Dar od losu

[slaviop]

Ja czuję się w miarę dobrze. Chodzi mi o zbicie crp. , Mam teraz 189 a powinno być Maxy,sobie 5. Ten lek w tym pomaga.

Wysłane z mojego Lenovo TB-J706L przy użyciu Tapatalka

[Tutejszy]

Moja kuzynka po chemioterapii przyjmowała preparat Paw Paw Cell Reg i Immune Formula firmy Natures Sunshine. Mówiła że biorąc te suplementy lepiej się czuła i miała więcej energii. Nie jest to panaceum ale w jej wypadku pomogło.
Jeśli chodzi o Galavit to można popytać wśród kierowców tirów jeżdżących na wschód. Często przywożą rzeczy niedostępne u nas.

[slaviop]

Nie ma bo to lek rosyjski niedopuszczony w sprzedaży w Unii.

Wysłane z mojego Lenovo TB-J706L przy użyciu Tapatalka

[Selene]

Tutaj ktoś sprzedaje ten lek, da się jakoś tego kogoś sprawdzić czy to nie ściema?
https://gumtarg.pl/38940,galavit-ampulk ... --tabletki


Tak ogólnie to masakra, nigdzie tego leku nie ma.

[slaviop]

Mam juz link do sklepu ale zapasy wyczerpane i na dodatek handlują tym klechy.


Wysłane z mojego Lenovo TB-J706L przy użyciu Tapatalka

[Tommy Black]

Slawek, wstępne rozeznanie wygląda tragicznie. Rozesłałem jednak wici, maile i SMSy do ludzi w temacie leków.Jeśli będę miał odzew natychmiast dam i Tobie znać.
Póki co czekamy na czereśnie bo ubicie szpaków się rozkręca choć łatwo nie jest.

[slaviop]

Ludzie moi wielce szanowni. Tylko w was nadzieja. Zwracam się prośbą o pomoc w nabyciu tego oto leku. Opis ,i nazwa w linku. Będę wdzięczny za namiary na lek. Pełny opis i nazwa w linku.
http://zdrowiebeztajemnic.pl/galavit/?f ... -xZ9KztYZU

[pablovsky]

Przeczytałem cały wątek. Mogę tylko napisać bez owijania w bawełnę, że wszystko, co przeczytałem, mocno mną wstrząsnęło... Przez chwilę poczułem, jakbym dostał obuchem w łeb. Przeglądam Salon i czytam takie historie... A, że, niestety, jestem facetem cholernie empatycznym, a czytałem wszystko o północy w łóżku, przed zaśnięciem, to muszę uczciwie przyznać, że sporo czasu minęło, aż mi się w końcu to udało.
Przyjacielu, jesteś młodym facetem! Ja mam ogromną nadzieję, że wyjdziesz z tego jak najszybciej. Nie takie historie człowiek słyszał. Moja matka, mając pięćdziesiąt lat zachorowała na raka piersi, guz był ogromny, bo miała gdzieś badania profilaktyczne, doszło do mastektomii, prognozy nie były najlepsze. I co się okazało? Dzisiaj ma 73 lata i żyje w najlepsze i jest całkiem zdrowa. Nie ma reguły i to jest rzecz najważniejsza. Najgorsze, co może być, to oddać się w ręce losu, niektórzy nazywają to "Bogiem". W mojej skromnej ocenie, to zły wybór. Trzeba mieć świadomość, że człowiek musi liczyć na swój własny intelekt, samemu stoczyć tę ciężką bitwę. Opowiadam to wszystko, bo myślę po "buddyjsku", od dawien dawna praktykuję wspomnianą ścieżkę i mogę tylko podpowiedzieć, że nasz własny umysł potrafi czynić cuda. Dosłownie. I gorąco wierzę, że Twój sposób oceny sytuacji, nie polega na poddaniu się. Bądź silny, a my będziemy ściskać kciuki, abyś jak najszybciej pokonał choróbsko. Powodzenia, Sławek.

[slaviop]

A to ja nowy. Trzeba zrobić zaopatrzenie...

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

[edarek]

Sławek, ale Ty nie tu nie opowiadaj takich rzeczy. My tu czekamy na Ciebie i nikt nie planuje Cię nigdzie puszczać.