A to Polska właśnie

[Selene]

(...) Brak właśnie normalności i normalnych ludzi. Nawet na forum to widać. Wystarczy, że ktoś ma ostrzejszą wymianę zdań z kimś innym i już wrogami zostają po wsze czasy (przynajmniej z jednej strony tamten to wróg, skasuję mu posty, nie dam podziękowania itd.) Głupie.

Chyba trochę się pomyliłeś @

iron64. User Userowi nie skasuje posta, nie ma takiej opcji. Chyba, że masz na myśli Zespół administracyjny? Czyli wróg? To tutaj też się mylisz, nie jesteśmy Waszymi wrogami...
Dodam tylko skromnie, że jeśli jest usunięty post, to tylko i wyłącznie z powodu złamania regulaminu. Nie ma w tym żadnych osobistych uczuć czy "porachunków"... ale to nie miejsce na taki temat.

[iron64]

Nie mogę już edytować, więc dopiszę tutaj. Mój post wyżej opisał mechanizm, nie konkretnych ludzi, czy sytuację. Niestety mechanizm ten, często widuję.

[iron64]

Nam się wydaje, że coś jest czarne lub białe, tymczasem rzadko występują te kolory, zwykle są pośrednie. Dla przykładu, zwykle ciężko jest zrozumieć, że w niektórych sprawach można zgadzać się ze swoim przeciwnikiem/adwersarzem czy też nawet wrogiem. No tak bywa. Niestety u nas zawsze czarne, albo białe. PIS albo PO itd. Brak właśnie normalności i normalnych ludzi. Nawet na forum to widać. Wystarczy, że ktoś ma ostrzejszą wymianę zdań z kimś innym i już wrogami zostają po wsze czasy (przynajmniej z jednej strony tamten to wróg, skasuję mu posty, nie dam podziękowania itd.) Głupie.

[Metall]

Taaa, normalnych ludzi. W tym kraju jest ich tak mało, że nie mają żadnego znaczenia. Są planktonem zdanym na łaskę idiotów, którzy podejmują decyzje.

Jeżeli poczułeś się urażony tak ogólnym poziomem mojej wypowiedzi to naprawdę nie wiem, co miałbym z tym zrobić. Ale idąc dalej i uogólniając jeszcze bardziej dosadnie, Polska jest krajem idiotów. Totalnych. Zawsze to wiedziałem, ale czasem człowiek się jeszcze czymś łudzi. Niestety już przestałem, osiągnąłem punkt krytyczny. Gorycz się wylała. Dla normalnych ludzi w tym kraju nie ma żadnej przyszłości.

[Tomba]

@

Metall - Bartek odstaw na jakiś czas ten liquid co go jarasz. Chyba Cię za mocno ponosi. Obrażasz wszystko i wszystkich. Łącznie ze mną. Ba, łącznie ze sobą. A gdzie w tym całym zasranym grajdole zostawiasz miejsce dla NORMALNYCH LUDZI?

[Metall]

Pan Skiba kusi się na wnikliwe analizy typowego, polskiego cebulactwa i przywar z nim związanych, a sam tanią, polską cebulą zalatuje.

Nie wiem co jest tak żałosnego w tych polaczkach, że Zachód zawsze muszą nobilitować za wszelką cenę i lgnąć do niego jak muchy do gówna, a Wschód zawsze dewaluować i stawiać się wysoko ponad nim. Zachód zawsze jest dobry i wspaniały i zawsze płynie z niego sama światłość, mądrość i cuda wszelakie, a Wschód to tylko bieda, gnój, smród i wszystko co najgorsze. Zrzygać się już można tym polaczkowym genem kulawego, wyliniałego i zapchlonego kundla, który drzemie w tej tragikomicznej nacji, zamieszkującej ten obsrany grajdół nad Wisłą.

Problem polaczków polega na tym, że nie potrafią zrozumieć, że Wschód i Zachód to dwie różne cywilizacje, o których mają równie nikłe pojęcie. Żadnej z nich nie rozumieją i dlatego dla żadnej nigdy równorzędnym partnerem nie będą. Zresztą żadnej tak naprawdę jako pełnoprawny partner nie są potrzebni. I chyba to jest największą tragedią polskiego cebulactwa, nieumiejętność zdefiniowania własnej tożsamości, brak umiejętności znalezienia optymalnego sposoby na samych siebie. Pozostaje więc tylko ślepe wywyższanie się lub ślepe włazidupstwo. W efekcie do jednej cywilizacji zawsze ślepo lgną, drugą zaś zawsze dyskredytują. Konsekwencje takiego postępowania są zawsze takie same, żenująca postawa taniego lokaja i pomywacza w stosunku do Zachodu i postawa pyszałkowatego władcy w stosunku do Wschodu. Postawy te skutkują cyklicznym powtarzaniem tych samych błędów przez kolejne pokolenia, co sprowadza się do tego, że obsrany grajdół nad Wisłą jest i będzie tylko obsranym grajdołem, zamieszkanym przez nację mitomanów, konfabulantów, pomywaczy i pośledniej jakości lokajów, posiadających niepohamowane megalomańskie zapędy i zupełnie nierealne aspiracje.

[Tenmen]

Skiba to żartowniś ale też inteligentny facet.






NIE PASUJEMY
To były złudzenia. My po prostu nie pasujemy do Zachodu. Wydawało nam się naiwnie, że jak mamy Chopina to jesteśmy częścią wielkiego świata. Że jak Lem, Gombrowicz, Miłosz czy Tokarczuk tłumaczeni są na wiele języków, to My też znajdziemy wspólny język z Europą.
Tymczasem, mimo marzeń sporej części Polaków, jesteśmy kulturowym WSCHODEM. Już nie tak dzikim jak kiedyś, ale Wschodem. Dlaczego w Polsce policja nie łapie złodziei? Bo musiałaby zamknąć cały rząd i połowę obywateli. Istnieje u nas to wschodnie PRZYZWOLENIE na złodziejstwo i cwaniactwo. Inaczej władza nie miałby takiego poparcia. Istnieje pogarda dla prawa. Inaczej nie łamano by tak chamsko konstytucji i nie robiono bezczelnych reasumpcji głosowań oraz innych przekrętów.
Mamy PIĘKNE przepisy dotyczące wolności słowa i mediów, ale NIKT ich nie przestrzega. Według ustawy o Radiofonii i Telewizji dziennikarz telewizji publicznej jest zobowiązany do zachowania „rzetelności dziennikarskiej”. Musi być obiektywny, dać się wypowiadać obu stronom sporu, nie może popierać ŻADNEJ partii politycznej. Musi? Nie może? Włączcie sobie wiadomą stację. Tam jawnie na naszych oczach codziennie łamana jest ta PIĘKNA ustawa, a tzw. dziennikarze, to funkcjonariusze propagandowi władzy.
Naiwność Kukiza sięga zenitu, bo on jest przekonany, że jak wprowadzi przepisy antykorupcyjne (o co walczy) to wszystko już będzie cacy i politycy nie będą mogli kraść. Ależ wszyscy wiemy, że będą mogli, a kto wie czy nawet nie więcej, zasłaniając się dla jaj ustawą Kukiza.
Znawcy prawa twierdzą, że Andrzej Duda złamał kilka razy prawo (np. ułaskawiając Kamińskiego, który nie był jeszcze skazany) i co? I nic. Adrian wygrał kolejne wybory mimo, że na koncie ma gruchotanie przepisów.
Pamiętacie starą aferę z wieżowcami Kaczyńskiego w centrum Warszawy? Wykiwali biznesmena z Austrii na dwie duże bańki, ale prokuratura nie dopatrzyła się w tym żadnego przestępstwa. Gazeta Wyborcza dmuchała w żagle afery, myśląc naiwnie, że robienie prywatnych interesów w siedzibach partii (co jest zabronione, bo partie są dotowane przez państwo) wywoła oburzenie społeczne.
Chuja tam! Nikt się nie oburzył, a najwyżej powstało kilka zabawnych memów o tym, że Kaczyński, to nie polityk tylko deweloper. Lud nawet się cieszył, że jakiś bogaty frajer z Austrii został przez Kaczkę zrobiony w bambuko. Lud nawet nie łączy tego z faktem, że takie sprawy mogą mieć wpływ na wiarygodność Polski jako partnera biznesowego. Skoro ludzie związani z władzą mogą każdego oskubać, to Polska PiS przypomina bardziej skorumpowaną Nigerię niż kraj europejski.
I tak jest na każdym kroku. Setki przykładów. Przepisy, ustawy, zapisy dotyczące wolności mamy wspaniałe, ale ich deptanie wielu się podoba. Tak jak wielu podoba się bicie demonstrantów, dotowanie chuliganów przez ministra kultury, wyrzucanie dziennikarzy z podległych sobie mediów czy wywożenie głodnych dzieci syryjskich do lasu. Jesteśmy Wschodem, pachniemy Wschodem i Wschodem zostaniemy. Nawet jedząc amerykańskie hamburgery w zachodnich autach, ubrani w szwajcarskie zegarki.

https://www.facebook.com/KrzysztofSkibaFanPage

[ValQ]

Tomba- Ty potrafisz zepsuć niedzielę, jedno zdjęcie i już mam "zryty" poranek .

[Tomba]

Słowo na niedzielę - "Watykański bat na biskupów".



Właśnie przeczytałem bardzo ciekawy artykuł o polskim kościele (o dziwo na Onecie). Artykuł ten pokrywa się w 100% z moimi przemyśleniami na ten temat - w tym niestety na niechlubną rolę uwielbianego niegdyś Jana Pawła II.

Kilka cytatów:

"Polski Kościół wchodzi w bardzo ostry zakręt historii. Rozpoczynająca się seria spotkań polskich biskupów z papieżem Franciszkiem wykracza poza rytuał wizyt Ad Limina Apostolorum. Choć każdy biskup raz na pięć lat powinien odwiedzić groby apostołów Piotra i Pawła w Watykanie, tym razem chodzi o coś poważniejszego. Papież wezwał polskich hierarchów w trybie pilnym, wszystkich."

"Polska przechodzi ostry kryzys powołań kapłańskich i równocześnie szybko się sekularyzuje. Wszystko to w cieniu niezwykle zacieśnionego sojuszu z pisowską władzą, która obsypuje Kościół pieniędzmi i przywilejami, jednocześnie zapewniając przestępcom w sutannach nietykalność."

"Polski Kościół jest chory, z uwagą należy obserwować, jaką kurację wprowadzi papież Franciszek, traktowany przez polskich hierarchów ze sporym dystansem, żeby nie powiedzieć lekceważeniem."

"Z punktu widzenia prawa mamy do czynienia z instytucją pozbawioną jakiejkolwiek kontroli, wewnętrznej i zewnętrznej. Szacuje się, że w Polsce "obroty" Kościoła to ok. 17-19 mld zł rocznie – sądzę, że to zaniżone wyliczenia."

"Oprócz antyintelektualizmu Wojtyły, o którym zaczyna się mówić, to kadry są drugim wielkim przemilczanym tematem i problemem. I jego klęską. We wszystkich Kościołach lokalnych Wojtyła niszczył – i zniszczył – ich upodmiotowienie, to, co było owocem Soboru Watykańskiego II. Pierwszym uderzeniem była zresztą encyklika Pawła VI Humanae vitae, która wbrew głosom z wewnątrz Kościoła, świeckich i biskupów, rozpoczęła przeciwantykoncepcyjną i antyaborcyjną krucjatę trwającą do dziś."

"Jeśli papieżowi Franciszkowi uda się zmienić kadry biskupie i kardynalskie, które wybiorą kolejnego papieża wedle innej logiki niż Wojtyłowa, to jest szansa. Jeśli chodzi o polski Kościół, ta zmiana może się zacząć już teraz, w październiku, przy okazji nadzwyczajnej (przyśpieszonej) wizyty polskich biskupów w Rzymie. To byłby koniec kilkudziesięcioletniego klonowania polskiego episkopatu wedle reguł Wojtyły, za poduszczeniami Dziwisza i Kowalczyka."

Zachęcam do przeczytania całego artykułu: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/papiez- ... ow/n2m6f1c .

[ErNOL]

Niestety nasz narodowa ciemnota tego nie pojmie. Oni pojmą 500 złotych, które teraz jest warte znacznie mniej niż na początku, ale im to nie gra roli. Ważne, że na własne oczy ujrzą 500... Reszta się dla nich nie liczy. Zresztą to ta grupa, która pewnie i liczyć nie potrafi, a jeśli już, to pewnie tylko dodawanie opanowali... 1 dziecko + 1 dziecko = 1000.
Niestety nie mają świadomości, że każdy na tym straci, nie tylko Ci najbardziej bogaci.