Fotki z wakacji

Tematy luźne, swobodne, nie do końca poważne
Awatar użytkownika
DooshPastesh
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1883
Rejestracja: śr paź 03, 2018 8:59 am
Lokalizacja: Gizycko
Podziękował: 996 razy
Otrzymał podzięk.: 2234 razy
Płeć: nieokreślona

Fotki z wakacji

Postautor: DooshPastesh » ndz sie 22, 2021 8:26 pm

Moja przygoda z tegorocznym urlopem nie zaczęła się nadzwyczaj dobrze. Najpierw brzydka pogoda, potem prawie dwa tygodnie chorób przewlekłych i zakaźnych całej rodziny, finalnie, znów brzydka pogoda. Niemniej jednak, w ostateczności podjęliśmy decyzję o podróży w głąb Warmii oraz potencjalnym biwakowaniu pomimo nieprzychylnej pogody i moim jednak nie do końca zaleczonym kaszlem.

Mała uwaga. Zdjęcia są duże dlatego siedzą w spoilerach.

Podróż rozpoczęła się z serca Mazur w kierunku Pasłęka, naszego rodzinnego punktu wypadowego, gdzie mamy małe mieszkanie po babci. Po drodze jednak postanowiliśmy zwiedzić miejscowość, którą mijam przez całe życie podróżując do Pasłęka, a nigdy naprawdę nie udało się zatrzymać i zwiedzić tej wspaniałej mieściny jaką jest…

Lidzbark Warmiński

Miasto jest malowniczym punktem na mapie zamków krzyżackich w Polsce. Wspaniale odrestaurowany zamek łączy doskonale inwestycje prywatne z krzewieniem kultury w postaci ciekawego muzeum historycznego. Część widowiskowa przedzamcza z fosą widoczna z głównej drogi biegnącej przez miasto w kierunku Ornety jest w posiadaniu prywatnym, znajduje się w niej hotel o wysokim standardzie. Zamek właściwy znajduje się głębiej w trzewiach zabudowań warowni, lecz i on nie ustępuje pięknu spłaconemu z rąk prywatnych.
Lekki spacer pośród mostków, kwiatów, fosy mokrej oraz części parkowej poprzez dziedzińce przedzamcza, oraz same zamczysko z częścią historyczną zajmuje około trzy godziny. Jest czas na ławeczki, kontemplację oraz wybór odpowiednich kadrów dla fanów fotografii.
Wartą wspomnienia i poświęcenia większej ilości czasu jest stara część miasta, która daje niesamowitą inspirację i wgląd jak można wykorzystać pieniądze by połączyć co stare i zniszczone z tym co nowe i funkcjonalne.

► Pokaż Spoiler


Kolejnym, właściwym etapem podróży jest…

Stegna
Naszym docelowym miejscem podróży jest Stegna, a właściwie okoliczne lasy. Chcieliśmy skorzystać z okazji do biwakowania w surowym lesie jaką daje program „Zanocuj w lesie” organizowany przez Lasy Państwowe. W telegraficznym skrócie, jest to program, który umożliwia rozbicie się namiotem w lesie na obszarze specjalnie do tego wyznaczonym, udostępnionym w aplikacji mBDL Lasów Państwowych. Takie biwakowanie jest możliwe bez zgłaszania do żadnych władz (jeżeli nie trwa dłużej niż dwie noce) oraz jest w pełni darmowe (nie licząc opłat za parking, bo do lasu autem wjechać nie można). Do tego, na niektórych obszarach dozwolone jest korzystanie z butli gazowej (m.in. w Stegnie).
Tu już nie było tak pięknie i kolorowo, jak w poprzednich miejscach. I nie mam na myśli pogody, która była bardzo zmienna z przewagą brzydkiej i zimnej.
Pierwszym problemem jaki napotkaliśmy było odnalezienie miejsca w lesie, które nie było… obsrane. Naprawdę. Ten kolokwializm jest delikatną formą tego co zastaliśmy na miejscu. Hałdy śmieci, po prostu hałdy, puszki po piwach, butelki, stare ubrania i gówno. Wszędzie gówno. Obeszliśmy las wzdłuż plaży ok. 2 km oraz wgłąb lądu 1 km i nie było miejsca, które nie miało w promieniu metra kupki śmieci lub fekaliów.
To jest obraz nędzy i rozpaczy. Obraz Polaka, którego nie stać zapłacić 3 zł za toaletę, która jest 10 m od wejścia do plaży. Obraz dumnego polaka, któremu szlachecka ręka uschnie jak śmieć do kosza wyrzuci (a było tych koszy wtedy więcej niż samych ludzi na plaży!). Nie wspomnę już o brudnej plaży, pampersach, skarpetach, butach, laczkach… Na samej plaży również stały ToiToi, no dramat po prostu. Pewnego razu widziałem nawet jak kobieta wysikiwała swojego kaszojada za budynkiem toalety!
Już się nie dziwię dlaczego zachód europy traktuje nas jak wieś. Bo ta polska wieś niczym nie różni się od pójścia i wysrania się za stodołą do dziury. Ba, sranie do dziury ma jakiś sens, ten las nie. Jak wspomnę sobie moje podróże nad niemiecką część Bałtyku i porównam to z obecnym obrazem Stegny, to Polsce bliżej jest do Pakistanu niż do Europy.
Przepraszam za ten wywód, ale ja, który żyję z naturą od urodzenia, nie mogę znieść takiego widoku. Już sobie przypomniałem dlaczego nie jeżdżę nad polskie morze.
Wróćmy teraz do tych bardziej przyjemnych wrażeń ze Stegny. Szum lasu, szum morza, skąpa ilość plażowiczów i roznosicieli gówna i śmieci pozwolił wyciszyć się i rozkoszować spokojem natury. Zmienna pogoda odstraszyła nieco parawaniarzy, dlatego można było swobodnie przemieszczać się wzdłuż nabrzeża. Był czas i sposobność zrobić kilka fajnych zdjęć, puścić latawiec czy wziąć gofra bez stania w kolejce. Z kąpieli morskiej jednak zrezygnowaliśmy ze względu na słabą pogodę. Co do cen i „paragonów śmierci”, jest w tej legendzie ziarno prawdy. Zwykły suchy gofr jest o połowę droższy nad morzem niż w Giżycku, żywienie zasadnicze organizowaliśmy we własnym zakresie w obozowisku.
Miałem również ciekawą przygodę ze strażnikami przyrody. Patrol Straży Leśnej nawiedził nasze obozowisko (możliwe, że z powodu mojego wojskowego maskowania stanowiska, na fali ostatnich doniesień o uchodźcach). Panowie pod bronią próbowali się mnie pozbyć z lasu za nielegalne koczowanie, ale jak to mawia mój brat (też leśniczy), „świadomy i zorientowany turysta jest kompromitacją dla leśnika”. Panowie nawet nie wiedzieli o istnieniu takiego programu jak „Zanocuj w lesie”, próbowali mnie omandacić za butlę gazową, ale po kontakcie z centralą skończyło się na „miłego wypoczynku”. Co ciekawe, wcześniej już rozmawiałem z właścicielem leśnego parkingu nt. rozbijania się w lesie, dowiedziałem się, że nie jesteśmy pierwsi, którzy tu rozstawiali swoje namioty, więc Straż Leśna powinna być zorientowana w tym temacie.
Tak minęły trzy dni, bilans zysków i strat był mniej więcej równy. Zyskaliśmy cenne chwile obcowania z naturą, złapaliśmy jedno ukąszenie kleszcza, z drugiej strony zaś, straciliśmy resztki szacunku do rodaków, jedną linkę w hamaku (jakiś nocny zwierz ją chyba przegryzł) i trochę pieniędzy na straganach z chińską tandetą.
Czas wracać, do miejsca gdzie spędziłem większość swoich dziecięcych wakacji u babci…

► Pokaż Spoiler



Pasłęk

Wróciliśmy więc do miejsca mojego dzieciństwa. Bajkowa miejscowość, która jest tak cicha i spokojna, że aż trudno uwierzyć w dzisiejszych czasach, że takie miejsca jeszcze istnieją. Sielankowa atmosfera życia niemal wiejskiego w cieniu wspaniałej warowni, która tak naprawdę nie jest sercem miasta. Jego prawdziwym sercem są wąskie kamieniste uliczki ozdobione kolorowymi kamienicami, pełne kwiatów donice i niepodobna miastu cisza. Szczerze Was drodzy czytelnicy zapraszam do tego miejsca na przechadzkę wzdłuż murów zamkowych, a w szczególności na zapuszczenie się bez map i nawigacji w wąskie i kręte uliczki spadające z zamku w bliżej nieznanym kierunku. W Pasłęku trudno się zgubić, ale łatwo znaleźć przepiękne widoki i atrakcyjne miejsca na niekończące się spacery. Czas tu niewyobrażalnie zwalnia zakrzywiając prawa fizyki. No i jest lodziarnia, która wg mnie sprzedaje najlepsze lody na świecie. Szczerze polecam spróbować lody z maślanki z poziomkami. Nie powiem gdzie jest, bo to tajemnica, ale każdy przechodzień w Pasłęku wam wskaże drogę!

P.S: Jutro ostatni dzień w Pasłęku, odbędzie się jarmark historyczny z którego na pewno wrzucę tu kilka zdjęć.
► Pokaż Spoiler


Edit:

Czym się różni zbroja płytowa ciężka od zbroi lekkiej i jakie są ich atrybuty? Dlaczego bursztyn obecnie obrabiany maszynowo jest specjalnie selekcjonowany, i dlaczego kiedyś obrabiano nawet najgorszy bursztyn? Jakie zioła są lepsze dla żołądka i inne gorsze na zgagę? Które europejskie miasto posiada najbardziej zeksplorowaną archeologicznie starówkę i dlaczego hitlerowcy temu projekowi nieświadomie pomogli? Dlaczego igła kuta żelazna od igły wykonanej z żebra wieloryba była bardziej wartościowa? Czym jest notes z wosku i dlaczego został znaleziony na dnie kloaki?
Tych i wiele innych ciekawostek historycznych można się dowiedzieć na Jarmarku św. Dominika w Pasłęku. Stragany, historia średniowiecza i przekrój kulinarny regionu w zaledwie kilka chwil wciąga przechodnia w wir szczęku żelaza, dźwięku lutni i zapachu ziół miarodajnie się przeplatających w blasku letniego słońca. Skromna atmosfera lokalnej imprezy epatuje aromatem wieków minionych, a to wszystko w zupełnie nikomu nieznanym mieście na obrzeżach Pomorza i Warmii.


► Pokaż Spoiler
Don't drip and drive.
MTL: Aspire Paradox, BP Mods Pioneer
DTL:
Awatar użytkownika
Tomba
Patronauta
Patronauta
Posty: 5830
Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 5236 razy
Otrzymał podzięk.: 7081 razy
Płeć: Mężczyzna

Fotki z wakacji

Postautor: Tomba » czw sie 19, 2021 8:41 pm

I dalsze pozdrowienia z wakacji.
Coś dla naszej paczki z Salonowego Klubu Sportowego. Stadion San Siro w Mediolanie na którym mecze rozgrywa i Inter i AC Milan. Stadion na 80.000 ludzi. Robi wrażenie w realu.
Po tych serpentynach na filarach wiara wchodzi na stadion.
Obrazek

Poniżej najpiękniejsza katedra jaką widziałem. Katedra w Medanie jest trzecią pod względem wielkości na świecie.
Największe wrażenie robi jak się wejdzie na jej dach. Każdy kto tu będzie musi koniecznie wejść.
Obrazek

Poniżej fragment przepięknego zamku rodziny Sforzów (tych od królowej Bony). Będąc w Mediolanie warto tu wejść bo jest nietypowy i też robi wrażenie.

Obrazek
Poniżej widok z nad jeziora Como na granicy Włosko - Szwajcarskiej. Tu mają swoje domy możni tego świata.
Obrazek

I na koniec dzisiejszej relacji fotka z nad jeziora Garda. Jest tu cudownie. Woda ciepła jak w Adriatyku i bardzo czysta.
Obrazek
_____________________________________________
:czajniczek: Obrazek
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
Awatar użytkownika
Tomba
Patronauta
Patronauta
Posty: 5830
Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 5236 razy
Otrzymał podzięk.: 7081 razy
Płeć: Mężczyzna

Fotki z wakacji

Postautor: Tomba » pn sie 16, 2021 9:34 pm

Woda i góry to coś co uwielbiam.
Dzisiaj byliśmy nad jeziorem Maggiore leżącym częściowo w Italii, a częściowo w Szwajcarii.
Temperatura wody idealna. Tak ze 20 stopni. Pływałem ze dwa razy po pół godziny. 15 sierpnia skończył się tu sezon. Turystów już bardzo mało. Wszędzie jest miejsce do zaparkowania i wolne miejsca w knajpach. Ceny też super. Nie tak jak nad Bałtykiem. No i znakomita pizza.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jutro Milan. Zacznę od San Siro.

Edit: Po drodze do Włoch w Austrii nad jeziorem bodeńskim w Bregencji piękny amfiteatr na wodzie i scenografia do Rigoletto.

Obrazek
_____________________________________________
:czajniczek: Obrazek
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Fotki z wakacji

Postautor: Tommy Black » pn sie 16, 2021 11:01 am

Tomba pisze:W pobliskich Klewkach lądowali swojego czasu kosmici.


W rzeczy samej, pod dowództwem doświadczonego już wtedy oficera @
Awatar użytkownika
Tomba
. Nieco wcześniej lądowali tam jednak Talibowie w tajnej misji pozbawienia życia niejakiego Leppera, posła.
W tej akcji oczywiście @
Awatar użytkownika
Tomba
nie brał udziału. Był przeziębiony.
A Reszel piękne miasteczko.
Obrazek

Kilka scen z życia miasta...

Obrazek

Ktoś z rodziny @
Awatar użytkownika
DooshPastesh
a, umiejący piec...

Obrazek

Rodzina @
Awatar użytkownika
Tomba
, prawie w komplecie...linia męska.

Obrazek

Sojusz wójta, pana i plebana...

Reszel to piękne miasteczko!
Awatar użytkownika
Tomba
Patronauta
Patronauta
Posty: 5830
Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 5236 razy
Otrzymał podzięk.: 7081 razy
Płeć: Mężczyzna

Fotki z wakacji

Postautor: Tomba » pn sie 16, 2021 8:54 am

DooshPastesh pisze:Zamek, który gościł przez długi czas jednego z najsłynniejszych Polaków, Mikołaja Kopernika posiada muzeum i restaurację, ]

E tam. Mikołaj Kopernik to małe piwko. Mnie gościł przez kilka dni. Miałem do dyspozycji całą komnatę. Nic o tym nie wspominają? :haha2:
W uzupełnieniu, Reszel znany jest też z tego, że mieszka tam mój przyjaciel ze studiów Mirosław zwany Michem. Porządzili my trochę w tym Reszlu. :lol:

Pamiętaj by odwiedzić pobliską Świętą Lipkę.



W pobliskich Klewkach lądowali swojego czasu kosmici. :lol:

Przy okazji pozdrowienia ze słonecznej Italii. Fotki będą później.
_____________________________________________
:czajniczek: Obrazek
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
Awatar użytkownika
DooshPastesh
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1883
Rejestracja: śr paź 03, 2018 8:59 am
Lokalizacja: Gizycko
Podziękował: 996 razy
Otrzymał podzięk.: 2234 razy
Płeć: nieokreślona

Fotki z wakacji

Postautor: DooshPastesh » ndz sie 15, 2021 7:00 pm

Dziś chciałbym zaprosić Was na wycieczkę do miasta, w którym zgodnie z legendą spalono ostatnią czarownicę w Europie. Legenda głosi, że w Reszlu spłonęła na stosie kobieta, która podobno parała się magią. Jak to z legendami bywa, jest w nich ziarno prawdy. Zagłębiając się w tę historię odnajdujemy informacje, które rzucą nowe światło na podanie legendy. Rzekoma czarownica rzeczywiście przyczyniła się do pożaru w mieście, ale czy użyła do tego czarów? To pozostawiam wam do dedukcji.
Teraz proszę spojżeć na efekty mojej dzisiejszej wycieczki do tego pięknego miasta położonego na granicy Warmii i Mazur. Mieścina ta jest idealnym miejscem na spędzenie dnia podczas pobytu na Mazurach czy Warmii. Cisza, spokój, niewielu turystów, wspaniale odrestaurowane budynki, zamek i okoliczne zabudowania z różnych epok pozwolą się wyciszyć i uspokoić, nabrać powietrza w płuca i odetchnąć od gwaru dużych turystycznych aglomeracji. Zamek, który gościł przez długi czas jednego z najsłynniejszych Polaków, Mikołaja Kopernika posiada muzeum i restaurację, sama zaś starówka przypomina aranżacją wiele polskich miasteczek średniowiecznych znanych z seriali telewizyjnych. Ponadto, niedawno został oddany wspaniały park biegnący przez całe miasto w głębi wąwozu, który toczy mała rzeczka.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Don't drip and drive.
MTL: Aspire Paradox, BP Mods Pioneer
DTL:
Awatar użytkownika
edarek
Moderator
Moderator
Posty: 2668
Rejestracja: pn sty 06, 2020 1:39 pm
Lokalizacja: Trzebież
Podziękował: 3887 razy
Otrzymał podzięk.: 1933 razy
Płeć: Mężczyzna

Fotki z wakacji

Postautor: edarek » czw sie 12, 2021 8:41 pm

Dzisiaj kolejna dawka górskich widoczków. Żeby nie zamulać rozmiarem i ilością zdjęć, zostawię tu linka do albumu w większej rozdzielczości dla zainteresowanych: https://photos.app.goo.gl/VThzFjFN8Yy1hbAW6

Piękne góry, wymagające trasy. Na pewno tam wrócę...

Dolomity, Dolomity Lienzkie, Wysokie Taury

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
You don't smoke? Do not vape!
Obrazek
Tak w przybliżeniu

Obrazek
Awatar użytkownika
Tomba
Patronauta
Patronauta
Posty: 5830
Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 5236 razy
Otrzymał podzięk.: 7081 razy
Płeć: Mężczyzna

Fotki z wakacji

Postautor: Tomba » czw sie 05, 2021 7:26 pm

Pojezierze alpejsko-adriatyckie. :lol:
_____________________________________________
:czajniczek: Obrazek
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
Awatar użytkownika
DooshPastesh
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1883
Rejestracja: śr paź 03, 2018 8:59 am
Lokalizacja: Gizycko
Podziękował: 996 razy
Otrzymał podzięk.: 2234 razy
Płeć: nieokreślona

Fotki z wakacji

Postautor: DooshPastesh » czw sie 05, 2021 6:06 pm

Nie kojarzę za bardzo tych nazw miejscowości, to gdzieś na Podlasiu??

:P
Don't drip and drive.
MTL: Aspire Paradox, BP Mods Pioneer
DTL:
Awatar użytkownika
Tomba
Patronauta
Patronauta
Posty: 5830
Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 5236 razy
Otrzymał podzięk.: 7081 razy
Płeć: Mężczyzna

Fotki z wakacji

Postautor: Tomba » czw sie 05, 2021 5:57 pm

Za tydzień wybieram się na dwutygodniową wycieczkę wakacyjną. Już mam wszystko porezerwowane. Zapodam Wam potem piękne widoki. :)

Obrazek
_____________________________________________
:czajniczek: Obrazek
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................

Wróć do „OFF Topic”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości