Odpowiedzialność karna za publiczne wypowiedzi w sprawie e-palenia

Ogólnie o sprawach związanych z wapowaniem
Mastertext
Płeć: nieokreślona

Re: Odpowiedzialność karna za publiczne wypowiedzi w sprawie e-palenia

Postautor: Mastertext » śr wrz 02, 2015 6:47 pm

Profesor – tytuł naukowy nadawany za osiągnięcia naukowe i dydaktyczne pracownikom szkół wyższych i instytutów naukowo-badawczych. W Polsce tytuł ten nadaje Prezydent RP po weryfikacji przez Centralną Komisję do Spraw Stopni i Tytułów wniosku uczelni macierzystej lub innej uprawnionej macierzystej jednostki organizacyjnej w sprawie nadania tytułu naukowego. Tytuł ten jest przyznawany w Polsce dożywotnio.

Ponieważ tytuł ten nadaje Prezydent RP, a uroczystość związana z nadawaniem tego tytułu odbywa się niekiedy w Belwederze, to osoba, której ten tytuł został nadany, nazywana jest także przy mniej oficjalnych okolicznościach „profesorem belwederskim” lub coraz częściej „profesorem prezydenckim”.

W Polsce do 1990 roku istniały 2 tytuły naukowe profesora: profesor nadzwyczajny i profesor zwyczajny, oba przyznawane przez Radę Państwa. Obecnie oba te tytuły zostały zastąpione tytułem profesora, a terminy „profesor zwyczajny” i „profesor nadzwyczajny” są jedynie nazwami stanowisk pracy pracowników naukowych.
Irek
Płeć: nieokreślona

Re: Odpowiedzialność karna za publiczne wypowiedzi w sprawie e-palenia

Postautor: Irek » śr wrz 02, 2015 9:45 am

Tommy Black pisze:to jego środowisko naukowe w pierwszej kolejności ,powinno te wypowiedzi oceniać...
Z opowieści jednego ze znajomych, który większość życia w Skandynawii spędził słyszałem, że tamtejsze uczelnie mają i podobno korzystają z możliwości pozbawiania tytułu kogoś, kto wygłasza treści kompromitujące określoną dziedzinę nauki.
Przez chwilę myślałem, że i u nas przydałaby się taka możliwość, ale po namyśle sądzę, że na pewno byłaby nadużywana..
Awatar użytkownika
Alchemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1206
Rejestracja: czw cze 11, 2015 10:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 842 razy
Otrzymał podzięk.: 1597 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Odpowiedzialność karna za publiczne wypowiedzi w sprawie e-palenia

Postautor: Alchemik » śr wrz 02, 2015 9:45 am

*wino*
:crystball: Kto szuka, ten znajdzie... :crystball:
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Odpowiedzialność karna za publiczne wypowiedzi w sprawie e-palenia

Postautor: Tommy Black » śr wrz 02, 2015 9:41 am

E tam...pieniacza...rozluźnij się, trochę endorfin Ci dostarczę.... ;)

Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji.
Jednym z punktów wizyty była kolacja u francuskiego odpowiednika.
Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach,
pyta się, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej pensji
urzędnika Republiki. Francuz zaprasza go do okna:
- Widzi pan tam autostradę?
- Tak.
- Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała fakturę na 25, a
róznicę przekazała mi.
Dwa lata pózniej minister francuski udaje się do Polski i odwiedza
swojego polskiego odpowiednika.
Kiedy podjeżdża pod domostwo ministra, jego oczom ukazuje się
najpiękniejszy pałac jaki widział w życiu. Pyta od razu:
- Nie rozumiem, dwa lata temu stwierdził pan, ze prowadzę książęce
życie, ale w porównaniu do pana...
Polski minister podchodzi do okna:
- Widzi pan tam autostradę?
- Nie.
- No właśnie...
Awatar użytkownika
Alchemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1206
Rejestracja: czw cze 11, 2015 10:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 842 razy
Otrzymał podzięk.: 1597 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Odpowiedzialność karna za publiczne wypowiedzi w sprawie e-palenia

Postautor: Alchemik » śr wrz 02, 2015 9:34 am

Smutna rzeczywistość polega na tym, iż przeciwko ogromnej tubie propagandowej (skierowanej do ogółu społeczeństwa) mamy tylko (relatywnie) małe portale internetowe i blogi, na które i tak zaglądają tylko ludzie świadomi korzyści płynących z e-palenia.
A czy się śmieję? Hmmm... Taaaaaak... Ale śmiech przez łzy (wściekłości i bezradności) jakoś nie idzie w parze z wyrzutem endorfin :facepalm:

Jako Ślązak z krwi i kości nienawidzę bezradności :evil:

Ale już jestem szzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz, bo znowu wyjdę na pieniacza 0:-)
:crystball: Kto szuka, ten znajdzie... :crystball:
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Odpowiedzialność karna za publiczne wypowiedzi w sprawie e-palenia

Postautor: Tommy Black » śr wrz 02, 2015 9:01 am

MA pisze:Smutna rzeczywistość :roll:


A dlaczego?
Sam jesteś naukowcem, kiedy słyszysz takie wypowiedzi jak ostatnie prof,prof Orłowskiego i Jassema,to nie śmiejesz się?
Tak, wiem, najpierw,podobnie jak i mnie pewnie, ogrania Cię wściekłość. Potem może bezsilność,a potem po prostu się śmiejesz!
No bo co można zrobić z takim popisem dyletantctwa? Zaskarżyć? Jak zaskarżyć dyletanta? Nie ma na to ustawy.
Nulla poena sine lege – nie ma kary bez ustawy.
:)
Awatar użytkownika
Alchemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1206
Rejestracja: czw cze 11, 2015 10:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 842 razy
Otrzymał podzięk.: 1597 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Odpowiedzialność karna za publiczne wypowiedzi w sprawie e-palenia

Postautor: Alchemik » śr wrz 02, 2015 8:54 am

Smutna rzeczywistość :roll:
:crystball: Kto szuka, ten znajdzie... :crystball:
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Odpowiedzialność karna za publiczne wypowiedzi w sprawie e-palenia

Postautor: Tommy Black » śr wrz 02, 2015 8:50 am

MA pisze:
Tommy Black pisze:(...)Jak więc widzisz,łatwe to nie jest,to prawdopodobieństwo przewlekłego postępowania i dość niepewnego skutku. A na pewno ryzyka skuktu niewspólmiernego do poniesionego wysiłku czy kosztów.

Zdaję sobie sprawę z faktu, iż nie jest to temat łatwy i gwarantujący sukces. Dla większości społeczeństwa, jednak to właśnie media są "skarbnicą wiedzy" i pojawiające się w nich wypowiedzi są uznawane za prawdę objawioną. Jeżeli tak to działa, to brak zdecydowanej reakcji ze strony środowiska jest odczytywany jako brak kontrargumentów :facepalm:


A dlaczego? Przecież kontrargumentujemy,wyśmiewamy.Fakt że ma to ograniczony zakres jeśli chodzi o odbiór,ale umówmy się że TVN też nie jest telewizją obowiązkową, a wypowiedzi prof.Jacka Jassema obchodzą niewielką ilość czytelników dowolnej prasy.
Pytałeś o odpowiedzialność karną.To już zakres mieszczący się w kk a nie kc.I tu sprawy wyglądają inaczej.Niestety wcale nie lepiej dla nas, pomijajac już fakt iż media ( gazety,radio,TV) z reguły cytują naukowców wypowiadających się w np. w naszych sprawach.Powołują się wtedy na zasadę relata refero (cytujący nie odpowiada).Każda sprawa jest więc wielorako uwarunkowana i moim zdaniem procesy to strata czasu.Są inne metody.Choć oczywiście w wyjątkowych wypadkach,można i trzeba takie rozwiązania analizować.


Krasny pisze:Tommy, nie ogarnąłem całego twojego wpisu, jeden rdzeń mi zwolnił i operacyjka się przepełniła. Ale z tego co zrozumiałem to można pisać i mówić bzdety bo ewentualny proces potrwa tyle że pod koniec i tak wszyscy zapomną o co chodziło.


Nie tak do końca...ale reguła ( niekoniecznie skodyfikowana) :)jest taka że naukowiec wypowiadający się w mediach,publicznie ,odpowiada za to co mówi i tto jego środowisko naukowe w pierwszej kolejności ,powinno te wypowiedzi oceniać...
Awatar użytkownika
Alchemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1206
Rejestracja: czw cze 11, 2015 10:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 842 razy
Otrzymał podzięk.: 1597 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Odpowiedzialność karna za publiczne wypowiedzi w sprawie e-palenia

Postautor: Alchemik » śr wrz 02, 2015 8:24 am

Tommy Black pisze:(...)Jak więc widzisz,łatwe to nie jest,to prawdopodobieństwo przewlekłego postępowania i dość niepewnego skutku. A na pewno ryzyka skuktu niewspólmiernego do poniesionego wysiłku czy kosztów.

Zdaję sobie sprawę z faktu, iż nie jest to temat łatwy i gwarantujący sukces. Dla większości społeczeństwa, jednak to właśnie media są "skarbnicą wiedzy" i pojawiające się w nich wypowiedzi są uznawane za prawdę objawioną. Jeżeli tak to działa, to brak zdecydowanej reakcji ze strony środowiska jest odczytywany jako brak kontrargumentów :facepalm:
:crystball: Kto szuka, ten znajdzie... :crystball:
Awatar użytkownika
Krasny
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: ndz lip 12, 2015 9:43 pm
Lokalizacja: Mikorzyn
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podzięk.: 29 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Odpowiedzialność karna za publiczne wypowiedzi w sprawie e-palenia

Postautor: Krasny » śr wrz 02, 2015 8:19 am

Tommy, nie ogarnąłem całego twojego wpisu, jeden rdzeń mi zwolnił i operacyjka się przepełniła. Ale z tego co zrozumiałem to można pisać i mówić bzdety bo ewentualny proces potrwa tyle że pod koniec i tak wszyscy zapomną o co chodziło.

Wróć do „Dyskusja ogólna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości