Traci wzrok, więc musi wyprzedać dorobek życia.

[basika]

Boli mnie Polska
https://www.youtube.com/watch?v=H5Vi4eAdTBM

[Tommy Black]

88 lat,życie człowieka który wszystko poświęcił swojej ojczyźnie. Nauce,wychowaniu młodych,literaturze,polskiej kulturze i teraz to państwo,jego państwo, nie ma na refundajcję leków?
Można to jeszcze jakoś nazwać,aby nikogo nie obrazić?

[basika]

Przerażająca jest bezradność człowieka w zderzeniu z chorobą.
We wczorajszych Faktach był reportaż o prof. Janie Kaczyńskim (od 16 min i ósmej sekundy).
http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60 ... 37708.html

[Tommy Black]

Książki są jak członek rodziny - mówi prof. Jan Kaczyński. Posiada imponujący księgozbiór wart 207 tys. zł, traci jednak wzrok i nie ma środków na leczenie. Aby zdobyć pieniądze, zmuszony jest sprzedać książki, nie ma jednak chętnych do ich kupienia...


Książki są jak członek rodziny - mówi prof. Jan Kaczyński. Posiada imponujący księgozbiór wart 207 tys. zł, traci jednak wzrok i nie ma środków na leczenie. Aby zdobyć pieniądze, zmuszony jest sprzedać książki, nie ma jednak chętnych do ich kupienia...

Literaturoznawca profesor Jan Kaczyński w tym roku skończy 88 lat. Od jakiegoś czasu walczy z postępującym pogarszaniem wzroku, grozi mu nawet całkowita ślepota. Brakuje mu pieniędzy na leczenie. - Poza książkami nie dorobiłem się w życiu niczego - mówi Kaczyński. I chce sprzedać swoje 5 tys. tomów, by móc sfinansować drogie zastrzyki. Każdy z nich kosztuje 6,5 tys. zł.
10 lat temu pomoc nieoficjalnie obiecywał ówczesny marszałek województwa, Andrzej Ryński. Nadeszły jednak wybory i po zmianie władzy temat ucichł. ( nie dam tu komentarza jednak)
Więcej o Panu Profesorze możecie przyczytac tu:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 16_artykul

http://www.jankaczynski.strefa.pl/index.html

Gdyby ktoś zechciał wspomóc Pana Profesora,nawet drobną kwotą,bo każda kwota tu się liczy,to można to zrobić tu:


http://www.jankaczynski.strefa.pl/dane-kontaktowe.html

PS
Myślę na zorganizowaniem jakiejś aukcji na rzecz Pana Profesora...bo ten mój post....ten temat...czytając to dziś,odechciało mi się wszystkiego....