Zeus RTA od GeekVape - OBS Engine killer?

Postautor: **Bimaczow** » śr gru 12, 2018 11:11 pm

Zeus ma to do siebie że trzeba się go nauczyć ... Ja dopiero teraz po radzie azgara nauczyłem się jak do złożyć by było ok :-)

ile dać waty, jak ułożyć grzałkę i tak dalej :-)

dla mnie najlepszy smak wychodzi na Flat twisted, nie wiem czy jest polski nazewnik :-)

Postautor: **Wolfie** » śr gru 12, 2018 10:42 pm

Faktycznie, dzisiaj zmieniałem grzałkę - i przy okazji zastosowałem się do Waszych porad, Dałem więcej transportu żeby szczelnie wypełnić kanały, obniżyłem drut o 1mm i na chwilę obecną jest idealnie

35 watów, chmurka soczysta, smak troszkę spłaszczony, ale podobno ZEUS tak ma (będę jeszcze eksperymentował z innymi grzałkami, na razie używam dołączonej do zestawu). Tak czy inaczej problem strzelającego liquidu został rozwiązany!

Postautor: **slaviop** » pt gru 07, 2018 5:57 am

Kolega daje za mało nośnika i przy otwartym decku podczas tankowania robi mu się potok. Proponuje zmianę nośnika i dawać go więcej w kanały...

Pisane mobilnie

Postautor: **60N20** » czw gru 06, 2018 10:29 pm

Zrób jeszcze test, otwórz top cap na 20 sekund przy poziomie 1/2 lq i zobacz jakie są efekty. Ewentualnie osusz cały zbiornik i napełnij na max ale w jak najkrótszym czasie, max 5-10 sekund. W drugim przypadku ewentualny nadmiar lq powinien w 90% pójść na watę.

Wysłane z mojego HTC U Ultra przy użyciu Tapatalka

Postautor: **Wolfie** » czw gru 06, 2018 9:19 pm

A może to jest właśnie główny powód zalewania, tankowałem owszem szybko, ale zawsze lałem do pełna pod korek. Zauważyłem, ze zalewanie grzałki nie występuje od 2/3 pojemności tanka. Trochę szkoda, że atomizer ma 4ml pojemności, a trzeba go zalewać maksymalnie do 2/3. Będe musiał się oswoić z poręczną podróżną buteleczką... zawsze jak chcesz wychodziłem dobijałem do pełna aby starczyło mi do powrotu do domu.

Dzięki za wszelkie wskazówki!
I jeszcze jedno, czytałem cały wątek, ale nadal nie wiem co wybrać, muszę kupić w e- *czajniczek*

jakieś grzałki, nie wiem czy wybrać gotowce czy po prostu drut. Zalezy mi głównie na smaku, wielkość chmury jest sprawą drugorzędną! :bender:

Postautor: **60N20** » czw gru 06, 2018 7:18 pm

Tankuj jak w F1, szybko i prawie do pełna!!! Przeciąganie lania powoduje przelewanie lq do komory z grzałką....

Wysłane z mojego HTC U Ultra przy użyciu Tapatalka

Postautor: **Tommy Black** » czw gru 06, 2018 4:49 pm

Nigdy nie zaszkodzi rozebrać i sprawdzić ale na Twoim miejscu też spróbowałbym po prostu mniej tankować. Tu w zasadzie, w tym Zeusie, powinna być 3- 5 mm pusta przestrzeń na górze tanka.

Postautor: **Wolfie** » czw gru 06, 2018 4:43 pm

Tak, to ZEUS Single Coil, Kurcze, zawsze jak wlewam liquid staram się lac powoli i po ściankach atomizera. Mam wrażenie, że po prostu powyżej jakiegoś poziomu liquidu w tanku najnormalniej w świecie zalewa grzałkę. Co do oporu - nic takiego nie zauważyłem, za każdym razem wapuję na airhole'ach szeroko otwartych i przeciąg jest taki sam. Spróbowałem przed chwilą napełnić go przy zamkniętych... i to samo. Tak jakby podciśnienie zalewało grzałkę, i dopóki podczas pierwszych 6-10 zaciagnięć nie odparuję nadmiaru liquidu to mam istny "deszcz meteorytów" skierowany w mój język - do tego stopnia, że wczoraj sobie go poparzyłem....
Może będę musiał go rozłożyć na części pierwsze i sprawdzisz wszystkie uszczelki...

Postautor: **Tommy Black** » czw gru 06, 2018 4:23 pm

A to jest Zeus w wersji jednogrzałkowej?
Air hole są na górze, więc ich zamykanie niewiele daje, ale może coś tam podczas zalewania pociekło? Sprawdź i następnie tankuj zamykając je.
A czy w czasie tych pierwszych buchów po zatankowaniu nie masz wyraźnie wiekszego oporu w zaciąganiu się? Oporu powietrza oczywiście.

Postautor: **Wolfie** » czw gru 06, 2018 4:08 pm

Czołem!
Słuchajcie, nie wiem co robię źle, ale mój ZEUS tak okrutnie pluje jadem w moją stronę że nie mam już sił :-)

Po założeniu fabrycznej grzałki i docięciu jej na odpowiednią wysokość, po zawickowaniu ZA KAŻDYM RAZEM po dolaniu liquidu do tanka masakrycznie pluje liquidem. Próbowałem już robić różne setupy - z luźniejszą watą, z mocno napakowaną - zawsze tak samo. Po kilku puff'ach problem ustaje - jednak po ponownym dolaniu LQ sytuacja się powtarza. Próbowałem mocy od 20W do 50W. Podejrzewałem, iż osadziłem grzałkę trochę za wysoko, jednak po obniżeniu jej do kompletnego minimum jest to samo - liquid zamiast odparować się gotuje. Używam waty Vicn'n'Vape Cotton Bacon V2.

Czy podczas nalewania liquidu powinienem zamykać airholl'e?