Tu stawiamy pierwsze kroki na forum
- Tommy Black
- Użytkownik
- Posty: 22425
- Rejestracja: 05 cze 2015, 09:23:07
- Punkty reputacji: 30685
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 828 razy
- Otrzymał podzięk.: 1661 razy
- Płeć:
Tu stawiamy pierwsze kroki na forum
Masz rację, oczywiście, że w Małym Księciu został połknięty słoń nie lew. Ale w książce, Historie Prawdziwe, z której autor zaczerpnął pomysł był to lew.
Tu oryginał:
A ja napisalem celowo o lwie. Wiesz, tu w słonia by mi nikt nie uwierzył i zaraz zażądaliby dowodów. To są cholera, dorośli ludzie.
A co do Nietzschego, to wcale mi nie jest do niego blisko bo On jest cały czas ze mną. To mój najbliższy kumpel, zaraz obok Pliniusza Młodszego, Arystotelesa, Kierkegaarda, Józka z Młyna, Szybkiej Zośki.
A teraz skoro już tyle o sobie wiemy pozwiedzajmy Salon...
Tu oryginał:
A ja napisalem celowo o lwie. Wiesz, tu w słonia by mi nikt nie uwierzył i zaraz zażądaliby dowodów. To są cholera, dorośli ludzie.
A co do Nietzschego, to wcale mi nie jest do niego blisko bo On jest cały czas ze mną. To mój najbliższy kumpel, zaraz obok Pliniusza Młodszego, Arystotelesa, Kierkegaarda, Józka z Młyna, Szybkiej Zośki.
A teraz skoro już tyle o sobie wiemy pozwiedzajmy Salon...
- BloodCat
- Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 12 cze 2022, 11:50:00
- Punkty reputacji: 588
- Lokalizacja:
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podzięk.: 100 razy
- Płeć:
Tu stawiamy pierwsze kroki na forum
Ło, Panie, aż tak wieje dorosłością z moich postów, czy te „naście lat na ‘diecie’” mnie zdemaskowało? Specjalnie nawet przeoczyłem kropkę (co skrzętnie wyłapała @ Selene), żeby bardziej niechlujnie było.
Podoba mi się Twoja książkowa retoryka. Bądźmy jednak precyzyjni, boa w Małym Księciu połknął słonia nie lwa. To zwierzę w wężu bym rozpoznał, wiec taki stary nie jestem. Znam też cytat który przytaczasz. Kończy się słowami „[…] a dzieci bardzo męczy konieczność stałego objaśniania.” Dziękuję, że jednak Ci się chciało.
Jak już wyżyłem się za pojechanie mi po metryce (oczywiście żartuję, bo w ... ją mam i pewnie Ty / Wy też), to teraz ładnie dziękuję za przybliżenie mi sprawy emotek i nawet propozycję własnej! Jak trochę się tu zadomowię i będę grzeczny, to może na nią zasłużę i poproszę.
Mój Kolega pracuje w tramwajach i zawsze mi powtarza, że komunikacja jest najważniejsza. Będę starał się być tu bardziej emocjonalnie czytelny. Ze względu na to, że graficznych emotków w ogóle nie zacząłem używać, tradycyjne są dla mnie tak oczywiste, że nie wziąłem pod uwagę, że od IRC’a pokolenia już przeszły i zrobiły się z nich hieroglify. Dotychczas jednak nikt nie zwrócił mi na to uwagi, a gdzie mnie znają bardziej, umieją je czytać.
In fine.
Dostojewski był spoko, ale bliżej mi do jego młodszego kolegi po fachu Friedricha Nietzsche, który twierdził, że „Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone.” Chętnie kiedyś pofilozuję przy chmurze, tu chciałem się tylko przywitać a wyszło jak zwróciłeś uwagę ‘egzystencjalnie’.
Bez krzty urazy, z uśmiechem
M.
Podoba mi się Twoja książkowa retoryka. Bądźmy jednak precyzyjni, boa w Małym Księciu połknął słonia nie lwa. To zwierzę w wężu bym rozpoznał, wiec taki stary nie jestem. Znam też cytat który przytaczasz. Kończy się słowami „[…] a dzieci bardzo męczy konieczność stałego objaśniania.” Dziękuję, że jednak Ci się chciało.
Jak już wyżyłem się za pojechanie mi po metryce (oczywiście żartuję, bo w ... ją mam i pewnie Ty / Wy też), to teraz ładnie dziękuję za przybliżenie mi sprawy emotek i nawet propozycję własnej! Jak trochę się tu zadomowię i będę grzeczny, to może na nią zasłużę i poproszę.
Mój Kolega pracuje w tramwajach i zawsze mi powtarza, że komunikacja jest najważniejsza. Będę starał się być tu bardziej emocjonalnie czytelny. Ze względu na to, że graficznych emotków w ogóle nie zacząłem używać, tradycyjne są dla mnie tak oczywiste, że nie wziąłem pod uwagę, że od IRC’a pokolenia już przeszły i zrobiły się z nich hieroglify. Dotychczas jednak nikt nie zwrócił mi na to uwagi, a gdzie mnie znają bardziej, umieją je czytać.
In fine.
Dostojewski był spoko, ale bliżej mi do jego młodszego kolegi po fachu Friedricha Nietzsche, który twierdził, że „Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone.” Chętnie kiedyś pofilozuję przy chmurze, tu chciałem się tylko przywitać a wyszło jak zwróciłeś uwagę ‘egzystencjalnie’.
Bez krzty urazy, z uśmiechem
M.
"Jestem odpowiedzialny za to, co napisałem - nie za to, co zrozumiałeś."
- Tommy Black
- Użytkownik
- Posty: 22425
- Rejestracja: 05 cze 2015, 09:23:07
- Punkty reputacji: 30685
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 828 razy
- Otrzymał podzięk.: 1661 razy
- Płeć:
Tu stawiamy pierwsze kroki na forum
No i zjawił się @ BloodCat i sytuacja zrobiła się jak w Małym Księciu którego nam stworzył Antoine de Saint-Exupéry. Tam rysunek węża boa który zjadł w całości lwa, przypominał kapelusz.
I nie był przerażający i dorosłym trzeba było wszystko tłumaczyć. Dorośli nigdy niczego sami nie potrafią zrozumieć i wciąż trzeba im coś objaśniać.
Ponieważ @ BloodCat już na wstępie zadeklarował się jako dorosły, to jednak mu coś objaśnimy.
Tak, Drag z czymś tam...to może być taki kod. Fajnie że łapiesz nić, jesteś jak Tezeusz i jeśli znajdziesz tu swoją Ariadnę, będziesz w domu. I teraz sprawa tych emotków. Stworzyliśmy cały album emotków aby ułatwić życie i porozumiewanie się w tym Salonie. I tak, jeśli ktoś da emotkę , to wiadomo, że chodzi o picie i przypomnienie zasady: uważaj aby nie wypić za mało. Jeśli ktoś da emotkę to wiadomo, że proponuje komuś taniec, a jeśli da emotkę to wiadomo, że chodzi o niemożliwe. I ta ostatnia sytuacja wymaga objaśnienia nowemu userowi. Otóż kiedyś skoro świt, czyt. około południa, siedziałem na czacie i przyglądałem się nowemu przedmiotowi pożądania czyli zasilaniu LV Paranormal. Mogłem go kupić za 500 zł ale nie miałem 500 zł. Na czat przyszła Magda i przywitała się, jak zwykle czule i uroczo:
- Cześć skarbie, co knujesz dziś?
- nic, patrzę na Paranormal od LV i myślę...
- o to nie będę Ci przeszkadzać...
- zaczekaj, mam myśl. Czy przespała byś się ze mną za 500 zł?
- świnia i bydlak
- ale Magda, co Ci szkodzi, masz tyle kasy, co to dla Ciebie 500 zł?
- jesteś stuknięty, co wiadomo, ale na dodatek całkiem porąbany
I teraz wiadomo, dlaczego emotka oznacza coś niemożliwego. Swoja drogą to ja bardzo żałuję, Magda jest niezwykle atrakcyjną dziewczyną, żebyś Ty wiedział ile Ona posiada kasy...
A Twoje emotki nic nie mówią w zasadzie i nie są znane, ludzie mogą je różnie odebrać, interpretować, może dojść do dużych nieporozumień i potrzebna będzie mediacja albo inne dziwnie się nazywające czynności. Wiesz, tak sobie myślimy, ze gdybyś zrezygnował z nich, to świat nie runąłby z posad a Ziemia nawet nie zadrżała, a nasz album emotek jest fajny, się rozwija ciągle i możesz mieć nawet swoją personalizowaną emotkę, którą na dobry początek możemy tam wstawić jeśli nam ją przyślesz.
A poza tym, pamiętasz może Dostojewskiego?
Dostojewski napisał: „Gdyby Bóg nie istniał, wszystko byłoby dozwolone”. Cholera, no nie wszystko na tym świecie jest dozwolone...i rola emotek w naszym życiu nabiera wprost egzystencjalnego znaczenia.
I nie był przerażający i dorosłym trzeba było wszystko tłumaczyć. Dorośli nigdy niczego sami nie potrafią zrozumieć i wciąż trzeba im coś objaśniać.
Ponieważ @ BloodCat już na wstępie zadeklarował się jako dorosły, to jednak mu coś objaśnimy.
Tak, Drag z czymś tam...to może być taki kod. Fajnie że łapiesz nić, jesteś jak Tezeusz i jeśli znajdziesz tu swoją Ariadnę, będziesz w domu. I teraz sprawa tych emotków. Stworzyliśmy cały album emotków aby ułatwić życie i porozumiewanie się w tym Salonie. I tak, jeśli ktoś da emotkę , to wiadomo, że chodzi o picie i przypomnienie zasady: uważaj aby nie wypić za mało. Jeśli ktoś da emotkę to wiadomo, że proponuje komuś taniec, a jeśli da emotkę to wiadomo, że chodzi o niemożliwe. I ta ostatnia sytuacja wymaga objaśnienia nowemu userowi. Otóż kiedyś skoro świt, czyt. około południa, siedziałem na czacie i przyglądałem się nowemu przedmiotowi pożądania czyli zasilaniu LV Paranormal. Mogłem go kupić za 500 zł ale nie miałem 500 zł. Na czat przyszła Magda i przywitała się, jak zwykle czule i uroczo:
- Cześć skarbie, co knujesz dziś?
- nic, patrzę na Paranormal od LV i myślę...
- o to nie będę Ci przeszkadzać...
- zaczekaj, mam myśl. Czy przespała byś się ze mną za 500 zł?
- świnia i bydlak
- ale Magda, co Ci szkodzi, masz tyle kasy, co to dla Ciebie 500 zł?
- jesteś stuknięty, co wiadomo, ale na dodatek całkiem porąbany
I teraz wiadomo, dlaczego emotka oznacza coś niemożliwego. Swoja drogą to ja bardzo żałuję, Magda jest niezwykle atrakcyjną dziewczyną, żebyś Ty wiedział ile Ona posiada kasy...
A Twoje emotki nic nie mówią w zasadzie i nie są znane, ludzie mogą je różnie odebrać, interpretować, może dojść do dużych nieporozumień i potrzebna będzie mediacja albo inne dziwnie się nazywające czynności. Wiesz, tak sobie myślimy, ze gdybyś zrezygnował z nich, to świat nie runąłby z posad a Ziemia nawet nie zadrżała, a nasz album emotek jest fajny, się rozwija ciągle i możesz mieć nawet swoją personalizowaną emotkę, którą na dobry początek możemy tam wstawić jeśli nam ją przyślesz.
A poza tym, pamiętasz może Dostojewskiego?
Dostojewski napisał: „Gdyby Bóg nie istniał, wszystko byłoby dozwolone”. Cholera, no nie wszystko na tym świecie jest dozwolone...i rola emotek w naszym życiu nabiera wprost egzystencjalnego znaczenia.
- BloodCat
- Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 12 cze 2022, 11:50:00
- Punkty reputacji: 588
- Lokalizacja:
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podzięk.: 100 razy
- Płeć:
Tu stawiamy pierwsze kroki na forum
Tommy Black pisze:
Wyciągasz w Klubie nowego Draga Plus Pro z Kylinem M też Pro, wypuszczasz chmurkę i ...reszta w innych miejscach.
Salon wita Cię w temacie dla nowych użytkowników.https://salonrozchmurzonych.pl/forum/viewtopic.php?f=89&t=7078#p76074
OK, to ekstra bardzo. ; D Czyli Draga + z czymś tam to taki kod, tak? Jak go rozszyfruję i magiczne rzeczy skombinuję, to z chmury wyłoni się Ta Jedyna?! ; )) Tylko co ja z nią biedny zrobię, od nastu lat jestem na 'diecie'... ; )
Poczytałem trochę w innych wątkach, fajni jesteście i cieszę się, że tu trafiłem.
(BTW, dzięki uprzejmie, za edit moich emotków. Mimo to, uprzejmie proszę o nie-edit moich emotków. Jakoś tak nie używam żółtych i żadnych animków. Nigdzie, chyba że na szczególną okazję. Taki bzik. Mimo to, szanuję gościnę i jak taki wymóg, to mogę je stosownie stosować. Jeżeli nie, pozwolę zostać sobie przy tradycyjnych. : ) )
Oczywiście szanowny Kolego, ale kropka na końcu zdania musi być... Nawet przed (nie)emotką.
/Selene
"Jestem odpowiedzialny za to, co napisałem - nie za to, co zrozumiałeś."
- Tommy Black
- Użytkownik
- Posty: 22425
- Rejestracja: 05 cze 2015, 09:23:07
- Punkty reputacji: 30685
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 828 razy
- Otrzymał podzięk.: 1661 razy
- Płeć:
Tu stawiamy pierwsze kroki na forum
BloodCat pisze: Wierzę, że tu jest trochę bardziej rozmownie i jakoś pomożecie wyjść mi na prostą z dymkiem.
Oczywiście, że tu jest bardziej rozmownie. Albo ktoś kupi nowy samochód albo poderwie fajną dziewczynę. Ponieważ coraz trudniej poderwać dziewczynę na fajną furę, zajęliśmy się chmurzeniem. Wyciągasz w Klubie nowego Draga Plus Pro z Kylinem M też Pro, wypuszczasz chmurkę i ...reszta w innych miejscach.
Salon wita Cię w temacie dla nowych użytkowników.
- BloodCat
- Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 12 cze 2022, 11:50:00
- Punkty reputacji: 588
- Lokalizacja:
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podzięk.: 100 razy
- Płeć:
Tu stawiamy pierwsze kroki na forum
Cześć Wam!
Powituję się uprzejmie.
Od 3 tygodni wapuję co popadnie i średnio mi się to podoba (znaczy się to, że wapuję co popadnie, a nie samo wapowanie . Niestety sprzedawca w sklepie, oprócz dobrego (moim laickim zdaniem) sprzętu, nic więcej mi nie doradził i trochę się motam zamiast cieszyć się chmurą. O tym jednak w stosownym dziale. Próbowałem znaleźć odpowiedzi na grupach FB, jednak pomimo tysięcy członków, nikt nie odpowiadał (pewno algorytm zawiódł...). Wierzę, że tu jest trochę bardziej rozmownie i jakoś pomożecie wyjść mi na prostą z dymkiem.
Pozdrawiam!
M.
eD
Powituję się uprzejmie.
Od 3 tygodni wapuję co popadnie i średnio mi się to podoba (znaczy się to, że wapuję co popadnie, a nie samo wapowanie . Niestety sprzedawca w sklepie, oprócz dobrego (moim laickim zdaniem) sprzętu, nic więcej mi nie doradził i trochę się motam zamiast cieszyć się chmurą. O tym jednak w stosownym dziale. Próbowałem znaleźć odpowiedzi na grupach FB, jednak pomimo tysięcy członków, nikt nie odpowiadał (pewno algorytm zawiódł...). Wierzę, że tu jest trochę bardziej rozmownie i jakoś pomożecie wyjść mi na prostą z dymkiem.
Pozdrawiam!
M.
eD
- Tommy Black
- Użytkownik
- Posty: 22425
- Rejestracja: 05 cze 2015, 09:23:07
- Punkty reputacji: 30685
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 828 razy
- Otrzymał podzięk.: 1661 razy
- Płeć:
Tu stawiamy pierwsze kroki na forum
luczan pisze:Cześć wszystkim, jestem tu nowy...
Bartolinismakosz pisze:Jestem tu stary...
Wszystko jedno czy nowy czy stary. Zabieramy Was na wycieczkę...
Salon wita Was w temacie dla nowych użytkowników.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 09 cze 2022, 17:04:50
- Punkty reputacji: 0
- Lokalizacja:
- Płeć:
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 08 cze 2022, 16:24:52
- Punkty reputacji: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Tu stawiamy pierwsze kroki na forum
Cześć wszystkim, jestem tu nowy . Chciałbym wszystkich serdecznie pozdrowić!
- Tommy Black
- Użytkownik
- Posty: 22425
- Rejestracja: 05 cze 2015, 09:23:07
- Punkty reputacji: 30685
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 828 razy
- Otrzymał podzięk.: 1661 razy
- Płeć:
Tu stawiamy pierwsze kroki na forum
Tak, wiemy @ twojstaryvaper, że jesteś tu nowy, choć Twój nick na to nie wskazuje...ale moderatorzy otoczą Cię opieką.
Salon wita Cię w temacie dla nowych użytkowników.
Salon wita Cię w temacie dla nowych użytkowników.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 55 gości