To nie może być prawda...

Wygląd, moda i uroda - zrób coś dla przyszłych pokoleń, uwolnij je od smokingów.
Awatar użytkownika
kaper
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 141
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:41 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska
Podziękował: 150 razy
Otrzymał podzięk.: 72 razy
Płeć: Mężczyzna

To nie może być prawda...

Postautor: kaper » śr lut 12, 2020 11:05 am

To nie ceny są szokujące, ale to jak to wygląda, ja nawet bym nie odważył się w takich ciuchach kosić swojego trawnika. Wiem że o gustach się nie dyskutuje, ale pewnych granic nie powinno się przekraczać.
Tylko tak mogę to podsumować:
Awatar użytkownika
Baryua
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: wt paź 15, 2019 8:52 am
Lokalizacja: Dolina Nidy
Podziękował: 36 razy
Otrzymał podzięk.: 89 razy
Płeć: Mężczyzna

To nie może być prawda...

Postautor: Baryua » śr lut 12, 2020 10:02 am

Kiedyś płacenie majątku za markowe produkty miało częściowo sens, gdyż jakość takiego produktu częściowo rekompensowała wysoką cenę. Dziś różnica w większości przypadków ogranicza się do obecności nazwy/loga danej firmy. Koszulka za 30 zł versus podobnej jakości koszulka ze znaczkiem firmy X, która kosztuje 300 zł - dla mnie wybór jest oczywisty. Niestety wiele osób leczy kompleksy takimi znaczkami lub usiłuje tuszować nimi wady charakteru, przez co ich wybór będzie zgoła odmienny.
ObrazekKuchenki: iStick Pico 75W, Smok G80 Czajniczki: Dvarw MTL v2, Kayfun [lite] 2019, Speed Up RDA
Awatar użytkownika
edarek
Moderator
Moderator
Posty: 2668
Rejestracja: pn sty 06, 2020 1:39 pm
Lokalizacja: Trzebież
Podziękował: 3887 razy
Otrzymał podzięk.: 1933 razy
Płeć: Mężczyzna

To nie może być prawda...

Postautor: edarek » śr lut 12, 2020 10:00 am

Maciejko pisze:Proszę państwa, to nie jest wątek o polityce i prywatnych poglądach. Proponuję na tym zakończyć.
Obrazek


Obserwuję sobie, obserwuję i zastanawiałem się, kiedy do tego dojdzie.
You don't smoke? Do not vape!
Obrazek
Tak w przybliżeniu

Obrazek
Awatar użytkownika
Maciejko
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1146
Rejestracja: ndz cze 16, 2019 11:36 am
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 1235 razy
Otrzymał podzięk.: 1684 razy
Płeć: Mężczyzna

To nie może być prawda...

Postautor: Maciejko » śr lut 12, 2020 9:39 am

Proszę państwa, to nie jest wątek o polityce i prywatnych poglądach. Proponuję na tym zakończyć.
Obrazek
timi
Płeć: nieokreślona

To nie może być prawda...

Postautor: timi » śr lut 12, 2020 8:45 am

Krasnal45 pisze:
timi pisze:...złodziejskich firm typu Amber Gold...

Albo złodziejskich do kwadratu firm typu GetBack...


Czy ja już gdzieś nie pisałem o braku orientacji w rzeczywistości i niezauważaniu faktów? ;)

Cytuję Gazetę Finansową.

GetBack powstał w lutym 2012 roku w zagłębiu handlu wierzytelnościami, jakim jest Wrocław, gdzie działają już liderzy rynku Kruk i Ultimo. Założycielem był miliarder Leszek Czarnecki, mąż prezenterki TVN i właściciel banków Getin i Idea. Czarnecki nie jest człowiekiem znikąd. Z materiałów IPN wynika, że w 1980 roku podpisał zobowiązanie do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa jako tajny współpracownik „Ernest”, a w 1982 roku do współpracy z wywiadem PRL. W 1983 założono mu teczkę jako kontakt operacyjny o pseudonimie „Ternes”.

Kiedy po 1989 roku nastała „wolność” jako młody i zdolny miał więc jak najlepsze szanse na stanie się wizjonerem bankowości III RP. Czarnecki zainwestował 6 mln zł w rozkręcenie GetBacku. Po dwóch latach działalności spółka została najpierw przejęta za 240 mln zł przez jeden z banków Czarneckiego, Idea Bank. Z kolei w marcu 2016 r. firma została odsprzedana za 825 mln zł spółce Ernest Investments, za którą stały fundusze inwestycyjne z Abris Capital Partners na czele. W marcu 2016 roku powstała też holenderska spółka DNLD Holdings SA, która przejęła udziały w GetBack.

Partnerem odpowiedzialnym za inwestycję z ramienia Abris Partners był Paweł Gieryński, były członek grupy młodych wilków Sławomira Lachowskiego, późniejszego prezesa BRE Banku, który w 2008 roku przyznał, że współpracował z wywiadem PRL. W ramach grupy Lachowskiego Gieryński uczestniczył m.in. w pracach grupy kierowanej przez Jerzego Hausnera, kiedy ten był doradcą w KPRM Włodzimierza Cimoszewicza i społecznym doradca prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

Abris Capital przetrzymał spółkę GetBack przez rok i w lipcu 2017 roku wprowadził ją na giełdę. I tak oto spółka, która powstała tylko 5 lat wcześniej, uzyskała kapitalizację giełdową sięgającą, w szczycie euforii w październiku 2017, sumy 3 mld zł. GetBack przynosił wtedy zyski, przynajmniej na papierze: 45 mln PLN w 2014 roku, 120 mln PLN w 2015 roku, 200 mln PLN w 2016 roku. W październiku 2017 roku spółka informowała, że po trzech kwartałach 2017 roku zysk netto grupy wyniósł 181 mln PLN. Potem wyniki za rok 2017 zostały drastycznie skorygowane w dół, najpierw szacowano wysokość straty za rok 2017 na 1 miliard PLN.

W połowie maja spółka ogłosiła w komunikacie: „Wstępna szacunkowa skonsolidowana strata netto Grupy Kapitałowej za rok 2017 wyniesie – zgodnie z najlepszą wiedzą Emitenta na dzień 21 maja 2018 r. – ok. 1,2 mld PLN”. W końcu, 29 maja spółka opublikowała swoje własne dane (ale bez raportu audytora) – 1,3 mld PLN netto i kapitał własny minus 600 mln PLN. Audytor Deloitte zakomunikował prasie, że: „Wydanie opinii z badania zostało przełożone z powodu znaczących opóźnień w dostarczeniu przez spółkę dokumentacji niezbędnej do zakończenia rewizji finansowej”.

Prezesem GetBack był do niedawna Konrad Kąkolewski, człowiek, który zaczął karierę w bankowości dzięki Cezaremu Stypułkowskiemu, wtedy prezesowi Banku Handlowego, dzisiaj prezesowi mBank (były BRE Bank). Stypułkowski to nieusuwalny filar bankowości III RP, który zaczął swoją karierę jeszcze w głębokim PRL-u. W 1988 r. został zarejestrowany jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa „Michał” – jak wynika z dokumentów IPN opublikowanych przez „Gazetę Finansową”. Wcześniej robił karierę urzędniczą w PRL. Od 1981 r. był doradcą ministra ds. reform gospodarczych. Aby w latach 1987–1988 zostać doradcą premiera oraz sekretarzem Komitetu Rady Ministrów ds. Reformy Gospodarczej. Stypułkowski był wtedy także zięciem wypływowego członka KC PZPR Mariana Krzaka.

Początek kariery młodego zdolnego Kąkolewskiego także był spektakularny. Jak podawała polska edycja „Forbesa”: „W 1999 roku do przejścia do banku nakłonił Kąkolewskiego Cezary Stypułkowski. W wieku 24 lat Kąkolewski zaczął kierować 400-osobowym zespołem”. Stypułkowski wychwalał swojego byłego protegowanego: „Pamiętam go jako bardzo energetycznego, szybkiego człowieka, który ciągle coś chciał zmieniać, czegoś szukał i parł do przodu”. A sam Kąkolewski twierdził, że „dużo nauczył się” od Stypułkowskiego.

Kąkolewski trafił do grupy Czarneckiego. Najpierw pracował przy przejęciu Allianz Banku (dziś Idea Bank), a potem wylądował w GetBacku. Trzeba mieć mocną wiarę w przypadki, aby sądzić, że transfer Kąkolewskiego spod opieki jednego TW pod opiekę drugiego TW był zbiegiem okoliczności. Do tego należy dorzucić jeszcze następny przypadek, w którym partner zarządzający kupującego spółkę GetBack od banku Czarneckiego został wylansowany przez byłego współpracownika wywiadu PRL (SB) Sławomira Lachowskiego.

To jednak nie wszystko. W układance GetBack ważną rolę odegrał jeszcze inny młody zdolny finansista, Piotr Osiecki, protegowany Alicji Kornasiewicz (za rządu AW „S” – Unia Wolności była wiceministrem skarbu z rekomendacji samego Leszka Balcerowicza). Osiecki wypłynął pewnego dnia jako stażysta w banku IB Austria. Później było już z górki. Osiecki przeszedł przez Bank Handlowy kierowany przez Stypułkowskiego (znowu on), a potem zaczął robić karierę w PZU, kiedy Stypułkowski został tam prezesem.

Osiecki doszedł do posady wiceprezesa spółki PZU NFI Management, w której odbywały się ciekawe operacje sprzedaży spółek portfelowych. Za rządów SLD i PO Osiecki zaczął kolekcjonować posady członka rad nadzorczych dużych państwowych spółek ( PKO BP, PKN Orlen, GPW). W 2013 roku wylądował w radzie nadzorczej LOT-u. Kilka miesięcy po wyborczej wygranej Platformy Obywatelskiej, Osiecki przeszedł do spółki Altus TFI, której jest dzisiaj prezesem i znaczącym udziałowcem (36 proc.).

W radzie nadzorczej spółki zasiada Rafał Mania, znajomy Alicji Kornasiewicz, absolwent Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie, który od 20 lat robi w finansach. Był m.in. członkiem zarządu PZU po kontrowersyjnym przejęciu spółki przez holenderskie Eureko i następnie pracownikiem Eureko w Londynie. Alicja Kornasiewicz zaczęła swoją karierę w głębokim PRL, m.in. nabywała szlifów w spółce Impexmetal, pod kierownictwem Krzysztofa Szwarca, późniejszego ojca chrzestnego BRE Banku (znów BRE Bank!). W III RP była wiceministrem skarbu w rządzie Jerzego Buzka, gdzie prywatyzowała m.in. TP SA i Pekao SA. W 2003 roku zasłynęła tym, że została szczęśliwym milionowym klientem Starego Browaru w Poznaniu, centrum handlowego rodziny Kulczyków. Karierę bankową kończyła jako prezes Pekao SA, banku, który 10 lat wcześniej sprzedawała jako urzędnik.

W drugiej połowie 2017 r. spółka jej siostrzeńca zrobiła świetny biznes, sprzedając GetBack jej konkurenta z Bydgoszczy, spółkę EGB Investments SA, za ponad 200 mln PLN (16 PLN za akcję), Altus przejął kontrolę nad EGB dwa lata wcześniej w listopadzie 2015 roku, płacąc niecałe 4 zł za akcję. W ciągu niespełna dwóch lat wartość firmy wzrosła więc przeszło czterokrotnie. Przedstawiciele Altusa tłumaczyli na łamach Dziennika Gazety Prawnej, że transakcja miała „rynkowy charakter”, a wartość EGB „wzrosła dzięki zmianom wprowadzonym przez Altus”.

Co jeszcze ciekawsze, Alicja Kornasiewicz dołączyła do rady nadzorczej GetBacku, czyli podmiotu, który kupił EGB od spółki jej siostrzeńca. Można sobie zadać pytanie, czy przejęcie EGB, zarejestrowane w sądach w grudniu 2017 roku, miało związek z drastyczną zmianą stanu finansów GetBacku (który jak pamiętamy do końca III kwartału 2017 roku przynosił zyski), czy był to tylko kolejny przypadek?

Dzisiaj większościowym udziałowcem GetBacku jest spółka DNLD Holdings sarl, która posiada 60 proc. akcji GetBack, reszta akcji jest w obiegu giełdowym (zawieszonym 17 maja przez KNF). Według informacji prasowych udziałowcami w DNLD jest aż 19 podmiotów, w tym także podmioty powiązane z byłym prezesem GetBacku Konradem Kąkolewskim. 19 podmiotów to dziwnie dużo.

DLND Holdings BV powstała w Holandii w marcu 2016 roku. Trzy miesiące później we władzach DNLD Holdings BV V pojawił się ówczesny prezes GetBacku Konrad Kąkolewski. W czerwcu 2017 roku, na miesiąc przed debiutem giełdowym GetBack, powstała spółka DNLD sp. zoo W październiku 2017 roku dokonano intrygującej operacji: holenderska spółka DNLD Holdings BV została postawiona w stan likwidacji, a jej miejsce jako akcjonariusz GetBack zajęła spółka DNLD Holdings sarl ulokowana pod tym samym adresem, co spółki ITI. W tamtym czasie wycena giełdowa GetBacku sięgała niebotycznych 3 miliardów PLN, a zarząd GetBacku negocjował zakup EGB od Altusa.

Postawiona w stan likwidacji holenderska spółka DNLD Holdings BV zmieniła też adres, z De Boelelaan 7, Amsterdam, 1083 HJ na Amstelveensewg 760, Amsterdam 1081 JK. Żonglowanie spółkami o takiej samej nazwie w kilku różnych obszarach prawnych (Holandii i Luksemburgu) z reguły wzbudza podejrzenia, że chodzi o to, aby coś ukryć. Tak działał na przykład system ITI, gdzie na front wystawiano spółkę polonijną ITI założona przez Waltera i Wejcherta w 1984 roku, ale w tle istniała już spółka ITI Panama założona w 1983 roku, która stała się częścią ITI Holdings SA Luksemburg w 1988 roku, aby zniknąć w nieznanych rękach w 1992 roku.


@
Awatar użytkownika
Krasnal45
nie bierz tego do siebie :glaszcze:
Awatar użytkownika
Krasnal45
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: sob cze 20, 2015 6:38 am
Lokalizacja: Aglomeracja Śląska
Podziękował: 5173 razy
Otrzymał podzięk.: 7643 razy
Płeć: Mężczyzna

To nie może być prawda...

Postautor: Krasnal45 » śr lut 12, 2020 6:55 am

timi pisze:...złodziejskich firm typu Amber Gold...

Albo złodziejskich do kwadratu firm typu GetBack...
Co do wieku emerytalnego, większość ludzi i tak będzie zapier...ać do końca życia.
timi pisze: bezkarności kasty sędziów,

I bezkarności kasty pisowskiej, stawiającej się na dodatek ponad prawem.
__________________________________
Obrazek
__________________________________
Od 22.02.2013 bez analoga.
You don't smoke? Do not vape!
Obrazek
Awatar użytkownika
PaprikaCloudika
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: pt sty 17, 2020 2:05 pm
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podzięk.: 13 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: To nie może być prawda...

Postautor: PaprikaCloudika » wt lut 11, 2020 7:02 pm

Jak się młodzież nie ma czym popisać, to chociaż pokazują ile pieniążków mają ich rodzice :-D .
timi
Płeć: nieokreślona

To nie może być prawda...

Postautor: timi » wt lut 11, 2020 6:54 pm

wertjacek pisze:Jest coś takiego jak demokracja bezpośrednia,

Tyle, że bez mechanizmów odpowiedzialności i możliwości odwołania.
z tym, że tu jest mały myk, trzeba posiadać w miarę uświadomione politycznie i chętne do współuczestniczenia społeczeństwo.

Identycznie jak w obecnym systemie. ;)
My natomiast lubimy wytykać palcem, pouczać, mówić jak jest z perspektywy biernego obserwatora.

Oj! Z biernym obserwatorem się nie do końca zgadzam. Jest ogromna rzesza zwolenników ugrupowań politycznych. Od przysłowiowych moherowych beretów gotowych skoczyć w ogień za Kaczyńskim, rozdawać razy krzyżem wrogom Najwyższego, czy wydrapywać oczy osobom krytykującym Macierewicza, po "wykształciuchów", którzy wydają się kompletnie nie orientować w rzeczywistości, nie widzieć faktów, nie czuć jak byli robieni w bambuko i desperacko, w sposób często zahaczający o brutalne chamstwo walczyć sami chyba nie wiedzą o co. Bo nie wierzę żeby chcieli powrotu wyższego wieku emerytalnego, stałego zadłużania państwa na ogromne kwoty, okradania ich miliardów zgromadzonych w OFE, wyższego VAT'u, upadku LOT'u, złodziejskich firm typu Amber Gold, bezkarności kasty sędziów, mafii paliwowych, prywatyzacyjnych i wielu innych.
wertjacek
Płeć: nieokreślona

To nie może być prawda...

Postautor: wertjacek » wt lut 11, 2020 1:08 pm

Jest coś takiego jak demokracja bezpośrednia, z tym, że tu jest mały myk, trzeba posiadać w miarę uświadomione politycznie i chętne do współuczestniczenia społeczeństwo. My natomiast lubimy wytykać palcem, pouczać, mówić jak jest z perspektywy biernego obserwatora.
timi
Płeć: nieokreślona

To nie może być prawda...

Postautor: timi » wt lut 11, 2020 12:38 pm

Krasnal45 pisze:@timi
Czyżbyś znalazł tę wyspę o nazwie UTOPIA? :-D


Takie marzenia o odrobinie normalności. :shy:

Wróć do „Marble Arch - Podobno smoking dobrze leży na człowieku dopiero w trzecim pokoleniu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości