Drippowi Królowie smaku

AndyOO
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: pt lip 03, 2015 10:26 am
Lokalizacja: Kielce
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podzięk.: 14 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Drippowi Królowie smaku

Postautor: AndyOO » ndz kwie 03, 2016 7:16 pm

Haze pisze:
AndyOO pisze:Mam to szczęście mieć oryginała, więc nie dziwię się, że na rynku wtórnym posucha, Magister ma u mnie dożywocie :mrgreen:

Grrrrrrrrrrrr, &**$&))&%^^%^$^%&78 - SZCZĘŚCIARZ :beer:


Fakt, trzeba było mieć szczęście, zobaczyłem go na intaste.de, był niedostępny, wcisnąłem "powiadom mnie o dostępności" i kurczę dostałem maila, że jest, zamówiłem i jest :mrgreen: Chyba dla mnie domówili sztukę, bo od razu po moim zakupie, znów był niedostępny :idea:
Pamiętaj - Szklanka jest w połowie pełna ;)
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Drippowi Królowie smaku

Postautor: Haze » ndz kwie 03, 2016 6:49 pm

@robertanisz, @Tommy <- wiadomo, że lepsze jest wrogiem dobrego więc jeśli dobrze Wam z tym na czym teraz wapujecie to nic na siłę. Ale jeśli znajdziecie trochę czasu i natchnienia to gorąco zachęcam do spróbowania jeszcze raz drippu bo gra jest warta świeczki. Tylko ŻADNYCH ultraprzeciągowców, tylko "paszczowce" i w dodatku palące dobrze na jednej grzałce (na początek). Pod full-throat lepiej kupić coś typu Aromamizer/Crius/itp. - wrażenia są bardzo podobne, a nie trzeba co chwilę zakraplać.


Tommy Black pisze:Nie popieram "kloniarstwa" ale do nauki może się przydać sklonowany magister....? Na FT jest od ręki,za jakieś arcyśmieszne pieniądze... :twisted:

Ja nie mogę powiedzieć, że nie popieram. Zasadniczo to jestem wrogiem okradania Twórców z owoców ich potu, krwi i łez ;) , o jakości nie wspominając... Ale też już jakiś czas temu zauważyłem, że pomiędzy białym i czarnym istnieją odcienie szarości :mrgreen: i w sytuacji kiedy Magistra nie można dostać nigdzie i za żadne pieniądze oczywiście, że trzeba brać klona. Moja sztuka jakoś daje radę, chociaż śrubki już oczywiście lekko przyrdzewiały, a mocowanie na trzpieniu plusowym działa trochę na słowo honoru - no ale za cenę butelki liquidu ...


AndyOO pisze:Mam to szczęście mieć oryginała, więc nie dziwię się, że na rynku wtórnym posucha, Magister ma u mnie dożywocie :mrgreen:

Grrrrrrrrrrrr, &**$&))&%^^%^$^%&78 - SZCZĘŚCIARZ :beer:
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Drippowi Królowie smaku

Postautor: Tommy Black » ndz kwie 03, 2016 6:44 pm

AndyOO pisze:Nie mam nic przeciwko klonom, choć sam ich nie kupuję, ale ten jest wyjątkowo brzydki


Andy,wziąłem pierwszy lepszy,tylko tak,jako przyklad.Tez nie bardzo mi się podoba i takiego bym nie kupił.
Ale tu jest ładniejszy:

Obrazek
AndyOO
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: pt lip 03, 2015 10:26 am
Lokalizacja: Kielce
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podzięk.: 14 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Drippowi Królowie smaku

Postautor: AndyOO » ndz kwie 03, 2016 6:28 pm

Tommy Black pisze:
Nie popieram "kloniarstwa" ale do nauki może się przydać sklonowany magister....? Na FT jest od ręki,za jakieś arcyśmieszne pieniądze... :twisted:


Obrazek


Nie mam nic przeciwko klonom, choć sam ich nie kupuję, ale ten jest wyjątkowo brzydki :facepalm:
Pamiętaj - Szklanka jest w połowie pełna ;)
Awatar użytkownika
robert
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2204
Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
Lokalizacja: Łuków
Podziękował: 4062 razy
Otrzymał podzięk.: 2405 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Drippowi Królowie smaku

Postautor: robert » ndz kwie 03, 2016 6:22 pm

Ja dosyć kiepsko rozpocząłem swoją przygodę z dripowaniem.Na tyle kiepsko ,że szybko postanowiłem ją zakończyć.Próba miała miejsce praktycznie na początku mojego chmurzenia,dziś wiem że za wcześnie.Mało wiedzy ,złe podejście.I najgorsze co może zrobić nawet dziś początkujący waper ,kupiłem goowniany, tani sprzęt.Oczywiście porażka całkowita.Od tamtej pory ani jednej próby zabawy z driperem. Jednak dziś niczego nie wykluczam.Zdarza mi się chmurzyc na dwóch grzałkach ,czasami wapować na małych opornosciach itp.Może kiedyś spróbuję jeszcze raz dripu.
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Drippowi Królowie smaku

Postautor: Tommy Black » ndz kwie 03, 2016 5:55 pm

AndyOO pisze:Mam to szczęście mieć oryginała, więc nie dziwię się, że na rynku wtórnym posucha, Magister ma u mnie dożywocie


Wiesz że wzbudzisz tu dziką zazdrość? ;) :)

Nie popieram "kloniarstwa" ale do nauki może się przydać sklonowany magister....? Na FT jest od ręki,za jakieś arcyśmieszne pieniądze... :twisted:


Obrazek
AndyOO
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: pt lip 03, 2015 10:26 am
Lokalizacja: Kielce
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podzięk.: 14 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Drippowi Królowie smaku

Postautor: AndyOO » ndz kwie 03, 2016 5:50 pm

Haze pisze:UWAGA 2: pokazany na zdjęciu Le Magister jest niestety klonem. Oryginał jest po prostu NIEOSIĄGALNY NIGDZIE :evil: . Ciekawe dlaczego... ;) W każdym razie gdyby ktoś, gdzieś, zobaczył oryginał do kupienia to płacę każde pieniądze (no, w granicach ;-) )


Mam to szczęście mieć oryginała, więc nie dziwię się, że na rynku wtórnym posucha, Magister ma u mnie dożywocie :mrgreen:
Pamiętaj - Szklanka jest w połowie pełna ;)
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Drippowi Królowie smaku

Postautor: Tommy Black » ndz kwie 03, 2016 4:59 pm

Próbowałem się kiedyś nauczyć dripować,no bo skoro na rowerze już prawie umiem.... ;)
Kupilem to co wtedy było dostępne,tak na szybko,czyli klona marki TOBH. Na dwie grzałki.Nie umiałem wtedy robić grzałek,ale przecież bylem stałym klientem FT i miałem ich w domu tysiące. ;) Zamontować już umiałem,napchać bawełny też.No i za którymś razem, zrobilem to dobrze i wychmurzylem pół butelki Halo Prime15 o mocy 18 mg.Na mechaniku Stingray,ale z ogniwem 18650 zamiast zwyczajowego dla mnie 18350.
Bardzo mi się to podobało,ale trochę za mocny był liquid,ciągle musiałem zakraplać, czy trzeba czy nie, no i wiecznie byłem oblepiony liquidem.
No i nie bardzo wyobrażałem sobie swoją mobilność z tym sprzętem i buteleczką. A kiedyś w parku,spotkałem chłopaków na deskach.Oni w trakcie jazdy uzupełniali drippera...i to mnie do reszty załamało. ;) :)
Chciałbym jednak do tego wrócić,kiedy będę miał więcej czasu,nie będzie przede mną klawiatury i monitora,tylko ulubione obrazy i muzyka.
Wtedy ,w wygodnym fotelu,osiągnę mistrzostwo w drippingu... :)
Irek
Płeć: nieokreślona

Re: Drippowi Królowie smaku

Postautor: Irek » ndz kwie 03, 2016 12:10 pm

Sutek, hmm.. bardzo ładna nazwa :D
Awatar użytkownika
matatiti
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 944
Rejestracja: śr cze 10, 2015 1:31 pm
Lokalizacja: Ząbki
Podziękował: 1680 razy
Otrzymał podzięk.: 976 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Drippowi Królowie smaku

Postautor: matatiti » ndz kwie 03, 2016 11:06 am

Co do sutka, to raczej był projekt stworzony z myślą o FB i exporcie, więc na forach było cichutko na jego temat.
:budda:

Wróć do „Atomizery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości