Premixy Momo, piątek po Dniu Dziękczynienia ale nie Black Friday.

[Azgar]

@

Master_PiT, na plecionkach zawsze będziesz odczuwał mocniejszy "strzał" mięty lub chłodzika.

Jeśli jeszcze gdzieś zalega ci ten premix to rozcieńcz go trochę i spróbuj jeszcze raz.

[Witcherx]

Wiem, że są.
Problem polega na tym, że ja w ogóle go nie akceptuję.

Ja z reguły nie akceptuje mięty i jak coś w sobie ma mięte to od razu ląduje na półce i czeka na inne osoby A wiele takich miałem, gdzie obiecywane były śladowe ilości mięty, a tutaj nic poza mięta nie było czuć

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Master_PiT]

Wiem, że są.
Problem polega na tym, że ja w ogóle go nie akceptuję.

[Witcherx]

A mnie nie urzekł. O ile zapach to mistrzostwo świata, o tyle smak już niekoniecznie.
Przede wszystkim dla mnie za dużo chłodzika... Na Azgarowej plecionce dostałem takiego strzała chlodu, że przykrył resztę bukietu.

Każdy lubi co innego Wapowałem premixy o dużo większej intensywności chłodziku, ten nie ma go w sobie aż tak dużo.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Master_PiT]

A mnie nie urzekł. O ile zapach to mistrzostwo świata, o tyle smak już niekoniecznie.
Przede wszystkim dla mnie za dużo chłodzika... Na Azgarowej plecionce dostałem takiego strzała chlodu, że przykrył resztę bukietu.

[Witcherx]

Skusiłem się na jedną buteleczkę momo. Uwiódł mnie zapach tropikalnych owoców, które Pani z e-dymu wapowała.
Momo - Tropi Cool. Bardzo wyraźny zapach tropikalnych owoców (taka multiwitamina) smak równie podobny i bardzo smaczny. Jeden z lepszych premixów jaki wapowałem, mocne 9/10.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Tommy Black]

Tomaszu, powiedz jak z tym chlodzikiem? Dużo go tam? Czuć wyraźnie?
Premixy wąhałem. Pachniały cudownie, ale ja nie toleruję mięt i chlodzików

No wlaśnie ten zapach mnie skusił tak naprawdę, choć kilka razy już zapach był wyprawą na manowce... Natomiast w żadnym z tych dwóch nie ma nawet zapachu mięty, a co dopiero śladu. Owszem jest tam coś co schładza ale na pewno nie jest to Coolada. Raczej coś w stylu malezyjskim czyli Coolada bez żadnego śladu mięty, czyli Koolada Ws-23. Ten chłodzik wcale nie rozbija kompozycji, nie drażni, nie irytuje jak nieraz mięta nagle wyskakująca z mango... Właśnie dlatego są te Momo takie fajne że pieknie b rzmią, to przemyślana kopozycja, jak dobra uwertura...

[Master_PiT]

Tomaszu, powiedz jak z tym chlodzikiem? Dużo go tam? Czuć wyraźnie?
Premixy wąchałem. Pachniały cudownie, ale ja nie toleruję mięt i chlodzików

[Tommy Black]

Wolałem to napisać już w tytule tematu aby nikogo nie rozczarować. Żadnej bowiem promocji czarnopiątkowej na te premixy nie spotkałem. Ale też i nie szukałem. Otóż, wiem że trudno to sobie wyobrazić, ale dziś po południu odkryłem że nie mam w domu nic do chmurzenia. Nic. Zero. Ani swojego ani firmowego. Nawet czystej bazy. Tylko to czym ponapełniane są jakieś atomizery.Wszystko mi rozszabrowali przyjaciele i krewni królików. A przecież sobie zrobisz, no weźże daj... no please...
I tak trafiłem na początek weekendu do sklepu. ( e ). Z tego co tam było wybrałem sobie dwa premixy Momo. Innych Momo nie było. Zdanie o premixach dostępnych na naszym rynku, moje zdanie, już znacie. Część moich atomizerów zna ich właściwości.Boleśnie zna, bo są teraz bez uszczelek.
Te dwa Momo to:
Premix Momo Soda Lish On Ice 50ml

Smak lemoniady malinowej z dodatkiem grejpfruta i odrobiny śliwki wszystko okraszone lekkim chłodem.

Premix Momo Tropi Cool On Ice 50ml

Smak soku pomarańczowego, idealnie zmieszany z ostrymi czerwonymi jabłkami, podany z dojrzałym mango, wykończony odrobiną cytryny i plasterkiem słodkiego ananasa. Wszystko idealnie schłodzone.

I teraz napiszę tak. Jestem bardzo zaskoczony. Po pierwsze opisy zgadzają się doskonale z tym co ja odkryłem w tych butelkach. Oba premixy smakują świetnie i jeśli tylko będą w sprzedaży chętnie będę do nich wracał. Oba rozcieńczyłem tez kupioną ad hoc bazą Inawery 70VG/30PG ale w ilości + 20 ml a nie +10.
Szkoda że w sklepie nie było całej gamy Momo jaka jest w internetowej ofercie e . Zanim uruchomię swoja nocną fabrykę trochę czasu minie a chmurzyć się chce...