Na czym, co i dlaczego chmurzymy?

Postautor: **slop** » 15 mar 2018, 00:02:57

W sumie nowy sprzęt skompletowałem to i dodam też tutaj... ;]
Smoant Charon TC218 z OBS Crius'em II zalanym obecnie Cyframi Trzema od MA, mniam

Postautor: **Azgar** » 13 mar 2018, 13:11:47

Póki co niezmiennie zestaw:
Ijoy captain Elite RTA i Eleaf Istick Tria.
A zalana kawa z mai-art

Postautor: **Gregory** » 13 mar 2018, 12:27:01

Ja sobie taki zestaw wykombinowałem

Sirius.jpg

Liquid to premix od Virtusa - Camel flowers, moim zdaniem sztyrech liter nie urywa *no_2*

kończy się a następne 3 smaki totalnego samogonu dojrzewają sobie, ot takie początki zabawy.

Postautor: **slaviop** » 13 mar 2018, 11:47:01

Spokojne chmurzenie... Obrazek

Pisane mobilnie...

Postautor: **Tommy Black** » 10 mar 2018, 14:00:07

Haze pisze:
Tommy Black pisze:Evaya66 zakończyła żywot.

Co się dzieje z tą firmą?! Co mod to wtopa. Żal, bo fajna ta Evaya była

Fakt...ale, od czego się ma przyjaciół. Poszedlem z tą Evayą do kolegi, zegarmistrza. Podaję i mówię że potrzebny jakiś extra torx.Zanim skończyłem Paweł miał już w ręku odpowiedni śrubokręt. Popatrzył na mnie z uśmiechem; no co masz taką minę jakby ci nowe auto ukradli? To tylko " utopiony przycisk", usiądź, wypij kawę, zaraz będzie dzialać. Nie mialem czasu ani ochoty na kawę, umówilem się na dziś. I właśnie odebrałem. I znów zacytuję Pawła: Wiesz, dobrze że zostawiłeś.Musiałem zrobić od początku bo to, co tam było to parodia przycisku.
Nie jest to warte 5 złotych.
No i Evaya nabrała nowego życia z nowym przyciskiem.Co nie zmienia faktu że to ostatni mój zakup z firmy Sigelei.

Postautor: **slaviop** » 10 mar 2018, 12:52:48

Smok i Mrówka zakumplowały się z makitą...

Postautor: **slaviop** » 03 mar 2018, 09:16:55

Atty odkurzony po kilku latach i nadal pieknie smaczy... Obrazek

Pisane mobilnie...

Postautor: **Haze** » 27 lut 2018, 08:44:12

Tommy Black pisze:Evaya66 zakończyła żywot.

Co się dzieje z tą firmą?! :evil:

Co mod to wtopa. Żal, bo fajna ta Evaya była

Postautor: **Tommy Black** » 26 lut 2018, 20:28:04

Tommy Black pisze:Tym razem przed wyjazdem do krainy mchu i paproci przygotowałem większy zestaw coby dokonać częściowego wyboru finalnego sprzętu, który niebawem zabiorę ze sobą do nieco innej krainy, nie mającej z paprociami nic wspólnego, no chyba że ja zostanę paprocią...
Ten finalny nazwę The Magnificent Seven a ten niżej, żeby dalej było filmowo, to nazwałem The Wild Bunch i mam nadzieję że Sam Peckinpah mi gdzieś tam kiedyś wybaczy.
Ponieważ marnie widzę to użyłem rybiego oka, jest lepsze niż moje...

Mialo być filmowo i będzie filmowo.The Three Musketeers i sądzę że Richard Lester pozwoli mi jeszcze trochę pochmurzyć... :-P

Niestety, tam gdzie się udaję 7 zestawów do chmurzenia, w dodatku dość sporych to nie był dobry pomysł. Nie mam pewności do jakiej celi trafię, nie mam gwarancji na jednoosobową.
Nie wiem czy nie będę musiał trochę się gimnastykować i maskować. Wykoncypowałem sobie więc że, muszę mieć małe, sprytne i pewne zestawy. Tak więc z poprzedniego filmu ostała się jedynie Evaya66 jeśli chodzi o zasilania, pozostale 2 łatwo rozpoznać. Z atomizerów, Blitzen i inna wersja Combo.Dołączył zaś Ovad. Na jakieś 2-3 tygodnie powinno to wystarczyć. Oczywiście zapas ogniw i płynów. Tu tez mam problem, bo oprócz czystej bazy chcialbym zabrać coś co nie postawi na nogi personelu i służb wszelakich.Czyli coś co jest smaczne i nie przyciągnie do atomizera całej bandy spragnionych pyszności, samym zapachem.I tu jeszcze muszę poeksperymentować.

Ale najważniejsze że zestaw stworzony i gotowy do drogi w każdej chwili, co wyłączyło z używania nowego Blitzena...

HOS.jpg

PS
Zdjęcie... :facepalm:

PS & Edit.
No i niestety, złośliwość rzeczy martwych dala o sobie znać. Dobrze choć że nie w ostatniej chwili. Evaya66 zakończyła żywot. Tuż przed zapakowaniem w zbiorcze etui i przed wyciągnięciem ogniwa, kilka razy się zaciągnąłem. Ostatni raz już przycisk nie odskoczył. Aby uratować grzałkę szybko wyciągnąłem ogniwo, ale w tym zasilaniu szybko to cholera nie jest szybko. :-P

No i przy okazji w Ovadzie szlag trafił grzałkę a z bawełny zostal czarny proch strzelniczy. Nie mam niestety takiego ustrojstwa jak odpowiedni torx zeby odkręcić ściankę czołową.

O ile by to cokolwiek dało...

Postautor: **miaziol** » 23 lut 2018, 17:54:59

Dwie rzeczy on jest w ciul niefotogeniczny, druga cała jego brzydota zamienia się w piękno po wzięciu do ręki. Jak bym go nie chwycił to leży perfekcyjnie w ręku. Ja go miałem w łapie przed zamówieniem i tylko dlatego się zdecydowałem. Patrząc tylko na foty to bym go nie kupił w życiu, a kysz