Zobacz co się dzieje nad Twoją głową

[Ramses]

Firma SpaceX umieściła 24 maja na orbicie 60 satelitów konstelacji Starlink. Wszystkie satelity Starlink zostały uwolnione w jednym momencie, co jest dość nietypowe. Zwykle podczas startów z wieloma satelitami następuje stopniowe (albo też “jednostajne” w dłuższym okresie czasu) uwalnianie satelitów. W tym przypadku wszystkie satelity jednocześnie opuściły górny stopień Falcona 9, po czym powoli zaczęły się od siebie oddalać.

Satelity powoli oddalają się od siebie. 48 godzin po starcie dystans pomiędzy pierwszym a ostatnim satelitą wyniósł około 25 stopni. Satelity na nocnym niebie były widoczne gołym okiem jako “sznur” obiektów, podążających jeden za drugim. Obserwatorzy z całego świata wykonali serię zdjęć oraz nagrań.

Przelot 60 satelitów STARLINK ! 25/26 maja 2019 Czas od 00:15 CEST (26.05.2019)

Warto wspomnieć, że Starlink Train dostępny jest już do śledzenia w aplikacji ISS Detector.

Aby włączyć funkcję śledzenia trzeba wejść w Filtry, Znane obiekty, kliknąć Wybierz satelity i z listy wybrać Starlink Train. Warto pamiętać o zaznaczeniu powiadomień, wówczas nie przegapi się żadnego przelotu widocznego z naszej lokalizacji. Tylko zachmurzenie może uniemożliwić obserwację.

Źródła: https://kosmonauta.net; https://astropolis.pl

[Ramses]

Na Google Play dostępna jest aplikacja na smartfony - ISS Detector, ułatwiająca obserwację przelotów ISS i flar Iridium.

Czy widziałeś Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS)? Jest to możliwe gołym okiem!
ISS Detector to łatwy w użyciu program do śledzenia ISS i innych obiektów. Ma wbudowany system powiadomień i alarmów. Już nigdy nie przegapisz przelotu ISS ani jasnych flar wywołanych przez satelity systemu Iridium. Unikalną cechą programu ISS Detector jest wbudowana prognoza pogody. Czyste niebo to idealne warunki obserwacji, teraz już będziesz wiedział kiedy i gdzie patrzeć.

[Pelikan2]

Dodam tylko, że jeżeli chodzi o kosmos, to ISS jest nad Polską bardzo często (codziennie praktycznie) i wystarczy lornetka, zaciemnione niebo i ładna pogoda i można dostrzec stację.
Tu są podane godziny, gdzie i kiedy
https://isstracker.pl/iss/godziny-przelotow/polska

Live z ISS

Tu drugi

(z uspokajającym podkładem)

Obecnie na ISS znajduje się 6 osób,
https://isstracker.pl/liczba-osob-w-kosmosie

[Tommy Black]

Wokół ciężkiej planety Syriusza, stanowiącej atrakcję tego układu, powstał pierścień, przypominający pierścienie Saturna, lecz utworzony z flaszek po piwie i lemoniadzie. Kosmonauta, lecący tym szlakiem, musi wymijać nie tylko chmury meteorów, ale i puszki po konserwach, skorupki jaj, i stare gazety.

Myślicie że to żart?


Otóż nie. Tak pisał wiele lat temu w prześmiewczych “Dziennikach gwiazdowych” Stanisław Lem.

Jednak innych śmieci w postaci szczątków satelitów i nieużywanych już urządzeń orbitujących jest wokół Ziemi coraz więcej i szacuje się, że od roku 2020 będziemy musieli aktywnie pozbywać się kosmicznych śmieci, aby utrzymać komunikację na orbicie na bezpiecznym poziomie.

Astronauta Michael Bloomfield wspomina, że w trakcie jednej z misji obserwował palące się w atmosferze kosmiczne odpadki, a w pewnym momencie jeden z nich… uderzył w okno wahadłowca, zostawiając na nim rysę. “To mi dało do myślenia” – mówi Bloomfield.

A oto zniszczone panele stacji MIR z powodu uderzeń śmieci.

[basika]

Te śmieci są, ale absolutnie nie są w stanie zagrozić komukolwiek na Ziemi.

Za to wszystkiemu co jest wynoszone na i poza orbitę ziemską już tak...

Nie do końca jest tak jak mówisz @

Pelikan2, rację ma @

Vukotich.
Oczywiście śmieci kosmiczne są największym zagrożeniem dla obiektów znajdujących się w kosmosie. Odpady poruszają się w sposób nieskoordynowany. Zagrażają m.in. Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, satelitom telekomunikacyjnym i obserwacyjnym oraz załogowym statkom kosmicznym. Większość obiektów, które znajdują się w przestrzeni kosmicznej, jest przyciągana przez Ziemię, a ich destrukcja następuje poprzez spalenie w atmosferze, a to wcale nie jest bezpieczne. W 2007 r. szczątki radzieckiego satelity przeleciały niebezpiecznie blisko samolotu lecącego nad Pacyfikiem. Te, które nie uległy zniszczeniu, krążą latami po orbicie stwarzając potencjalne zagrożenie. Bywa i tak, że taki fragment wraca na Ziemię nawet po kilkudziesięciu latach. Naukowcy, co prawda, twierdzą, że szanse upadku na osobę wynoszą 1 na 10 tys. ale znany jest taki przypadek z 1997 r., gdy w Oklahomie kosmiczny kawałek metalu o wielkości 10 na 13 cm uderzył w ramię Lottie Williams, podczas spaceru po parku. Okazało się, że był to fragment zbiornika na paliwo z amerykańskiej rakiety Delta II.

[Vukotich]

Za to wszystkiemu co jest wynoszone na i poza orbitę ziemską już tak...

[Pelikan2]

Niby tak, ale nie do końca.
Te śmieci są, ale absolutnie nie są w stanie zagrozić komukolwiek na Ziemi.

[basika]

Lubicie patrzeć w niebo? Ba, każdy lubi. Niestety, przestrzeń kosmiczna staje się coraz bardziej zaśmiecona. Jak się dowiedziałam na ziemskiej orbicie znajduje się prawie 680 tys. śmieci.
Jeżeli chcecie sprawdzić co w tej chwili jest nad waszymi głowami zerknijcie tutaj – to obraz z satelity. Obraz można dowolnie przybliżać, oddalać i zmieniać kąt patrzenia.

http://stuffin.space.