Moje gotowanie ;)
-
- Użytkownik
- Posty: 2439
- Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 1558 razy
- Otrzymał podzięk.: 4400 razy
- Płeć:
Moje gotowanie ;)
Mój gulaszyk z ziemniaczkami...
W pracy mam dużo luzu to czasami coś uwarzę...
Pisane mobilnie...
W pracy mam dużo luzu to czasami coś uwarzę...
Pisane mobilnie...
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...
-
- Waperka
- Posty: 3854
- Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 5174 razy
- Otrzymał podzięk.: 6264 razy
- Płeć:
Moje gotowanie ;)
Tommy Black pisze:No... i ma na imię Basia!
Tym gorzej. Nie jest do lizania, cmokania, ciumciania, jak na krówę przystało
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Moje gotowanie ;)
basika pisze:Tommy Black pisze:Naprawdę można je zrobić w 43 sekundy?
Spróbuj i przyślij mi, bo lubię krówy
To zbyt długo.
-
- Waperka
- Posty: 3854
- Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 5174 razy
- Otrzymał podzięk.: 6264 razy
- Płeć:
Moje gotowanie ;)
Tommy Black pisze:Naprawdę można je zrobić w 43 sekundy?
Spróbuj i przyślij mi, bo lubię krówy
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
-
- Waperka
- Posty: 1094
- Rejestracja: śr lis 25, 2015 5:25 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
- Podziękował: 2030 razy
- Otrzymał podzięk.: 1261 razy
- Płeć:
Moje gotowanie ;)
Świąteczny przepis na ciasto. Przeczytaj wszystko na głos.
Składniki:
1 kostka masła,
2 szklanki cukru,
1 łyżeczka soli
4 jajka
1 szklanka suszonych owoców,
1 szklanka orzechów
sok cytrynowy
proszek do pieczenia
3-4 szklanki whisky
Sposób przygotowania:
Przed rozpoczęciem mieszania składników
sprawdź czy whisky jest
dobrej jakości.
Dobra... prawda?
Przygotuj teraz dużą miskę, szklankę i inne
utensylia kuchenne.
Sprawdź czy na pewno whisky jest taka jak
trzeba ...
Przy użyciu miksera elektrycznego ubij kostkę
masła na puszystą masę.
Jeszcze raz sprawś jakoś whiski...
Do maśśślanej masy dodaj łyżeszke sukru i ubijaj
dalej.
W miedzyszasie zprawdź czy wisky jest na pewno
taka jak czeba.
Najlepiej sklaneczke. Otfórz drugą butelkie jeźli
czeba.
Wszuś do mniski dwa jajki, obje szlanki z
owosami i upijaj je mikserem.
Sprawś jakoź wiski żepy pootem gośie nie mufili
sze jest trojnoca.
Wszuś do miszki szyśką sul jaka masz w domu
czy so tam masz szysko
jedno so, f sumje fsale nie nie ma snaszenia so
fszuśisz !
Wypij skok sytrynnowy.
Fymjeszaj fszysko z oszehami i sukrem fszystko
jedno i frzudź monki ile tam masz fdomu,
osmaruj piesyk masem i wyklej siasto na plache
piesyka,
usaw ko na 350 stofni, saaaamknij źwiszki.
Sprawś jakoś fiski sostanej ot pieszenia siasta.
Iś spaś.
Składniki:
1 kostka masła,
2 szklanki cukru,
1 łyżeczka soli
4 jajka
1 szklanka suszonych owoców,
1 szklanka orzechów
sok cytrynowy
proszek do pieczenia
3-4 szklanki whisky
Sposób przygotowania:
Przed rozpoczęciem mieszania składników
sprawdź czy whisky jest
dobrej jakości.
Dobra... prawda?
Przygotuj teraz dużą miskę, szklankę i inne
utensylia kuchenne.
Sprawdź czy na pewno whisky jest taka jak
trzeba ...
Przy użyciu miksera elektrycznego ubij kostkę
masła na puszystą masę.
Jeszcze raz sprawś jakoś whiski...
Do maśśślanej masy dodaj łyżeszke sukru i ubijaj
dalej.
W miedzyszasie zprawdź czy wisky jest na pewno
taka jak czeba.
Najlepiej sklaneczke. Otfórz drugą butelkie jeźli
czeba.
Wszuś do mniski dwa jajki, obje szlanki z
owosami i upijaj je mikserem.
Sprawś jakoź wiski żepy pootem gośie nie mufili
sze jest trojnoca.
Wszuś do miszki szyśką sul jaka masz w domu
czy so tam masz szysko
jedno so, f sumje fsale nie nie ma snaszenia so
fszuśisz !
Wypij skok sytrynnowy.
Fymjeszaj fszysko z oszehami i sukrem fszystko
jedno i frzudź monki ile tam masz fdomu,
osmaruj piesyk masem i wyklej siasto na plache
piesyka,
usaw ko na 350 stofni, saaaamknij źwiszki.
Sprawś jakoś fiski sostanej ot pieszenia siasta.
Iś spaś.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Moje gotowanie ;)
Przed świętami każdy przepis tu bedzie na wagę ze złota będzie ważył więcej niż kg pierza. Tylko coś malo...i trzeba też poprawić ekonomikę przepisów.
Można też rozwałkować dzieci i dać sąsiadce aby wycięła czym tam chce ciasteczka a po wyjęciu z piekarnika oddalić się jak najszybciej do lasu po grzyby. Na święta muszą być grzyby.
No i tu jest klasyczny brak tej ekonomiki. Zrobione bezy umieszczamy w formie do pieczenia biszkoptów tortowych, takiej okrągłej z bandami dookoła ale bez reklam i udajemy się do dużego zakładu fryzjerskiego.Musi być damski, acha teraz to chyba Salon się nazywa. Tam w rzędzie jednym, porządnie jak na kompanii, siedzą poukładane kobiety z wielkimi jak hełmy kosmitów suszarkami. Wkładamy im na głowy nasze bezy i ustawiamy maxymalną temperaturę.Po pół godzinie bezy są gotowe. Kobiety też. Bezy pakujemy do koszyka i teraz są potrzebne dzieci właśnie. Dzieci dotoczą nam foremki do domu, bo są gorące. Kobiety zostawiamy w Salonie do następnych świąt czyli do Sylwestra.
julka1973 pisze:Ciasto rozwałkowujemy i foremkami wycinamy ciasteczka. Układamy na papierze do pieczenia i wrzucamy do piekarnika. Pieczemy 15-20 minut. Po wyjęciu z piekarnika dajemy dzieciom do zdobienia. Jak nie mamy dzieci, możemy dać sąsiadce.
Można też rozwałkować dzieci i dać sąsiadce aby wycięła czym tam chce ciasteczka a po wyjęciu z piekarnika oddalić się jak najszybciej do lasu po grzyby. Na święta muszą być grzyby.
julka1973 pisze:Piec w nagrzanym piekarniku, a właściwie suszyć, najlepiej z termoobiegiem, w temperaturze 110 stopni przez ok. 60- 100 minut lub dłużej, aż bezy będą dobrze wysuszone w środku.
Moje już prawie 2 godziny się pieką...
No i tu jest klasyczny brak tej ekonomiki. Zrobione bezy umieszczamy w formie do pieczenia biszkoptów tortowych, takiej okrągłej z bandami dookoła ale bez reklam i udajemy się do dużego zakładu fryzjerskiego.Musi być damski, acha teraz to chyba Salon się nazywa. Tam w rzędzie jednym, porządnie jak na kompanii, siedzą poukładane kobiety z wielkimi jak hełmy kosmitów suszarkami. Wkładamy im na głowy nasze bezy i ustawiamy maxymalną temperaturę.Po pół godzinie bezy są gotowe. Kobiety też. Bezy pakujemy do koszyka i teraz są potrzebne dzieci właśnie. Dzieci dotoczą nam foremki do domu, bo są gorące. Kobiety zostawiamy w Salonie do następnych świąt czyli do Sylwestra.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości