Zagadka geograficzno-miejska-turystyczna

[lisek rudy]

O Nin to nawet zapomniałem...

Łatwo zapomnieć takie małe miasteczko omijane przez 90% turystów.
Ja jednak uwielbiam takie miejsca. Na luzie i bez tłumów. Klimacik nie do podrobienia.

[Tommy Black]

Dlaczego łatwa?

No, niestety, nie była wcale taka łatwa. Albo ja zbyt szybko skojarzyłem antyczne czasy...Zagrzeb był pierwszym skojarzeniem bo z Zagrzebia właśnie jechałem do Nadaru a potem do NIn. Jednego dnia, bo to nie są duże odległości. O Nin to nawet zapomniałem...

[lisek rudy]

@

Tommy Black

Dlaczego łatwa?
Bo poprzednia chyba była trudna.

[Tommy Black]

To może coś z zupełnie innej beczki?
Jakie to miasto?

Ale czemu z takiej łatwej beczki?
To Zagrzeb. Sorry, za szybko...to Nadar ale też w Chorwacji. Też za szybko a lata mijają...musiałem sprawdzić, coś mi bowiem nie grało. To nie Zagrzeb oczywiście i nie Nadar, choć coraz bliżej. To miasto Nin. Bardzo blisko Nadaru.

[lisek rudy]

To może coś z zupełnie innej beczki?
Jakie to miasto?

[lisek rudy]

Bardzo dobrze @

lisek rudy, to Mnich, ale widok z Zadniego Mnicha. Kopa jest widoczna.

[edarek]

Bardzo dobrze @

lisek rudy, to Mnich, ale widok z Zadniego Mnicha. Kopa jest widoczna.

[lisek rudy]

Nie jest to czasem Mnich i Mniszek - widok z Mnichowej Kopy?

[edarek]

Jak nazywa się szczyt widoczny na pierwszym planie? Podpowiem, że jest widoczny z brzegu jeziora, które widać za nim.

[Nikotynos]

No i @Miodu pięknie się wybronił, choć zapomniał o jedym drobnym szczególe. Tak właśnie , Zenobia też chciała pooglądać wszystko z lotu ptaka.

P. S. A propos Zamek Tenczyn jest chwilowo zamknięty. Pracownicy przeżyli szok i są pod opieką psychologów.

@

fistaszek W Pueblo Los mam tylko tajną dziuple, gdzie przetrzymuję na handel wysokogatunkową nikotynę.