E-papieros jak shisha -pomoc w doborze sprzętu

[wilkczarny]

Ja też używam 70/30. I rozumiem, że powyżej 45 dla Ciebie już za ciepło. Choć np. podczas "rozgrzewania" grzałek podczas ich pierwszego użycia widzę różnicę między powiedzmy 40W a 70W w chmurze. Na niektórych grzałkach zdarzało mi się wapować aż do 90W i wtedy faktycznie nie widziałem, gdzie idę. [emoji28] Ale ciepło w ryjku było w ciągu sekundy od rozpoczęcia zaciągania, a przeloty mam przy takiej mocy otwarte na 100%.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kristo1982]

@

wilkczarny ja mam dwa atomizery i na obu mam duże chmury przy 40-45W, porównywalne wielością do sziszy, jestem z nich zadowolony jeśli chodzi o wielkość. Konsystencja wiadomo nie ta sama, ale to para, a tam dym. Z moich testów wynika, że podwyższenie watów nie powoduje drastycznego zwiększenia chmury, a ciepła już tak, więc nie lubię. Tu chyba bardziej liczą się proporcje bazy, ja używam 70vg/30pg i jest ok.

[wilkczarny]

Ja mam akurat ten atomizer (Smoka TFV 8 Baby V2) i temperatura chmury (która generalnie w EIN jest wyższa od fajki wodnej) zależy bardzo od używanej mocy, a ta z kolei od grzałki. Czasem mogę wapować długo na ok. 70W bez żadnego uczucia ciepła we wciąganej chmurze (może odrobinę na samym ustniku, bo ten jest krótki). Na innych grzałkach muszę podjechać do 90W, żeby zobaczyć sensowną chmurę, ale wtedy jest za ciepło. Czekam na nowy atomizer i będę testował inne grzałki. Będę dawał znaki.

[kristo1982]

Tak, jak obiecywałem, wracam z wrażeniami

Miałem kupić boxa Smoka Morph + atmomizer Tfv8 Baby v2, ale nie mogłem tego nigdzie dostać i znudziło mi się czekanie (ktoś miał sprowadzić, ale mu nie szło), więc poszedłem do sklepu na e i kupiłem Drag 2 + GeekVape Alpha Mesh Tank.

Zalałem płynem od @VapeLab 814 Bathide Fresh, ustawiłem grzałkę na rekomendowane minimum 75w (grzałka x1 0,2 ohm pojedynczy mesh) i pierwsze wrażenie jaka ta para ciepła, przecież w fajce wodnej była przyjemnie chłodna, to nie dla mnie Schodziłem więc z napięciem i wyszło mi, że ok 30w jest dla mnie ok, nie wiem jak to wpływa na smak, bo nie mam do czego porównać, ale wiem, że na pewno nie pasuje mi ciepła chmura. Może dlatego, że nigdy papierosów nie paliłem (próbowałem, wiem o co chodzi, ale mi nie pasowało). Będę testował dalej różne płyny, zaopatrzyłem się w sporo sampli, ale na pewno będę chciał zmienić boxa, jakby ktoś chciał prawie nieużywanego Draga 2 niebieskiego, to mogę okazyjnie sprzedać ;-). Kupię coś na jednego aku, co lepiej leży w ręce i jest lżejsze, może chwalony tu Aegis Solo. Atomizer przepływ powietrza mi pasuje, robi duże chmury nawet na takich małych watach. O oddaniu smaku itd. nie wypowiem się, bo spróbowałem dopiero jednego płynu i mój pierwszy atomizer, pierwsza grzałka, więc nie mam do czego porównać.

[FreeVapingPL]

Zapomniałem o jeszcze jednej ważnej decyzji jaką trzeba podjąć
Wiem, że już wybrałeś atomizer, ale może tekst poniżej przyda sie kolejnym migrującym z fajki wodnej na EIN.

Sposób wdychania:
Jeżeli zaczynałeś od analogów to najprawdopodobniej ciumkałeś, co tutaj nazywa się MTL. Takie krótkie (chyba) zaciągnięcia do ust (a co potem to zależy od upodobań).
Jeżeli zaczynałeś od fajki wodnej to raczej wdychałeś pełną piersią, co tutaj nazywa sie DL. Długie zaciągnięcia prosto do płuc.

Więc wybór atomizera najlepiej uzależnić od metody zaciągania jaką się preferuje.

[kristo1982]

@

FreeVapingPL dzięki za fajne porównanie fajki wodnej do EIN

Jeśli o mnie chodzi, to w sumie nie jestem na bieżąco jeśli chodzi o melasy do sziszy, ostatnio swoją fajkę rozkładałem przeszło dwa lata temu, dzieciątko mi się urodziło i trzeba było zaprzestać :-/ W moim mieście nie ma żadnej knajpy z fajką wodną, więc korzystam jedynie na wyjazdach, a wtedy nie pytam, palę co dają i jestem happy Wcześniej jak jeszcze rozkładałem swój sprzęt to najbardziej podchodziły mi melasy ze Starbuzz i Al Fakher.

[FreeVapingPL]

Z moich krótkich doświadczeń.

Chmura:
Mam wrażenie, że skuteczną zasłonę dymną produkowałem jedynie jak melasa była na prawdę mokra. Do fajki kupowałem gotowce, jak BRODATOR. Nie moczyłem nigdy sam tytoniu i nigdy go potem nie zalewałem aromatami, więc nie porównam takiej wersji do e-papierosa.
W przypadku atomizera EIN znaczenie ma ilość gliceryny (im jest jej więcej, tym większa chmura) i mocy (im więcej mocy użyjesz, tym więcej wytworzysz chmury w krótszym czasie, więc i nie rozrzedzisz jej zbytnio wdychanym przy okazji powietrzem). Oczywiście z mocą ostrożnie, bo działa jak niepotrzebny dodatkowy węgielek - przypiecze.
Ale z e-papierosa chmura nigdy nie jest tak 'gęsta' jak z fajki wodnej. Mówiąc 'gęsta' mam na myśli to co czujesz w ustach.

Smak:
Na początku z e-papierosa nie osiągałem wyraźnych, albo zadowalających, wrażeń smakowych. Było coś, ale płytko. Teraz sytuacja jest odwrotna. Z atomizera EIN wyciągam więcej aromatu niż z fajki.

Wygoda:
Za dużo zabawy w rozpaleniu fajki. A potem jeszcze pilnowanie i zastanawianie się czy dołożyć węgielek czy nie. Nie robię już tego. Ale jak córka rozpali to chętnie sie przysiadam.

Zdrowie:
Zostane przy e-papierosie jednak.

Wybór sprzętu EIN:
Od razu wybrałem box na dwa akumulatory i atomizer na robione grzałki (które możesz kupić, nie musisz sam pleść warkoczy). I nie wybrałbym inaczej, gdybym miał zadecydować drugi raz.

@

kristo1982, czekam na kolejne 3 BRODATORy (córka nie przerzuca sie na EIN). Ale jak podeślesz mi na priv info co kupujesz, żeby poczuć wyraźnie smak w fajce, to chętnie wypróbuję i będę wdzięczny.

[wilkczarny]

Dym z fajki to jedno, a aerozol (tak się to chyba poprawnie nazywa) z EIN to jak dla mnie dwie różne rzeczy. Ale przyzwyczajenie się zajęło mi jakieś 2 dni. Chmury spokojnie można robić nawet większe niż na fajkach, a smak zależy mocno od atomizera i setupu (grzałka + bawełna). Stąd też rozpocząłem moje poszukiwania innego atomizera niż mój Smok - chmura jest w porządku, ale grzałka po paru dniach trochę traci na smaku i tak już zostaje przez kolejne tygodnie. To, czym zalewasz grzałkę też ma znaczenie - podobno najlepsze (smakowo i wydajnościowo) są liquidy robione własnoręcznie, ale tych jeszcze nie testowałem. To dopiero przede mną.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kristo1982]

@

wilkczarny i jak oceniasz z perspektywy czasu zmianę fajki wodnej na elektronika? Smak, chmurki, może pokusisz się o jakieś porównanie? Bo wygoda na pewno na korzyść efajki.

[wilkczarny]

Chyba niezbyt dużo tu użytkowników sziszy:-P Dzięki @

feromonowa bomba, @

Szymon, @

mario_79 za porady. Idąc w duchu tego co pisaliście, po konsultacjach jeszcze z @VapeLab, który jak się okazało w sziszach spore doświadczenie ma ;-), wybrałem ostatecznie Smok Morph 219 Kit opisywany na forum w wątku viewtopic.php?t=5432

We wszystkich recenzjach chwalą sprzęt, a ja chciałem ekran dotykowy i ma parownik o dużym przeciągu na gotowe grzałki meshowe, więc chyba na zastosowania "sziszopodobne" dla świeżaka powinien się sprawdzić. Teraz wybieram z @VapeLab płyny i postaram się za jakiś czas napisać czy udało się uzyskać efekt podobny do palenia sziszy.

Pozdrawiam!

Ja sam zaczynałem z podobnego pola, co Ty - palę okazjonalnie fajkę wodną i chciałem ją zastąpić czymś prostszym w obsłudze. Na Morpha pierwotnie też się zasadzałem, ale wtedy był niedostępny w normalnych cenach. Sam mam TFV8 Baby / mini V2 - jest ok, choć rozglądam się za czymś na własne grzałki (czekam właśnie na Dead Rabbita RTA), bo mi czasem smaku brakuje.

Co do mocy - na smokowych grzałkach zwykle jadę między 70W a 90W. Jeszcze nie miałem potrzeby sięgać po większą moc, choć to może się zmienić wraz z własnymi grzałkami, dlatego sam wapuję na Aegisie Legend (200W). Solo jest mały i zgrabny - będziesz zadowolony, jeśli do dla Ciebie ważne.