Naszedł mnie pomysł głupi ale przewrotny w tej głupocie. Załóżmy partię chmurzących!

[basika]

Zresztą ponoć żyjemy już w bananowej republice....

Istotnie! Co chwilę ktoś nam skórkę z banana pod nogi...

https://www.youtube.com/watch?v=E-kHPIMaTPQ&feature=youtu.be

[Tommy Black]

Zresztą ponoć żyjemy już w bananowej republice....

Istotnie! Co chwilę ktoś nam skórkę z banana pod nogi...

[basika]

Ja nie liczylam na muzykow w naszej sprawie. Wydaje mi sie ze w takim momencie w jakim zyjemy , obserwujac to co sie dzieje i to wszedzie, dziwi mnie ta cisza z ich strony...a tu tyle materialu na jakis protest song!!!

No niestety, protest songu nie mamy, ale jest za to "Bananowy song" ku pokrzepieniu serc
Zresztą ponoć żyjemy już w bananowej republice....
Dorotko całkowicie się z Tobą zgadzam.
https://www.youtube.com/watch?v=Y5lM39tJPUw

[dorota]

Ja nie liczylam na muzykow w naszej sprawie. Wydaje mi sie ze w takim momencie w jakim zyjemy , obserwujac to co sie dzieje i to wszedzie, dziwi mnie ta cisza z ich strony...a tu tyle materialu na jakis protest song!!!

[Tommy Black]

chyba zle mnie zrozumiales?! ale wybaczam Ci !

O Pani! Dobroć Twa i wspaniałomyślność jest niczem chmurka biała z najnowszego atomizera napełnionego krystalicznie czystą bazą.
Takaż sama jest i moja wdzięczność,tylko z lekkim jak piórko kolibra,dodatkiem liquidu Choctaw.

Ja podsunąłem Ci tę lekturę nie po to aby Cię pognębić Dorotko,nie po to aby wydobyć z Ciebie pokłady łez i obawy o swoje dzieci ,a także florę i faunę Ziemi.Ja chcialem właśnie abyś odreagowała tę kosmiczną tępotę polityków,czytając o nich coś ,co pozwala właśnie mieć do nich właściwy stosunek.W innym miejscu,pewnie bym ten stosunek nazwał,ale tu...?

PS
Liczyłaś na muzyków? Myślałaś że o naszych sprawach wykrzyczą jakieś protest songi?
Hmmm...ja też..miałem podobne oczekiwania.Ale bardziej liczylem na dziennikarzy,pisarzy,publicystów,grafików.
Liczyć to jest bezokolicznik,prawda?

[dorota]

chyba zle mnie zrozumiales?! ale wybaczam Ci !

Ja Ci Dorotko polecę inną lekturę:

„Ponerologia: Nauka o naturze zła w adaptacji do celów politycznych” -Andrzej M. Łobaczewski
Książkę Andrzeja M. Łobaczewskiego [wydanie ang.] można nabyć w wydawnictwie Red Pill Press http://www.qfgpublishing.com

Zaczynamy więc pojmować, jak wielkie znaczenie może mieć ta „nauka o naturze zła dostosowana do celów politycznych” i z jak wielu rzeczy my, jako społeczeństwo, nie zdajemy sobie sprawy. Aby dokładnie zrozumieć, jak całe społeczeństwo, a nawet cały naród, może stać się Patokracją, musimy dowiedzieć się trochę o typach ludzi, którzy tworzą rdzeń takiej „konspiracji”. Łobaczewski na konkretnych przykładach przedstawia najczęstsze charakteropatie i ich związek z uszkodzeniami mózgu.

ani mi sie sni czytac tego typu rzeczy, dlatego wlasnie, ze juz podobne czytalam i sluchalam !
stad wlasnie moja awersja. Jestem zdruzgotana, zalamana, przerazona , wsciekla i martwie sie o przyszlosc mioch dzieci! Obracam sie w srodowisku i pochodze z rodziny w ktorej duuuuuuzo mowilo sie i nadal sie mowi o polityce. Nie mowie ze to zle , mysle wrecz ze chyba lepiej , aczkolwiek zazdroszcze czasami ludzia, ktorzy maja to w wielkim powazaniu i zyja zakupami , fryzjerem i telenowela (obgadywania nie znosze wiec nie zazdroszcze!). a ja idiotka slucham porannych wiadomosci w radio w aucie i lzy i wscieklosc mnie ogarnia!
nawet swiat muzyki jakos cicho siedzi...ostanio pokazywalam synom muzyke ' ktorej sluchalam w latach mlodosci i pomyslalam sobie , ze do jasnej cholery nadeszly takie czasy, ze wlasciwie trudno o nich nie mowic a jakos nie widze odzewu - zdecydowanego odzewu tez ze swiata muzyki? co sie dzieje?
Kiedys pisalam o szkolnictwie i o tym, ze coraz bardziej baranieje mlodziez! dlaczego wiadomo , latwiej pozniej wciskac programy wyborcze, itp pierdoly! przerazenie mnie ogarnia jak widze czego i w jaki sposob ucza sie moje dzieci.
takich przykladow jest o wiele wiecej! niestety! jak umrze pokolenie dziadkow, a my oddamy sie w objecia Alzheimera, to co bedzie z tymi naszymi dziecmi???
Jesliby sie nad tym zastanowic to wiadomo ze szanse na jakakolwiek zmaine sa ...0? albo jeszcze gorzej, ale w zyciu nie pozwole z siebie robic barana !


PS
wlasciwie to , to wszystko co napisalam wlasnie przekonalo mnie do powrotu do ogladania wiadomosci wraz z synem i garnuszkiem rumianku, waleriany...

[Tommy Black]

Programu wyborczevo nie czytalam, ale jest link jakbys nie mogl zasnac to mozesz sobie poczytac ja ostatnio odczuwam awersje polityczna

Nie czytasz programów wyborczych i odczuwasz awersję polityczną? To może być obciążenie dziedziczne.Ale to nie powód aby mnie namawiać na takie,chciałem napisać lektury,ale ponieważ w dalszym ciągu nie jestem złośliwy,napiszę tylko,że nie da się mnie namówić na czytanie czegokolwiek o polityce,chyba że są to nekrologi polityków.Com miał przeczytać,już żem przeczytał...
Ja Ci Dorotko polecę inną lekturę:

„Ponerologia: Nauka o naturze zła w adaptacji do celów politycznych” -Andrzej M. Łobaczewski
Książkę Andrzeja M. Łobaczewskiego [wydanie ang.] można nabyć w wydawnictwie Red Pill Press http://www.qfgpublishing.com

Zaczynamy więc pojmować, jak wielkie znaczenie może mieć ta „nauka o naturze zła dostosowana do celów politycznych” i z jak wielu rzeczy my, jako społeczeństwo, nie zdajemy sobie sprawy. Aby dokładnie zrozumieć, jak całe społeczeństwo, a nawet cały naród, może stać się Patokracją, musimy dowiedzieć się trochę o typach ludzi, którzy tworzą rdzeń takiej „konspiracji”. Łobaczewski na konkretnych przykładach przedstawia najczęstsze charakteropatie i ich związek z uszkodzeniami mózgu.

Ale zanim kupisz tę książkę,polecam świetne jej opracowanie Laury Knight-Jadczyk.

https://pracownia4.wordpress.com/ksiazk ... znej-cz-1/

Ja swego czasu napisałem też i to na zamówienie znanej redakcji dość duży artykuł pod tytułem:

"Jak będąc kompletnym przygłupem,poznając bogatego biznesmena,zostać wpływowym politykiem?"

[dorota]

[

No,z takimi hasłami w kampanii wyborczej,nawet do walijskiego parlamentu to moze być trudna kampania.No,ale jak wiadomo,nie tylko Walijczyków najtrudniej jest przekonać do rzeczy oczywistych.Chmurzenie w miejscach prywatnych na otwartej przestrzeni za zgodą wlaściciela...

Chodzi o zakaz chmurzenia np w knajpie z ogrodkiem. Albo zalozmy ze zorganizujemy kolacje waperska w knajpie. Obecnie wystarczy ze uzgodnisz to z wlascicielem i albo wyraza zgode , albo szukasz innej knajpy. W momencie wejscia zakazu nic Ci nie da zgoda wlasciciela, mozesz zaplacic kare. Wystarczy tez jeden upierdliwy klient, dzwoni po straz miejska i po kolacji.
Kto wie moze zorganizuja oddzial specjalny do tropienia waperow
Programu wyborczevo nie czytalam, ale jest link jakbys nie mogl zasnac to mozesz sobie poczytac ja ostatnio odczuwam awersje polityczna

[Tommy Black]

"Wolność wyboru" to hasło, które przyjęli obydwaj kandydaci w ich kampanii. Wolność wyboru, okreslona w trzech punktach: chmurzenie w miejscach publicznych, na zewnątrz, na otwartym powietrzu , chmurzenie w miejscach prywatnych na otwartej przestrzeni za zgodą właściciela i w miejscach zamknietych zawsze za zgodą właściciela. I oczywiście podkreslenie różnicy pomiędzy vapingiem i paleniem.

No,z takimi hasłami w kampanii wyborczej,nawet do walijskiego parlamentu to moze być trudna kampania.No,ale jak wiadomo,nie tylko Walijczyków najtrudniej jest przekonać do rzeczy oczywistych.Chmurzenie w miejscach prywatnych na otwartej przestrzeni za zgodą wlaściciela...
Czyli zwykla przyzwoitość i kultura stają się programem wyborczym.Gdybym był złośliwy,a przecież nie jestem,dodałbym jeszcze taki element.
Danie w mordę wymaga uzyskania zgody od obdarowanego ,a w wypadku odmowy,nie należy nadużywać jego cierpliwości.Albo poszukać miejsca z na tyle otwartą przestrzenią,aby nie dać się złapać.
Podkreślanie różnic pomiędzy vapingiem i paleniem ? To proste.Przed każdym waperem powinien znajdować się człowiek z chorągiewką z napisem:
Ten gość nie pali,On chmurzy!Oczywiście zatrudniony zgodnie z obowiązującymi przepisami i ubezpieczony na wypadek eksplozji chmurzącego.

Osobiście skłaniał bym się właśnie ku partii. Nie znam się, ale wydaje mi się, że miała by, największą siłę przebicia.

Jeśli poszukujesz siły przebicia,to chyba tylko jakiś zorganizowany,paramilitarny,oddział samoobrony z wyrzutnią pocisków przeciwczołgowych.

[tunajerzy]

Partia, kościół, cokolwiek. Coś robić trzeba. Trzeba zaistnieć w przestrzeni publicznej. Osobiście skłaniał bym się właśnie ku partii. Nie znam się, ale wydaje mi się, że miała by, największą siłę przebicia.