Rosyjska amphora by slaviop czyli Sobranie.

Awatar użytkownika
slaviop
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2439
Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował: 1558 razy
Otrzymał podzięk.: 4400 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Rosyjska amphora by slaviop czyli Sobranie.

Postautor: slaviop » czw lis 30, 2017 8:22 am

Jak dojdą aromaty to zrobię nową partię... Tommy jesteś na liście do testów...

Pisane mobilnie...
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10897 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Rosyjska amphora by slaviop czyli Sobranie.

Postautor: Tommy Black » czw lis 30, 2017 7:24 am

Tommy Black pisze:Liquidy Sławka zwykle są o mocy 1,2 mg i ja je zwykle wzmacniam 72 mg nikotyną.
Tym razem tego nie zrobilem.


Wyjaśnię tu, w związku z pytaniami...
Nie wlewam do liquidu Sławka 72 mg nikotyny w jakiejś wielkiej mililitrowej porcji. Wciskam kilka kropel mocnej nikotyny bowiem nie umiem chmurzyć tak słabych liquidów.
Taka porcja, kilka kropel nikotyny, nie wpływa na smak ani na chmurę a pozwala mi cieszyć się tym co tam mam.
A ta rosyjska amphora to chyba uzależnia błyskawicznie. Dziś już skoro świt musiałem zatankować Ovada.I wątpię abym go odstawił... :-P :twisted:
Awatar użytkownika
slaviop
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2439
Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował: 1558 razy
Otrzymał podzięk.: 4400 razy
Płeć: Mężczyzna

Rosyjska amphora by slaviop czyli Sobranie.

Postautor: slaviop » śr lis 29, 2017 4:43 pm

Tomi tak to zacnie opisał że i ja sobie naleję...
Madziu ja nie mam nic do ukrycia. mieszam od kilku lat niczym Panoramix w kociołku.
W przypadku tego płynu dostałem aromat od braci Rosjan i okazał się dosyć dobry. Mogę za to podzielić się przepisami. Oczywiście pw. Są takie których publicznie nie sprzedam...
Pozdrawiam...
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...
Awatar użytkownika
Selene
Moderator
Moderator
Posty: 4178
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 5:49 pm
Lokalizacja: Thalloris
Podziękował: 20800 razy
Otrzymał podzięk.: 5362 razy
Płeć: Kobieta

Rosyjska amphora by slaviop czyli Sobranie.

Postautor: Selene » śr lis 29, 2017 4:27 pm

Sławku drogi... Uchyl rąbka tajemnicy i zdradź przepis na ten jeden jedyny przepyszny liquid... :shy: :poklon: :poklon:
Obrazek
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10897 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Rosyjska amphora by slaviop czyli Sobranie.

Postautor: Tommy Black » śr lis 29, 2017 2:36 pm

I już widzę to zdziwienie, może zaciekawienie, co to jest to Sobranie? I co temu Tommiemu się znów ubzdurało albo pomyliło. Otóż z dziką satysfakcją oświadczam że nic. I na dodatek jestem w super formie. To że mało widzę nie ma kompletnie znaczenia. Ja chmurzę rosyjską amphorę by slaviop.
Ale ok, wyjaśnię.

Obrazek

Sobranie to niezwykle luksusowe papierosy z historią sięgającą czasów przedrewolucyjnych. Po upadku caratu ich produkcja przeniosła się do Anglii, dzięki czemu udało się uchronić ich godło (właśnie godło, a nie logo) – dwugłowego carskiego orła, miłego sercu wielu m.in. rosyjskich konserwatystów. Kilka razy będąc w Londynie, a wtedy jeszcze paliłem, udalo mi się je widzieć. Białe i czarne wersje. Raz kupić czarne. Ale zapamiętam je do końca życia, choć nie sądziłem ze tak szybko do mnie ten smak i zapach powróci. Zapach i smak palonej gumy co prawda jest też mi znany z wyścigów samochodowych, ale papieros Sobranie z grubą jak opona bibułką tylko przez pierwsze trzy sekundy daje takie wrażenia. Potem już słychać przepiękny tembr silnika z czekolady i ciepły podmuch wanilii oraz ten niezwykle podniecający zapach który wypełnia pokój pełen chmur, kiedy otwieramy butelkę dobrej whisky.A to wszystko mam teraz w jednym wymiarze. Przepiękna układajaca burzowe tumany chmura, zapach dobrego, wilgotnego tytoniu, las tuż po deszczu, smak gorzkiej czekolady z wanilią oraz szklankę wypełnioną whisky czekającą na antrakt "W grocie króla gór" Edward Griega.
Przepiękny i przepyszny, drogi Sławku, zrobiłeś ten liquid! Muszę się kiedyś tak nauczyć dziękować jak Ty robisz te swoje mieszanki. *wino*
PS
Liquidy Sławka zwykle są o mocy 1,2 mg i ja je zwykle wzmacniam 72 mg nikotyną.
Tym razem tego nie zrobilem.

Wróć do „Liquidy homemade”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości