Pioneer4you iPV D3 - maluszek, który całkowicie zdominował mój mały świat boxów, wywracając go do góry nogami. Właściwie to ciężko go nazwać boxem, ta nazwa nijak pasuje do jego opływowych kształtów. Od kilku dni się z nim nie rozstaję, a reszta stoi, kurzy się i z zazdrością zerka na to co wyczynia iPV D3.
Owszem, nie ma obsługi drutu SS w TC, ale pal sześć, na co to komu, skoro odwdzięcza się wspaniale podawanym prądem i niesamowitymi wrażeniami podczas chmurzenia. Ktoś kto miał do czynienia wcześniej z chipem w który został wyposażony D3, zapewne wie co mam na myśli.
Warto się przyjrzeć tej konstrukcji. Wydaje mi się doskonałym wyborem dla osób, które mają dość skomplikowanych zabaw z ustawieniami i poprostu chcą smacznie wapować, a przy okazji cieszyć się wygodą jego użytkowania.
Zawartość pudełka z iPV D3 bez zbędnych fajerwerków, czyli to co potrzeba do chmurzenia - modzik, przewód USB oraz instrukcja
Sam modzik, jak już wcześniej wspomniałem, to bardzo urokliwe maleństwo i te zdjęcia nie oddadzą w pełni jego urody
Bardzo fajny, czytelny i prosty w obsłudze wyświetlacz
Jeszcze do niedawna wydawało mi się, że Evic VTC to maleństwo. Oto porównanie wielkości.
Podsumowując. iPV D3 bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Nie jest może najtańszym modem na rynku i niektórych cena 230zl może dziwić, ale
jakość kosztuje i to w tym wypadku niewiele, bo za Oceanem jego ceny rozpoczynają się od 60$.
Polecam, jako doskonałą alternatywę dla wszechobecnej masówy i bylejakowszczyzny.
Więcej ciekawszych zdjęć obiecuję dodać niebawem.
iPV D3 dostępny jest jeszcze u postera82
http://poster82.pl/nowości/pioneer4you-ipv-d3-detail.html