Graliście kiedyś w rugby?
-
- Płeć:
Graliście kiedyś w rugby?
@ Tommy Black Czy panienki z obrazka też będą takie mądre jak je wiatr przewieje.
No i klasycznie, nikt nie spodziewa się wampira z Pniew.
No i klasycznie, nikt nie spodziewa się wampira z Pniew.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Graliście kiedyś w rugby?
VapeLab pisze:Pod wielkim głazem wielki wąż się wije.
Bardzom był ciekaw tego głaza a wąża jeszcze bardziej ale wysłany na miejsce patrol rolkas girls, niczego nie znalazł. Czyli wampir z Pniew był tam wcześniej...
-
- Płeć:
Graliście kiedyś w rugby?
@ iron64 Ja zawsze chciałem grać w rugby, nawet miałem piłkę ale nikt nie chciał i wówczas był to na prawdę
niszowy sport. Szkoda, bo podobała mi się idea walki o piłkę i tej adrenaliny, której brakuje przy kopaniu
gały, gdzie lekko kogoś muśniesz to od razu faul sraul.
No i pamiętaj Drogi Kolego w odniesieniu do:
Pod wielkim głazem wielki wąż się wije.
niszowy sport. Szkoda, bo podobała mi się idea walki o piłkę i tej adrenaliny, której brakuje przy kopaniu
gały, gdzie lekko kogoś muśniesz to od razu faul sraul.
No i pamiętaj Drogi Kolego w odniesieniu do:
iron64 pisze:Mówcie co chcecie, ale wiek faceta najłatwiej ocenić po wielkości mięśnia piwnego.
Pod wielkim głazem wielki wąż się wije.
-
- Użytkownik
- Posty: 3677
- Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 3216 razy
- Otrzymał podzięk.: 2633 razy
- Płeć:
Re: Graliście kiedyś w rugby?
Znaczy piłkę wepchniesz komuś w tyłek rękawica i walniesz kijem tak, żeby gardłem wyszła, czy jak?
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Graliście kiedyś w rugby?
Graliście kiedyś w rugby?
Dobre pytanie dla mnie. Nigdy nawet połowy meczu w rugby i to nawet w TV nie widziałem. Tylko kilka razy jakieś fragmenty, młyn albo karny.
Ja źle znoszę takie długie imprezy. 2 x po 40 minut, przerywany czas, to wszystko za długo trwa.W rugby akurat jest kilka odmian gry i czasy są różne, podobnie jak składy, 7 i 15 osobowe.
Ale gdyby mecze trwały 2 x po 25 minut, nic złego by się nie stało. Tak samo w piłce nożnej. Dość często obejrzenie meczu który regulaminowo trwa 1, 5 godziny powinno być bardzo dobrze płatne i to z góry.
Ale za to mam prawdziwą piłkę do rugby i prawdziwy kij i rękawicę do bejsbola. I nie zawaham się ich użyć...
Dobre pytanie dla mnie. Nigdy nawet połowy meczu w rugby i to nawet w TV nie widziałem. Tylko kilka razy jakieś fragmenty, młyn albo karny.
Ja źle znoszę takie długie imprezy. 2 x po 40 minut, przerywany czas, to wszystko za długo trwa.W rugby akurat jest kilka odmian gry i czasy są różne, podobnie jak składy, 7 i 15 osobowe.
Ale gdyby mecze trwały 2 x po 25 minut, nic złego by się nie stało. Tak samo w piłce nożnej. Dość często obejrzenie meczu który regulaminowo trwa 1, 5 godziny powinno być bardzo dobrze płatne i to z góry.
Ale za to mam prawdziwą piłkę do rugby i prawdziwy kij i rękawicę do bejsbola. I nie zawaham się ich użyć...
-
- Patronauta
- Posty: 2855
- Rejestracja: pn paź 14, 2019 9:40 am
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 7310 razy
- Otrzymał podzięk.: 3799 razy
- Płeć:
Graliście kiedyś w rugby?
Ja też nie, ale zazdroszczę Ci takiego spotkania w gronie starych fumfli i w fajnej sportowej atmosferze. Od razu się łezka kręci za starymi kumplami z osiedla, ale jak to bywa wszyscy dorośli i gdzieś się porozjeżdżali. Cały młody żywot w kółko tylko koszykówka, siatkówka, siłownia, noga, ping pong, pływanie i rower. Teraz uprawiam: pracę, dziecko (które zresztą dziś za Chiny nie chciało otworzyć paszczy u dentysty ), seriale, jedzenie, sex, waping itp. Ale czas zacząć się na nowo więcej ruszać, bo ostatnio fizjoterapeutka mnie pochwaliła że dobrze wyglądam, pamięć mięśniowa jest, tylko zacząć bardziej aktywnie żyć. Wiadomo od razu co pomyślałem w tej sytuacji (o małym fiku miku na stoliku), ale trzeba się zachowywać.
-
- Użytkownik
- Posty: 3677
- Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 3216 razy
- Otrzymał podzięk.: 2633 razy
- Płeć:
Graliście kiedyś w rugby?
Wszyscy żyją. Wygrana drużyna miała stawiać piwo przegranym, a że w zasadzie nikt nie wiedział kto wygrał to wracałem taksówką. Całe szczęście, że do stadionu daleko nie mam to jutro zabiorę samochód z parkingu. Obeszło się bez bijatyki, ale siłowań było sporo. Doszedłem do wniosku, że z moich zapasów już niewiele zostało, albo bardziej trafnie, zostało tylko mięśnie już nie te i nie zawsze chcą działać jak mózg by chciał. Także, ciężko się oddycha z 3 słoniami uwalonymi na twojej klacie.
-
- Płeć:
Graliście kiedyś w rugby?
W 2008 albo w 2009, z wojska pojechakiśmy na turniej. Puchar nasz, ale ja pazura połamana. Puchar Borów Tucholskich przyjechał do Gdyni.
-
- Patronauta
- Posty: 1138
- Rejestracja: ndz wrz 09, 2018 7:33 am
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 528 razy
- Otrzymał podzięk.: 868 razy
- Płeć:
Graliście kiedyś w rugby?
Ja nigdy nie miałem styczności...
Ale brzmi bardzo fajnie i chciałbym kiedyś spróbować, bo najbardziej kontaktowy sport (poza sporadycznymi sparingami z gośćmi od Taekwondo i Krav Magi) jaki uprawiałem to koszykówka.
Tak ciekawej aktywności gratuluję i zazdroszczę, chociaż ja w takim gronie pewnie dość szybko zostałbym zgnieciony.
Ale brzmi bardzo fajnie i chciałbym kiedyś spróbować, bo najbardziej kontaktowy sport (poza sporadycznymi sparingami z gośćmi od Taekwondo i Krav Magi) jaki uprawiałem to koszykówka.
Tak ciekawej aktywności gratuluję i zazdroszczę, chociaż ja w takim gronie pewnie dość szybko zostałbym zgnieciony.
-
- Patronauta
- Posty: 2389
- Rejestracja: wt paź 18, 2016 10:45 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 4559 razy
- Otrzymał podzięk.: 2736 razy
- Płeć:
Graliście kiedyś w rugby?
A jak kości po grze i czy wszyscy przeżyli? Bo wiem że to jest sport kontaktowy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości