pablovsky pisze:Dziękuję, czuję się jak w... Salonie!
No wlaśnie o to chodziło, żebyś będąc w Salonie czuł sie jak w Salonie. Co, powiem Ci, wcale takie oczywiste czy łatwe nie jest. Niektóre ludzie czuli się tu jak w saunie na przykład.
Najprawdopodobniej chodziło im o biczowanie, po...

Nam bardzo zależy na takich ludziach jak Ty. Doświadczony, naprawdę pełnoletni, z dziećmi i na dodatek z żoną. To dobrze rokuje, bowiem skoro w dalszym ciągu masz dzieci a nawet żonę, świadczy o Twojej stabilności emocjonalnej, o pełnej realizacji życiowych celów oraz dążeniu do czegoś o czym na razie jeszcze nie umiesz opowiedzieć.
Niektórzy z nas, już wcześniej próbowali, nie znajac Cię jeszcze, iść Twoim śladem, ale jakoś wiesz...no nie każdy tak może. Czasem okazywało się, że trudno mieć same dzieci bez żony.
Innym razem trzeba było poprzestać na żonie w celu zachowania równowagi. Zachowanie gatunku nawet nie wchodziło w grę. Byli też tacy którzy myśleli o kilku żonach. Tych już dawno tu nie ma. No cóż, życie. Tak więc, jeszcze raz, bardzo się cieszymy że mamy kolejnego usera na którym będzie można polegać.
A skoro już, zapewne, jesteś po konsumpcji salonowego kosza, to podarujemy Ci tym razem kawę.

Jak zwykle trzeba chwilę poczekać ale to już przecież wiesz....