Skoki na bungee

Tematy luźne, swobodne, nie do końca poważne
Awatar użytkownika
Tenmen
Patronauta
Patronauta
Posty: 2389
Rejestracja: wt paź 18, 2016 10:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 4559 razy
Otrzymał podzięk.: 2736 razy
Płeć: Mężczyzna

Skoki na bungee

Postautor: Tenmen » wt maja 24, 2022 10:55 am

@
Awatar użytkownika
Nikotynos
Z liną to każden jeden głupi potrafi!! :)
Bezimienny
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: pt lis 29, 2019 6:17 pm
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 95 razy
Otrzymał podzięk.: 226 razy
Płeć: Mężczyzna

Skoki na bungee

Postautor: Bezimienny » wt maja 24, 2022 5:57 am

Spadochron, desant na linie ze śmigłowca, zejście na linie z dachu - bez najmniejszego problemu (no, przynajmniej parę lat temu ;-)). Ale bungee, diabelskie młyny czy jakieś tam młoty w wesołych miasteczkach są dla mnie granicą nie do przejścia.
Kiedyś dałem się namówić kolegom na skok, ale wyprosił mnie organizator całej zabawy, bo sam zacząłem kontrolować uprząż i sprawdzać czy wszystko jest tak, jak powinno być.
Awatar użytkownika
bulit73
Patronauta
Patronauta
Posty: 1813
Rejestracja: pn paź 14, 2019 3:09 pm
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował: 7872 razy
Otrzymał podzięk.: 1857 razy
Płeć: Mężczyzna

Skoki na bungee

Postautor: bulit73 » pn maja 23, 2022 7:45 pm

W latach 90-tych, tamtego stulecia :-D, skakałem w Berlinie. Zbytnio wrażeń już nie pamiętam. Na pewno było to fajne, bo chciałem skoczyć jeszcze raz ale impreza droga, bo chyba 100 marek wychodziło. Teraz nie wiem czy bym się zdecydował.
Obrazek
Awatar użytkownika
iron64
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3675
Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 3223 razy
Otrzymał podzięk.: 2633 razy
Płeć: Mężczyzna

Skoki na bungee

Postautor: iron64 » pn maja 23, 2022 7:12 pm

Ja mam skoki spadochronowe zaliczone, co prawda w wojsku, ale zawsze. Podobało mi się. Co prawda pierwszy skok to musieli mnie wyrzucić na siłę, ale drugi już był spoko. Nie wiem jak inni, ale ja czułem się świetnie wtedy. Natomiast na linie skoki to mnie raczej mrożą. Nie odważyłbym się raczej. Nie mówię, że bym nie chciał, ale wiem również, że raczej nic z tego by nie było.
Obrazek
Awatar użytkownika
Tomba
Patronauta
Patronauta
Posty: 5830
Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 5238 razy
Otrzymał podzięk.: 7081 razy
Płeć: Mężczyzna

Skoki na bungee

Postautor: Tomba » pn maja 23, 2022 7:05 pm

Krasnal45 pisze:Zamknąłem oczy. przeżegnałem się i poszło.... ;-)

Czyli masz już w zasadzie opanowane podstawy skoków narciarskich. Przy najbliższej okazji też możesz spróbować. :lol:
_____________________________________________
:czajniczek: Obrazek
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
Awatar użytkownika
Krasnal45
Moderator
Moderator
Posty: 6679
Rejestracja: sob cze 20, 2015 6:38 am
Lokalizacja: Aglomeracja Śląska
Podziękował: 5177 razy
Otrzymał podzięk.: 7639 razy
Płeć: Mężczyzna

Skoki na bungee

Postautor: Krasnal45 » pn maja 23, 2022 6:06 pm

Mam i ja zaliczone bungee. Ładnych parę lat temu w WPKiW w Chorzowie. Dzwig 50 m ale nad stawem w Wesołym Miasteczku. Lina był obliczona tak, że hamowanie wypadało 5-6 m nad wodą. Wrażenie zajebiste. Najgorsze było to windowanie na górę i zmuszenie się do samego skoku z platformy. Zamknąłem oczy. przeżegnałem się i poszło.... ;-)
__________________________________
Obrazek
__________________________________
Od 22.02.2013 bez analoga.
You don't smoke? Do not vape!
Obrazek
Awatar użytkownika
Nikotynos
Patronauta
Patronauta
Posty: 2849
Rejestracja: pn paź 14, 2019 9:40 am
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 7311 razy
Otrzymał podzięk.: 3793 razy
Płeć: Mężczyzna

Skoki na bungee

Postautor: Nikotynos » pn maja 23, 2022 5:45 pm

@czendler Nie no, grubsi ode mnie skakali i nie skarżyli się na nadciągnięcia. Najgorsze jest uczucie i myśli, jak się już jest na górze, a potem ta bezwładność podczas skoku. Np. na wesołym miasteczku, przy dużych przeciążeniach możesz się czegoś złapać, albo wciska w fotel, a tu nic, zero jakiegokolwiek wsparcia, oparcia, podparcia. Po prostu flaki rzucone na wiatr i beton. :) Chciałbym spróbować w życiu jeszcze skok ze spadochronem i paralotnie. Myślę, że to dużo przyjemniejsze i lepsze wrażenia.
Awatar użytkownika
Nikotynos
Patronauta
Patronauta
Posty: 2849
Rejestracja: pn paź 14, 2019 9:40 am
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 7311 razy
Otrzymał podzięk.: 3793 razy
Płeć: Mężczyzna

Skoki na bungee

Postautor: Nikotynos » pn maja 23, 2022 5:27 pm

No to nieźle, bo taki skok z dźwigu to miałem w 2014 r. w Arłamowie, ale nawet poduszki nie było.:bec: Generalnie to i tak jest uczucie jakby się popełniało samobójstwo, jak się już jest na górze, bo z dołu to wygląda niewinnie.
Awatar użytkownika
Marcin Gdynia
Nieaktywny
Nieaktywny
Posty: 723
Rejestracja: pt maja 28, 2021 8:35 am
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował: 828 razy
Otrzymał podzięk.: 1580 razy
Płeć: Mężczyzna

Skoki na bungee

Postautor: Marcin Gdynia » pn maja 23, 2022 11:11 am

Straszne. Ledwo trafił w ten skokochron. Pamiętam tę tragedię, miała miejsce chyba 3 lata temu na Skwerze Kościuszki w Gdyni. Instruktor miał postawione zarzuty. Miał on nieumyślnie narazić na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu osiem osób i nieumyślnie spowodować ciężki uszczerbek na zdrowiu u jednego pokrzywdzonego. Lina nie miała certyfikatu i była wcześniej uszkodzona. Nie wiem jak to się skończyło, mam tylko nadzieję, że poszkodowany może chodzić.
Awatar użytkownika
Frankosio
AdminTechniczny
AdminTechniczny
Posty: 1675
Rejestracja: ndz cze 24, 2018 10:32 am
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1835 razy
Otrzymał podzięk.: 3010 razy
Płeć: Mężczyzna

Skoki na bungee

Postautor: Frankosio » pn maja 23, 2022 10:39 am

Robi się coraz cieplej, zbliżają się wakacje i przybędzie jak zwykle w tych warunkach amatorów podwyższenia adrenaliny w sportach ekstremalnych.
Jednak jeśli już musicie się tak "zabawiać" to wybierajcie miejsca sprawdzone i zabezpieczone, by nie przytrafiło się wam to, co temu nieszczęśnikowi gdy podczas skoku na bungee w Gdyni wyczepiła się uprząż.

https://www.facebook.com/100002691289852/videos/754523812592920

Pechowym skoczkiem okazał się 39-letni mieszkaniec Gdyni, który ten skok przeżył dzięki poduszce, którą ta akurat firma, jako jedna z niewielu, zawsze rozkłada pod dźwigiem.
Trafił do szpitala, niestety z diagnozą złamanego kręgosłupa. :emeryt: :szok1:
:chmurka: Obrazek :vape: Only MTL :ok2:

Wróć do „OFF Topic”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości