Podwyżki dla posłów

[SzamanDM]

@

Metall Zawsze masz jakiegoś pana. Chyba, że jesteś szefem wszystkich szefów, a nie jesteś. Zawsze musisz wybrać wobec kogo być lojalnym by osiągnąć jakieś tam korzyści. To jeden z elementów życia niestety. Anarchii póki co nigdzie na dłuższą metę nie uskuteczniono.

Wracając do konfederacji:
https://oko.press/sputnik-wyladowal-kim ... federacji/

Wiem, oko, lewactwo itd. Ale czy nie piszą prawdy?

[Tenmen]

Po przegłosowaniu podwyżek dla siebie, prezydenta, itd... posłowie nie byli już zainteresowani wystąpieniem RPO Adama Bodnara....
W końcu, mówił "tylko" o ochronie praw i wolności człowieka w Polsce.Taką k.....mamy "elytę"

[Metall]

@

SzamanDM, a tu Cię zadziwię, nie trawię Michalkiewicza.

Co do Konfederacji i kariery bez ruskiego. Zauważyłem, że jeżeli w Polsce ktoś nie popiera PO i PiS i tego całego systemu politycznego, który jest chory, żałosny i szkodliwy, to od razu z automatu zostaje okrzyknięty ruskim agentem, ruskim trollem, onucą Putina itp. Tragizm takiego myślenia jest naprawdę wybitny. Świadczy również o tym, że wiele umysłów w tym kraju jest przeżartych do cna propagandą, o której nawet nie zdaje sobie sprawy, że istnieje i je toczy.
To, że nie popieram podległości politycznej Polski wobec UE lub USA, niestety nie znaczy, że chciałbym uczynić Polskę częścią FR. Widzę, że niektórzy ludzie nie potrafią zrozumieć, że można być wolnym i nie mieć pana nad sobą. Niektórym niestety wydaje się, że maksimum wolności sprowadza się do wybrania sobie pana. Tak jest po prostu prościej. I (pozornie) bezpieczniej. Jestem w stanie to zrozumieć. Choć to niezmiernie przykre.

[SzamanDM]

Stasio Michalkiewicz od lat wypowiada się dokładnie w tym samym tonie. Oglądam dla rozrywki czasem i by łapkę w dół dać bo oczywistym jest, że bredzi ale jako kabaret może być.
Jak nie miałeś ruskiego w szkole to ciężko będzie karierę w konfederacji Ci zrobić.

[Metall]

@

SzamanDM, a ten Stasiu to kto?
Chcesz coś pisać to pisz wyraźnie, nie mam czasu ani ochoty domyślać się co masz na myśli.
Nasz Pan gdzie? Sugerujesz coś?
Nie masz jaj napisać wprost?

PS
Nie miałem ruskiego w szkole.

[SzamanDM]

Ja nie mogę zrozumieć jak to jest, że kiedyś Polakom przeszkadzała podległość wobec Moskwy, a teraz podległość wobec Brukseli lub Waszyngtonu nie przeszkadza wcale. Nawet przeciwnie, są w stanie toczyć między sobą sztuczne wojenki o to, komu bardziej skurwić własny kraj. Między PO i PiS nie ma w zasadzie żadnej różnicy, to te same strzępy i polityczni hochsztaplerzy, miernoty i kompradorzy. Społeczeństwo nakręca się przeciwko sobie w obronie jednych bądź drugich, a oni jedynie realizują swoje interesy, mając przy tym to ogłupiałe społeczeństwo głęboko w tłustych dupskach. Jedyne co ich różni to inny Pan.

Tak, tak. Widzę, że nauki Stasia nie idą w las. Zapomniałeś tylko dodać gdzie wasz Pan. Z góry spasiba za uzupełnienie.

[Tenmen]

Co oni niby by zrobili „na lepsze”?
Wolność tylko dla wybranych Prawdziwych Polaków Katolików. Pogłębienie kościelnego garbu na każdej płaszczyźnie. Wrogowie czający się w każdym kraju i wszędzie gdzie nie ma Prawdziwych Polaków Katolików. Zaszyta grubymi nićmi homofobia kłamliwie nazywana walką z bolszewizmem.
To jest to „na lepsze”?

Jak by zaczęli rządzić "konfederaci" szybciutko by nas nie było w UE to jest to lepsze? mają jakąś alternatywę? Ja liczę na Hołownię może on stworzy coś nowego, lepszego.

[Metall]

@

iron64, jedyną słabością Konfederacji jest to, że ta partia jest bardzo niespójna wewnętrznie. To tak naprawdę zbieranina różnych indywiduów, których łączy jedynie odraza do obecnego systemu i tej politycznej zgnilizny, fałszywego mirażu demokracji.

Zgadzam się, Konfederacja jest gorsza od POPiSu, ale nie dla nas tylko dla tych, którzy chcą czerpać nieuprawnione korzyści z naszego kraju.

Ja nie mogę zrozumieć jak to jest, że kiedyś Polakom przeszkadzała podległość wobec Moskwy, a teraz podległość wobec Brukseli lub Waszyngtonu nie przeszkadza wcale. Nawet przeciwnie, są w stanie toczyć między sobą sztuczne wojenki o to, komu bardziej skurwić własny kraj. Między PO i PiS nie ma w zasadzie żadnej różnicy, to te same strzępy i polityczni hochsztaplerzy, miernoty i kompradorzy. Społeczeństwo nakręca się przeciwko sobie w obronie jednych bądź drugich, a oni jedynie realizują swoje interesy, mając przy tym to ogłupiałe społeczeństwo głęboko w tłustych dupskach. Jedyne co ich różni to inny Pan. Jeden jest w Berlinie a drugi za oceanem. I tylko o to się żrą faktycznie, wszystko inne to żałosny teatrzyk dla gawiedzi, która niestety w to wierzy, że wybierając PO lub PiS robi cokolwiek dobrego dla siebie i Polski.

No cóż, Polacy sprzedali siebie, własną godność i własny kraj za półki w sklepach pełne syfu, możliwość wożenia dupy zachodnim złomem i wycieczki zagraniczne. Zrobili z siebie społeczeństwo zabawnych parobków, którym wmówiono, że im będzie więcej tyrać tym będzie bogatsze, nie mając przy tym tak naprawdę nic. Polska pozostaje jeszcze flaga, herb, hymn i granice. No i barachło z Wiejskiej do utrzymania. No i oczywiście granice, które niestety nie są wyryte w kamieniu, a jedynie narysowane na papierze, o czym jak się wydaje zbyt wielu już zapomniało.

Kiedyś bawiło mnie jak można ludziom łatwo wmówić, że doznając porażki odnieśli sukces. Teraz zaczyna mnie to już przerażać, bo szaleństwo nie dość że trwa w najlepsze to jeszcze nabiera na sile i pędzie. Niestety, ale stawka jest zbyt wysoka, żeby krajem mogła cały czas rządzić żenująca hołota, która wątpię czy nadaje się choćby do przerzucania gnoju, i żeby ostatecznie nie skończyło się to fatalnie. No ale cóż, nie pierwszy i nie ostatni raz. Polacy nie uczą się na błędach, swoich ani czyichś. A potem jest granie larum i bezsensowne umieranie za przesraną Ojczyznę.

Tak, chcę ugrupowania, ludzi, o skrajnej opcji (jak Ty to nazywasz i cokolwiek to znaczy) u steru. Chcę w końcu realizacji faktycznej, a nie wyimaginowanej i fałszywej, polskiej racji stanu i interesu narodowego. Czyli chcę tego, czego nie ma od 30 lat. I to, że wożę dupę zachodnim złomem, mam półki w sklepach pełne paciorków i mogę zabrać dupę na wyjazd na Majorkę, nic tu nie zmienia. Bo mnie ten miraż dobrobytu niestety nie jest w stanie oszukać. Nie mam mentalności pachołka, którego można kupić za kolorowe ochłapy z pańskiego stołu.

I Konfederacja to nie jest moja bajka, ale niepodzielne panowanie PO i PiS okaże się w skutkach bardziej zgubne niż może się wydawać.

Pozwolę sobie zakończyć jakże zapomnianym, ale wymownym: Śmierć zdrajcom Narodu i wrogom Ojczyzny!

[SzamanDM]

Co oni niby by zrobili „na lepsze”?
Wolność tylko dla wybranych Prawdziwych Polaków Katolików. Pogłębienie kościelnego garbu na każdej płaszczyźnie. Wrogowie czający się w każdym kraju i wszędzie gdzie nie ma Prawdziwych Polaków Katolików. Zaszyta grubymi nićmi homofobia kłamliwie nazywana walką z bolszewizmem.
To jest to „na lepsze”?

[Keh]

@

iron64 .Oczywiście, że się zupełnie różni. Cały czas ludzie wylewają swoje żale jak to jest źle, ale wybrać partię która mogłaby coś zmienić w tym chorym kraju na lepsze, to oczywiście nie - bo po co ? lepiej wybierać ciągle mniejsze zło...
Może teraz powiesz mi konkretnie w czym są gorsi od "POPISU" i dlaczego się nie różni? bo aż mnie to ciekawi.