No i zabili gościa...

Zabrania się: obrażania rodziny królewskiej, podburzania do obalenia rządu i namawiania na pizzę z ananasem.
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10897 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

No i zabili gościa...

Postautor: Tommy Black » czw lut 15, 2018 7:38 am

Myślę że czas zakończyć to piękne święto.Być może w przyszłym roku niektórzy z nas będą mieli znów okazję albo nowe lustro? A na zakończenie coś w prezencie od naszych południowych braci...

https://youtu.be/h3gQx6i7DDo

*konik*
Awatar użytkownika
Selene
Moderator
Moderator
Posty: 4178
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 5:49 pm
Lokalizacja: Thalloris
Podziękował: 20800 razy
Otrzymał podzięk.: 5362 razy
Płeć: Kobieta

No i zabili gościa...

Postautor: Selene » śr lut 14, 2018 5:50 pm

Iceberg pisze:
Madziu nie pij tej trucizny a skoro juz musisz to moze e-whiskey?...

Drinki z whisky ;) nic innego nie strawię...
Twoje zdrowie *friends*
Obrazek
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...
Iceberg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: sob sty 20, 2018 7:05 pm
Lokalizacja: Francja
Podziękował: 134 razy
Otrzymał podzięk.: 138 razy
Płeć: Mężczyzna

No i zabili gościa...

Postautor: Iceberg » śr lut 14, 2018 5:44 pm

Madzia pisze:*wino* *friends*

Obrazek
*mrgreen*



Madziu nie pij tej trucizny a skoro juz musisz to moze e-whiskey?...
When people agree with me I always feel that I must be wrong...
Awatar użytkownika
Selene
Moderator
Moderator
Posty: 4178
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 5:49 pm
Lokalizacja: Thalloris
Podziękował: 20800 razy
Otrzymał podzięk.: 5362 razy
Płeć: Kobieta

No i zabili gościa...

Postautor: Selene » śr lut 14, 2018 5:36 pm

*wino* *friends*

Obrazek
*mrgreen*
Obrazek
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...
Iceberg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: sob sty 20, 2018 7:05 pm
Lokalizacja: Francja
Podziękował: 134 razy
Otrzymał podzięk.: 138 razy
Płeć: Mężczyzna

No i zabili gościa...

Postautor: Iceberg » śr lut 14, 2018 2:41 pm

Tommy Black pisze:


Straszliwa niespójność walentynkowa nastąpila w Twoim życiu podzielonym na dwa etapy szczęścia. Jeden to celibat w dodatku bez święceń, drugi to bzykanie się do rana, na szczęście pod pretekstem.[/quote]
Tommy,jednej rzeczy nie wziales pod uwage...zmiennosci idealow...Mowi sie ze kobieta zmienna jest...To nie do konca prawda, gdyz faceci takze zmieniaja zdanie a przeciez nie wiesz ile czasu minelo od napisania o celibacie do napisania o bzykaniu...Powiem Ci, minelo jakies pol godziny a to wystarczajaco dlugi czas by zmienic zdanie...
When people agree with me I always feel that I must be wrong...
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10897 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

No i zabili gościa...

Postautor: Tommy Black » śr lut 14, 2018 1:43 pm

Iceberg pisze:Hej...Mnie zadne Walentynki nie dotycza, gdyz spotkaly mnie dwa szczescia na raz...Jedno to zycie w celibacie a drugie to fakt ze nie musze byc przy tym ksiedzem...
Przyznaje tez racje Magdzie, jezeli juz obchodzic dzien zakochanych to wybieram zdecydowanie bzykanie sie do rana pod pretekstem szukania kwiatu paproci...Bardziej egzotyczne i zupelnie pozbawione wszedobylskiej plastikowosci a co z tym idzie sztucznosci...


Straszliwa niespójność walentynkowa nastąpila w Twoim życiu podzielonym na dwa etapy szczęścia. Jeden to celibat w dodatku bez święceń, drugi to bzykanie się do rana, na szczęście pod pretekstem. Bo przecież bez pretekstu to ...ach szkoda mówić, to jak picie bez toastu. W zasadzie to już chciałem popaść w jakąś niezdrową zazdrość ale znalazłem tę informację w starej gazecie:

wariat.jpg


No i co najważniejsze w Polsce wcale nie musieliśmy czekać do 2139 roku! :P
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Iceberg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: sob sty 20, 2018 7:05 pm
Lokalizacja: Francja
Podziękował: 134 razy
Otrzymał podzięk.: 138 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: No i zabili gościa...

Postautor: Iceberg » śr lut 14, 2018 11:12 am

Hej...Mnie zadne Walentynki nie dotycza, gdyz spotkaly mnie dwa szczescia na raz...Jedno to zycie w celibacie a drugie to fakt ze nie musze byc przy tym ksiedzem...
Przyznaje tez racje Magdzie, jezeli juz obchodzic dzien zakochanych to wybieram zdecydowanie bzykanie sie do rana pod pretekstem szukania kwiatu paproci...Bardziej egzotyczne i zupelnie pozbawione wszedobylskiej plastikowosci a co z tym idzie sztucznosci...
When people agree with me I always feel that I must be wrong...
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10897 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

No i zabili gościa...

Postautor: Tommy Black » śr lut 14, 2018 8:58 am

Madzia pisze:Tomasz te niespodzianki, to raczej nie dla drożdżówek


Magda, wszystko na świecie i wszystko co czynimy my albo firma DUREX jest dla drożdzówek! :-P

Dawać bez wahania, tracić bez żalu i zdobywać bez chciwości…
[George Sand]
Awatar użytkownika
Selene
Moderator
Moderator
Posty: 4178
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 5:49 pm
Lokalizacja: Thalloris
Podziękował: 20800 razy
Otrzymał podzięk.: 5362 razy
Płeć: Kobieta

No i zabili gościa...

Postautor: Selene » śr lut 14, 2018 8:27 am

Tomasz te niespodzianki, to raczej nie dla drożdżówek :-P



-----------
Obrazek
Obrazek
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10897 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

No i zabili gościa...

Postautor: Tommy Black » śr lut 14, 2018 8:13 am

... świętego Walentego zabili, czyli patrona zakochanych, czyli tego od dnia dzisiejszego.Obiecałem jednej drożdżówie napisać coś fajnego o tych walentynkach.To mnie jednak przerasta a Ona zbyt duże nadzieje we mnie pokłada.Ja wszystko o zakochaniu się mam poukładane już dawno i jasne że mógłbym o tym napisać coś fajnego ale raczej 1 listopada...
Obrazek
Wróćmy zatem do tego gościa wyżej.A właściwie to do trzech Walentych.
Pierwszy to kapłan Walenty, który potajemnie pomagał parom brać ślub w Rzymie za czasów cesarza Klaudiusza II Gockiego. Panował wówczas zakaz ożenku, który był związany z rekrutacją mężczyzn do wojska. Św. Walenty został jednak przyłapany i skazany na śmierć. Po torturach został stracony w dniu 14 lutego 269 lub 270 r. , w dzień miłosnych spotkań i zabaw.Jeszcze przed śmiercią przywrócił wzrok słudze cesarza i nawrócił go wraz z całą rodziną na zakazane wówczas chrześcijaństwo. Być może jest to ten sam Walenty, który był biskupem Terni. Biskup Walenty w tym mniej więcej czasie został umęczony w Rzymie. Drugi ,czyli już trzeci, św. Walenty żył w V w. w Recji. Przypisywano mu umiejętność leczenia epileptyków a także opętanych. Tym bardziej pamiętajmy, by w trudnych przypadkach dręczeń demonicznych zwracać się do tego świętego. W mniej trudnych przypadkach albo innych dręczeń można się zwracać do pozostałych dwóch ale i tak jest jeden.
I tak wszystkie kobiety zwracają się zawsze do jednego.Na ogół rzadko jest to jednak święty jak na przykład właściciel fabryki czekolady,Obrazek Richard Cadbury, w 1868 roku jako pierwszy zaczął produkować pełne słodkości ozdobne pudełka w kształcie serca.I to cholerstwo leży dziś w każdym sklepie tylko jakby zapomniano tam wpakować czekoladki.
Dlatego z pełną odpowiedzialnością za to co uczynię i bez odwoływania się do św. Walentego, bom ani epileptyk, ani obłąkany a zakochanie mnie jakoś minęło, jak wszystkim zresztą, po roku, polecę wszystkim drożdżówkom tę oto książkę na dziś: Żywota św. Walentego w opisie ks. Piotra Skargi z księgi „Żywoty Świętych Starego y Nowego Zakonu, na każdy dzień przez cały rok wybrane z poważnych pisarzow y doktorow kośćielnych, ktorych imiona niżey są położone” wydanej w Krakowie roku Pańskiego 1615.”
Dodatkowo, gdyby któraś poczuła wielki wewnętrzny imperatyw osobistego kontaktu ze świętością, to w Polsce św. Walenty jest patronem diecezji przemyskiej.
Nie ma jednak takiej konieczności albowiem wszystko i tak dzieje się na miejscu, czyli w nas. Wszystkie reakcje organizmu, kiedy jesteśmy zakochani, są efektem działania neuroprzekaźnika zwanego fenyloetyloaminą. To bliski kuzyn amfetaminy. Zakochany człowiek mniej śpi, ma więcej energii i czuje to przyjemne mrowienie w brzuchu (fenyloetyloamina silnie pobudza układ trawienny). Do tego dochodzi jeszcze zastrzyk endorfiny, czyli hormonu szczęścia. I jest fajnie. Tak jakoś mniej więcej przez rok. Później równowaga hormonalna wyrównuje się i wracamy do normalnego stanu oraz coraz mniej pisujemy w Salonie.Takie jest życie ale dobre i to że w Salonie się nie morduje.A na dodatek uwielbiana na całym świecie firma DUREX przygotowala na ten dzień, czyli 14 lutego, bardzo fajne niespodzianki.Trochę to dziwne, bo podobno najwięcej testów ciążowych sprzedaje się w marcu...
Ja te niespodzianki, specjalnie dla naszych salonowych drożdżówek teraz pokażę:
Obrazek


Obrazek

Teraz powinny nastąpić jakieś życzenia albo coś. No dobra. To ja życzę udanych zakupów...i niech choć rok przetrwają. :-P

Wróć do „Speaker’s Corner - Możesz mówić co chcesz ale musisz wiedzieć czego chcesz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości