Salonowe mole książkowe
-
- Użytkownik
- Posty: 124
- Rejestracja: pn lip 13, 2015 7:09 am
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 121 razy
- Otrzymał podzięk.: 266 razy
- Płeć:
Salonowe mole książkowe.
Rok 2425. Wojna między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską zakończyła się. Jednak zanim na Ziemi rozpocznie się era pokoju, ludzkość musi połączyć swe siły i stworzyć wspólną flotę kosmiczną do walki z nieznanym zagrożeniem w Omega Centauri. Bez ostrzeżenia obca potęga zniszczyła tam ludzką placówkę naukową. Zagrożenie musi zostać zneutralizowane, zanim obcy zainteresują się Ziemią.
-
- Moderator
- Posty: 4180
- Rejestracja: ndz cze 21, 2015 5:49 pm
- Lokalizacja: Thalloris
- Podziękował: 20802 razy
- Otrzymał podzięk.: 5365 razy
- Płeć:
Salonowe mole książkowe.
1500 razy mniej
Czy e-papierosy są mniej szkodliwe od tradycyjnych? Dzięki profesorowi Andrzejowi Sobczakowi znamy odpowiedź na to pytanie i jest ona pozytywna. Profesor Sobczak – wybitny specjalista w dziedzinie toksykologii – w książce "1500 razy mniej. Papierosy elektroniczne w świetle badań naukowych" porównuje m.in. zawartość związków rakotwórczych w dymie tytoniowym i w aerozolu wytwarzanym przez e-papierosy oraz bada substancje smakowe dodawane do płynów nikotynowych. Interesuje go także kwestia przedawkowania nikotyny w wyniku używania e-papierosów oraz analiza biernego wdychania aerozolu. Efektem jego pracy, popartej wieloletnimi badaniami oraz analizami anglojęzycznych publikacji, jest niezwykle interesująca książka podważająca większość stereotypów związanych z elektronicznym "dymkiem". Płynie z niej jednoznaczny wniosek: "E-papierosy nie są całkowicie bezpieczne, ale bez wątpienia mniej szkodliwe niż papierosy konwencjonalne".
https://ksiegarnia.pwn.pl/1500-razy-mni ... 977,p.html
Czy e-papierosy są mniej szkodliwe od tradycyjnych? Dzięki profesorowi Andrzejowi Sobczakowi znamy odpowiedź na to pytanie i jest ona pozytywna. Profesor Sobczak – wybitny specjalista w dziedzinie toksykologii – w książce "1500 razy mniej. Papierosy elektroniczne w świetle badań naukowych" porównuje m.in. zawartość związków rakotwórczych w dymie tytoniowym i w aerozolu wytwarzanym przez e-papierosy oraz bada substancje smakowe dodawane do płynów nikotynowych. Interesuje go także kwestia przedawkowania nikotyny w wyniku używania e-papierosów oraz analiza biernego wdychania aerozolu. Efektem jego pracy, popartej wieloletnimi badaniami oraz analizami anglojęzycznych publikacji, jest niezwykle interesująca książka podważająca większość stereotypów związanych z elektronicznym "dymkiem". Płynie z niej jednoznaczny wniosek: "E-papierosy nie są całkowicie bezpieczne, ale bez wątpienia mniej szkodliwe niż papierosy konwencjonalne".
https://ksiegarnia.pwn.pl/1500-razy-mni ... 977,p.html
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...
-
- Użytkownik
- Posty: 2204
- Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
- Lokalizacja: Łuków
- Podziękował: 4062 razy
- Otrzymał podzięk.: 2405 razy
- Płeć:
Salonowe mole książkowe.
Jo Nesbo - PIERWSZY ŚNIEG. Ależ to się z przyjemnością czyta.Wciągająca i zaskakująca akcja .Już mi się wydawało ze wiem .....,a tu kolejne zaskoczenie.
Kto lubi Nesbo czy skandynawskie kryminały powinien po nią sięgnąć.Nie jest nowa ,ale dzięki filmowi jest o niej głośno.I dobrze .bo zasługuje na to.
Polecam.
Zupełnie inne odczucia mam w stosunku książki "Zapisane w wodzie" Pauli Hawkins.
Nie dałem rady przeczytać,mimo szczerych chęci.Próbowałem dwa razy.Nuda ,nuda ,nuda. Chyba Dzieci z Bullerbyn miały w sobie więcej napięcia.Podobne zdanie miałem o wcześniejszej książce tej autorki Dziewczyna z pociągu. I nie jest to tylko moja opinia,naprawdę przereklamowana książka.Jak dla mnie to szkoda na nią czasu.
Kto lubi Nesbo czy skandynawskie kryminały powinien po nią sięgnąć.Nie jest nowa ,ale dzięki filmowi jest o niej głośno.I dobrze .bo zasługuje na to.
Polecam.
Zupełnie inne odczucia mam w stosunku książki "Zapisane w wodzie" Pauli Hawkins.
Nie dałem rady przeczytać,mimo szczerych chęci.Próbowałem dwa razy.Nuda ,nuda ,nuda. Chyba Dzieci z Bullerbyn miały w sobie więcej napięcia.Podobne zdanie miałem o wcześniejszej książce tej autorki Dziewczyna z pociągu. I nie jest to tylko moja opinia,naprawdę przereklamowana książka.Jak dla mnie to szkoda na nią czasu.
-
- Waperka
- Posty: 3854
- Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 5174 razy
- Otrzymał podzięk.: 6264 razy
- Płeć:
Salonowe mole książkowe.
To chyba ciekawa książka, a recenzja jeszcze bardziej mnie zachęciła do jej przeczytania.
„Żony bogów” to właściwie cztery krótkie biografie największych polskich pisarzy XX wieku – Gombrowicza, Mrożka, Miłosza oraz Iwaszkiewicza.
Bo choć, jak wynika z tytułu, głównymi bohaterkami tej opowieści powinny być żony, to w każdym z czterech przypadków, to jednak pisarze są najważniejsi.
Można więc powiedzieć, że jest to książka o „żonach bogów” na tyle, na ile sami bogowie pozwalają.
Ale tytuł nie jest przecież najważniejszy. Liczy się treść i ujęcie tematu, a obie te rzeczy są w książce bardzo ciekawe. Patrzymy w „Żonach bogów” na pisarzy od strony nie zawsze dobrze nam znanej – są tu nie tylko natchnionymi artystami, ale w dużej mierze mężczyznami z krwi i kości uwikłanymi, jak każdy, w miłosne gry i gierki. Obserwujemy ich poddających się instynktom i walczących z nimi. Na przykład młody Miłosz o swoich doświadczeniach seksualnych pisał: „(...) nigdy nie są czymś stanowiącym rdzeń moich przeżyć, a jeżeli tak, to bardzo rzadko i krótko. Chciałbym wyeliminować je zupełnie, a traktować to wszystko jedynie jako element higieny”.
Źródło: https://czytamrecenzuje.pl/recenzja/552/zony-bogow
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Salonowe mole książkowe.
Madzia pisze:Najlepsze książki na Black Friday !!!
http://niestatystyczny.pl/2017/11/24/na ... na-black-f riday/
No i to jest świetna wiadomość. A skoro tak, to z powodu tej wiadomości ja dam i swoją wiadomość. Otóż ja z wyboru który daje linka Magdy polecam tę książkę:
„Człowiek, który widział więcej” Eric-Emmanuel Schmitt
Eric-Emmanuel Schmitt, mistrz przypowieści filozoficznych, swoją najnowszą książkę poświęca rozważaniom dotyczący dobra, zła i roli Boga w świecie. Zastanawia się, jak to jest możliwe, że w świecie, na którym każdy pragnie miłości, jest także miejsce na tak ogromną ilość zła. Jakim cudem ludzie popełniają często najgorsze zbrodnie w imię Boga?
Główny bohater, Augustin, nie ma szczęścia w życiu. Zresztą nigdy go nie miał. Nie ma co jeść ani gdzie mieszkać. Pracuje jako stażysta w gazecie, całkowicie za darmo. A na dodatek widzi zmarłych. Pewnego dnia zostaje wypchnięty na ulicę przez zarozumiałego szefa w celu poszukiwania tematów na artykuły. Jest świadkiem, jak duch zmarłego wpływa na decyzję jednego chłopaka, narzucając mu swoje zdanie – chwilę później chłopiec wysadza się w powietrze na placu. Po zamachu Augustin trafia do szpitala, gdzie otrzymuje ciekawą i kontrowersyjną propozycję.
Dużą zaletą książki jest postać Boga przedstawiona tak, jakim widzi go sam autor. Po tej kreacji widać, jak bardzo cały utwór jest przemyślany i dopracowany. Ponadto Eric-Emmanuel Schmitt poddaje w nim analizie niezmiernie aktualny temat – terroryzm.
-
- Moderator
- Posty: 4180
- Rejestracja: ndz cze 21, 2015 5:49 pm
- Lokalizacja: Thalloris
- Podziękował: 20802 razy
- Otrzymał podzięk.: 5365 razy
- Płeć:
Salonowe mole książkowe.
Najlepsze książki na Black Friday !!!
http://niestatystyczny.pl/2017/11/24/na ... na-black-f riday/
http://niestatystyczny.pl/2017/11/24/na ... na-black-f riday/
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...
-
- Użytkownik
- Posty: 2204
- Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
- Lokalizacja: Łuków
- Podziękował: 4062 razy
- Otrzymał podzięk.: 2405 razy
- Płeć:
Salonowe mole książkowe.
W końcu dorwałem książkę "Zapisane w wodzie ".
Mam nadzieję że warta była tych starań.
Mam nadzieję że warta była tych starań.
-
- Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: śr lip 19, 2017 3:05 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 64 razy
- Otrzymał podzięk.: 218 razy
- Płeć:
Salonowe mole książkowe.
Wektor zagrożenia tak mnie wciągnął, że już się skończył
Jestem już prawie w połowie kolejnej części - "Zwierzchnik". Sam nie wiem jakim cudem znajduję te parę chwil codziennie na czytanie (tylko następnego dnia rano niezbyt wyspany się czuję )
Tak więc oficjalnie przekroczyłem 10tys. przeczytanych stron:
9617 + 752 - 10369
Jestem już prawie w połowie kolejnej części - "Zwierzchnik". Sam nie wiem jakim cudem znajduję te parę chwil codziennie na czytanie (tylko następnego dnia rano niezbyt wyspany się czuję )
Tak więc oficjalnie przekroczyłem 10tys. przeczytanych stron:
9617 + 752 - 10369
-
- Użytkownik
- Posty: 1043
- Rejestracja: pn maja 15, 2017 10:38 am
- Lokalizacja: opolskie
- Podziękował: 1246 razy
- Otrzymał podzięk.: 470 razy
- Płeć:
Salonowe mole książkowe.
krisIs pisze:
Minęły 3 tygodnie, dużo zmian w pracy, więc i czas na czytanie był
Wczoraj udało mi się dorwać w Biedronce kolejną część - Wektor zagrożenia za całe 9,99 właśnie zaczynam czytać.
Ten to ma fajną pracę... książki se czyta w trakcie
-
- Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: śr lip 19, 2017 3:05 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 64 razy
- Otrzymał podzięk.: 218 razy
- Płeć:
Salonowe mole książkowe.
Madzia pisze:Trochę będzie OT, ale jednak na temat
*2018 r.
Tom Clancy - Wektor Zagrożenia "Zewsząd rozległy się westchnienia"
krisIs pisze:U mnie w ciągu miesiąca zaliczyłem kolejne dwie części przygód J. Ryana
- Niedźwiedź i smok
- Zęby Tygrysa
Czyli +1304 strony
Razem 8249, coś czuję, że 10000 pęknie w tym roku bez problemu.
Minęły 3 tygodnie, dużo zmian w pracy, więc i czas na czytanie był
Kolejne dwie powieści Toma C. ukończone:
Poszukiwany żywy lub martwy.
Wyścig z czasem
Co daje 8249 + 704 + 664 = 9617
Wczoraj udało mi się dorwać w Biedronce kolejną część - Wektor zagrożenia za całe 9,99 właśnie zaczynam czytać.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości