vitz pisze:Chmurzę już przeszło 8 lat, a dalej mam takie lekkie ciągoty do tytoniu. Też tak macie?
Nie, stanowczo nie. Żadnej chęci zapalenia papierosa głównie przez wstręt. Z mordy jedzie, ciuchy śmierdzą, pomieszczenie takoż.
No i koszt. Za paczkę fajek to mam liquidu na miesiąc, smacznego, aromatycznego, chmurka mała, chmurka duża.
Ponadto z papierosami teraz trzeba się kryć. Zbyt wiele miejsc gdzie nie wolno palić, wapowanie czasem ujdzie.
No i odbiór przez otoczenie. Teraz wiem, że palacz tytoniu nie uprzyjemnia życia otoczeniu.