MACRO-FOTO czyli jak uwieczniać nasze grzałki

[adamsud]

Pierścienie dają duże i bezpieczne powiększenie - to prawda. Czy mogłem jednak nie spróbować połączenia z konwerterem? Mogłem, ale mam chyba duszę eksperymentatora (przy okazji opiszę moje wczorajsze nocne eksperymenty warzelnicze - prawie się porzygałem). Tym bardziej, że konwerter zrobił na mnie dobre wrażenie. Jest dużo bardziej uniwersalnym rozwiązaniem niż pierścienie. Trudno w terenie poprosić przysłowiowego robaka aby poczekał aż wypnę obiektyw, podłączę pierścienie, zapnę ponownie obiektyw itd. Nie mówiąc już o rozmiarach. Z ISO też masz rację. Fotki robiłem na nastawach automatycznych gdyż chciałem aby warunki w trzech różnych kombinacjach były podobne. Statyw Genesis jest świetny. Nie ma porównania z moimi dotychczasowymi urządzeniami.

[Haze]

Według mnie już same pierścienie spokojnie wystarczają na nasze potrzeby. Teraz pobaw się światłem naturalnym bo grzałki generalnie nie lubią żadnych lamp. Wiem, że o tej porze roku bywa trudno o porządne światło, ale jak w weekend będzie trochę jaśniejszy kawałek dnia to wybierz się w okolice okna i zobaczysz, że będzie jeszcze lepiej. Możesz dodatkowo użyć kawałka białego papieru jako prostej blendy. I ZEJDŹ Z WYSOKICH ISO Ile tam masz? 3200? Proponuję 100-200, w końcu dzięki kolegom z Forum masz już porządny statyw.

[adamsud]

Nadal testuję różne budżetowe (na razie) rozwiązania dotyczące fotografii macro. Dokupiłem konwerter Raynox DCR-250, o którym kolega @

Haze pisał już w pierwszym poście tego tematu.

Nie wdając się na razie w dogłębną analizę przedstawię rezultaty moich porównań. Wszystkie zdjęcia robione jednym obiektywem tj. nikkorem 18-55 z ustawioną ogniskową na poziomie 18, w takich samych warunkach "świetlnych", na tym samym statywie. . Zdjęcia nie były powiększane. Tak trafiły na matrycę.
Na początek zdjęcie z konwerterem (lepszy rezultat powiększenia można oczywiście uzyskać ale już przy innej ogniskowej).

Następne z trzema pierścieniami

Teraz zdjęcie powstałe z połączenia obiektyw+pierścienie+konwerter

Zdjęć nie przerabiałem programowo (poza lekkim podbiciem kontrastu).
Generalnie jestem zadowolony. Konwerter jest bardzo wygodny w użyciu i na zewnętrzne polowanie na robala będzie jak znalazł. Połączenie pierścieni i konwertera satysfakcjonuje moje oczekiwania dotyczące osiąganych powiększeń. Nie oczekuję powiększeń mikroskopijnych. Reszta to (jak mi się wydaje) umiejętna obróbka, dobór światła, kompozycji itp. Ale chętnie wysłucham (przeczytam) sugestie.
Jutro spróbuję połączenia tych wszystkich gadżetów z teleobiektywem.

[Haze]

Mnie podpasował DXO OpicPro.

Na naszym poziomie jest zapewne tak samo dobry jak Elements, albo i lepszy.

[adamsud]

Dotarł wreszcie Genesis. Ależ to dobrze wykonane i stabilne urządzenie . Jak na takiego malucha nieźle też waży.


Jeszcze raz dzięki @

Haze za zwrócenie uwagi na tego producenta.

Added in 2 hours 18 minutes 33 seconds:
Powracając na chwilę do kwestii programów do obróbki zdjęć to myślę, że tak dobry dany program jak wysokie umiejętności osoby, która się nim posługuje. Mnie podpasował DXO OpicPro. Dopiero się go uczę. Dla przykładu jedno zdjęcie, przed i po obróbce. Zdjęcie zrobione na szybko, w trybie auto, w formacie "negatywowym" czyli *.NEF.
Przed obróbką:

Po obróbce:

Igmur mocno przycina rozmiar zdjęć ale mam nadzieję, że widać różnicę. Wiem, że z tego zdjęcia da się "wyciągnąć" znacznie więcej. Jednak, tak jak zaznaczyłem na wstępie, to dopiero początki.

[Haze]

Mam już Photoshop'a CS (nie wiem czym różni się od Elements).

Mniej więcej tym co pasażerski liniowiec od żaglówki Ale mniejsza, najważniejsze że dla amatorów Elements jest aż nadto wystarczający. Problem jest tylko taki, że i tak trudno go ogarnąć tak z marszu. To znaczy w sumie używa się raptem 4-5 funkcji ale trzeba wiedzieć JAK Jakby co to pomożemy (myślę tu głównie o @

miblah-u ).

[adamsud]

Mam już Photoshop'a CS (nie wiem czym różni się od Elements). Jednak nie przekonał mnie do siebie. Ściągnę sobie ten program w wersji trial i zobaczę. Dzięki za opinie.

[miblah]

Dzięki Panowie za uwagi i duchowe wsparcie. ... w jakich programach obrabiacie zdjęcia?

Ja mam Photoshopa z racji moich odchyleń zawodowych. Ale jak zwykle @

Haze ma rację. Do obróbki styknie elements.

[basika]

Dzięki Panowie za uwagi i duchowe wsparcie. Podjąłem kolejną próbę wykonania zdjęcia grzałki, tym razem w świetle dziennym.

Widzę @

adamsud, że mogę się zabierać za kolejne plecionki. Mam już człowieka do fotek

[Haze]

... w jakich programach obrabiacie zdjęcia?

Photoshop Elements - w końcu kilka milionów grafików z całego świata raczej nie może się mylić Oni wprawdzie używają większego brata ale podobna MOC jest w tych softach.
A najlepsze, że Elementsa 15-kę można kupić za równowartość butelki whisky i to w wersji 2-stanowiskowej.