Dziś chciałbym zaprosić Was na wycieczkę do miasta, w którym zgodnie z legendą spalono ostatnią czarownicę w Europie. Legenda głosi, że w Reszlu spłonęła na stosie kobieta, która podobno parała się magią. Jak to z legendami bywa, jest w nich ziarno prawdy. Zagłębiając się w tę historię odnajdujemy informacje, które rzucą nowe światło na podanie legendy. Rzekoma czarownica rzeczywiście przyczyniła się do pożaru w mieście, ale czy użyła do tego czarów? To pozostawiam wam do dedukcji.
Teraz proszę spojżeć na efekty mojej dzisiejszej wycieczki do tego pięknego miasta położonego na granicy Warmii i Mazur. Mieścina ta jest idealnym miejscem na spędzenie dnia podczas pobytu na Mazurach czy Warmii. Cisza, spokój, niewielu turystów, wspaniale odrestaurowane budynki, zamek i okoliczne zabudowania z różnych epok pozwolą się wyciszyć i uspokoić, nabrać powietrza w płuca i odetchnąć od gwaru dużych turystycznych aglomeracji. Zamek, który gościł przez długi czas jednego z najsłynniejszych Polaków, Mikołaja Kopernika posiada muzeum i restaurację, sama zaś starówka przypomina aranżacją wiele polskich miasteczek średniowiecznych znanych z seriali telewizyjnych. Ponadto, niedawno został oddany wspaniały park biegnący przez całe miasto w głębi wąwozu, który toczy mała rzeczka.



