw na miesiąc i potem spróbuj.
__________________________________
Obrazek
__________________________________
Od 22.02.2013 bez analoga.
You don't smoke? Do not vape!
Obrazek
Awatar użytkownika
E-Styx
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 149
Rejestracja: wt paź 15, 2019 3:27 pm
Lokalizacja: W-wa i okolice
Podziękował: 170 razy
Otrzymał podzięk.: 165 razy
Płeć: Mężczyzna

Tytoniówki są złe!

Postautor: E-Styx » ndz lut 23, 2020 6:24 am

@
Awatar użytkownika
Cinmar
, zainspirowałeś mnie tytułem do zadania pytania, które wbrew pozorom chyba nie będzie offtopowe. A jeśli nawet, to zapewne ktoś z modów sobie z tym poradzi.
I żeby nie było - nie mam zamiaru nikogo zajeżyć, krytykować, oceniać itd. Pytam tylko z czystej ciekawości i chęci poznania, które są jak najbardziej pozytywnymi cechami charakteryzującymi chyba każdego człowieka.

Zawsze, kiedy czytam wątki, w których chwali się lub krytykuje jakieś aromaty tytoniowe, szuka się odpowiedników smakowych tytoni fajkowych czy papierosowych, zastanawiam się kto to robi. Czy ktoś, kto doszedł do wniosku, że "tytoń jest zły" i próbuje wyrwać się z nikotynowego nałogu, a smak zamienników mu w tym pomaga? Czy ktoś, kto chciałby dalej palić tytoń (jednak nie taki zły), a świadomie wybiera mimo wszystko mniej szkodliwą dla zdrowia alternatywę? Czy może jeszcze ktoś zupełnie inny?
Ja rzucając analogi byłem przeszczęśliwy, że dostałem do ręki narzędzie, które w końcu działa. Czyli pozwala mi stopniowo wyzwalać się z głodu nikotynowego, jednocześnie umożliwiając totalne odcięcie się od "źródła" - zapachu i smaku moich ulubionych Cameli i Lucky Strike'ów. Czy też wspomnień o nich, bo od kiedy zaczęto je produkować u nas - zarówno smak i zapach diametralnie się zmieniły. Mimo wszystko, jestem praktycznie pewien, że gdyby do EIN dostępne były jedynie aromaty tytoniowe, to do tej pory paliłbym śmierdziele. Znam siebie i wolałbym zapewne jeść cukierki, niż lizać je przez papierek. A dzięki owocówkom czy deserówkom (poza stopniowo zmniejszaną dawką nikotyny) z tym "złym tytoniem" coraz mniej jestem związany, co naprawdę mnie cieszy.

BTW z obiegówki rozrobiłem sobie 3 małe próbki płynów tytoniowych: Cyfry 3, Lemon Sziszę i Oś Sziszę. Ale to tylko w celach typowo ciekawościowo-poznawczych, bo będzie to mój pierwszy i zapewne ostatni kontakt ze smakami tytoniowymi. Choć zamówienie dla @MA powoli się wykluwa, to tytoni tam nie będzie.
Obecnie katowane: El Cabrón + Pegasus 70W, Engine + Defender 200W, Engine Nano + TOO
"Właśnie odkryłem, że w kontaktach z ludźmi przydaje się solidna, dębowa decha"
Awatar użytkownika
iron64
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3677
Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 3216 razy
Otrzymał podzięk.: 2633 razy
Płeć: Mężczyzna

Tytoniówki są złe!

Postautor: iron64 » ndz lut 23, 2020 3:51 am

@
Awatar użytkownika
Cinmar
jak już te tytoniówki ci się przegryzą to daj znać, podjadę i przekonasz się jak smakują na Mesh Pro RDA. ;)
Ale wtedy już raczej nie wrócisz do MTLa.
Obrazek
SzaMan000
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: śr gru 11, 2019 10:28 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podzięk.: 21 razy
Płeć: Mężczyzna

Tytoniówki są złe!

Postautor: SzaMan000 » sob lut 22, 2020 9:22 pm

@
Awatar użytkownika
Krasnal45
poczekam poczekam. :) Tak też sądzę, że tytonie się pojawią. Chodziło mi bardziej o to, że cytryna jest już przyjemna i tym bardziej nie mogę się doczekać. :palicygaro:
Awatar użytkownika
Superlux
Patronauta
Patronauta
Posty: 1856
Rejestracja: pn lip 29, 2019 6:21 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 3581 razy
Otrzymał podzięk.: 1775 razy
Płeć: Mężczyzna

Tytoniówki są złe!

Postautor: Superlux » sob lut 22, 2020 9:20 pm

@
Awatar użytkownika
Cinmar




Dobry wybór ale spróbuj też Art Tobacco i Mai Tobacco, bardzo zacne tytoniówki. Naprawdę czapki z głów....a do sponiewierania - Smokey Strong ale u mnie tylko w chwili kryzysu, kiedy krew mnie zalewa a że żadnych pigsów z zasady nie łykam to ten nowy aromat od Króla Artura działa na mnie kojąco. :-D Siekiera, ostro wali w czerep ale działa dokładnie tak jak w starych " dobrych " czasach kiedy jarało się fajkę na ostrym wkurwieniu. Uśmierza ból istnienia. :lol:



:beer2:
Obrazek

Wróć do „Carousel Bar - Ludzie wybaczą wiele temu, kto stawia drinki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości