Komentarze po meczu:
Robert Lewandowski biegał, cofał się do rozegrania, podpowiadał kolegom, ale nic z tego nie wynikało. Napastnik Bayernu Monachium nie miał żadnego wsparcia, nie dostawał żadnych podań. O wszystko musiał walczyć sam, więc po meczu był wściekły. Tuż po ostatnim gwizdku dostał od reportera TVP pytanie, jaki był plan Polski na to spotkanie i jakie były wskazówki, by pokonać Włochów. Po ośmiu sekundach ciszy odpowiedział: - Umiejętności to jedna rzecz, ale dziś nawet nie próbowaliśmy Włochom przeszkadzać.
Marek Szkolnikowski
@mszkolnikowski
8 sekund, które przejdą do historii polskiego futbolu. Nie, to nie jest czas w polu karnym Włochów...
Maciej Łuczak
@
Maciejluczak
Gdybyśmy tylko tak długo jak milczał Robert Lewandowski byli się w stanie utrzymać z piłką na połowie Włochów.
Artur Gac
@
Arturgac
Robert Lewandowski swoimi pomeczowymi wywiadami totalnie pogrążył warsztat trenera Brzęczka. Koniec kropka.
Symptomatyczna scena...
Brzęczek krytycznie o grze reprezentacjiZ naszej gry bardzo niezadowolony był też selekcjoner. - Pierwsza połowa była bardzo słaba. Nie zrealizowaliśmy tego, co sobie założyliśmy. Za szybko wycofywaliśmy się w strefę obrony, co napędzało zespół włoski. Widać było ich wyszkolenie i umiejętności techniczne poszczególnych zawodników. Młodzi zawodnicy nie potrafili się zregenerować przy natężeniu meczów. Kamil Grosicki, który miał uraz, nie był w stanie się zregenerować. Podjęliśmy błędne decyzje i mecz był słaby - skomentował Brzęczek na antenie TVP.
I dodał: Dokonaliśmy trzech zmian w przerwie meczu. Przed meczem wiedzieliśmy, że ta trójka (Kamil Grosicki, Piotr Zieliński, Jacek Góralski - red.) wejdzie w drugiej połówce, mając świadomość, że strona fizyczna nie jest na takim poziomie, że mogliby oni grać przez całe spotkanie. Spóźnialiśmy się z doskokiem i pressingiem, dlatego takie zmiany w przerwie meczu.
Nie dodał najważniejszego.
Postanowiłem odejść natychmiast. Tu nie ma na co czekać. Piłkarze nie realizują mojej wykoncypowanej koncepcji.
Edit:Jerzy Brzęczek ZWOLNIONY już w środę?! Jan Tomaszewski BEZWZGLĘDNY dla selekcjoneraTylko chwilę spokoju od ogromnej fali krytyki miał Jerzy Brzęczek. Selekcjoner reprezentacji Polski po całkiem udanej kampanii październikowej w listopadzie znów musi mierzyć się z wieloma oskarżeniami pod swoim adresem. Jak bumerang wraca również temat dymisji Brzęczka, a legenda polskiej piłki, Jan Tomaszewski nie ma wątpliwości, że trener powinien zostać zwolniony już w tym tygodniu.
Dobra, zaczekam do środy...trudno.