Mało kto, prawda ?
A co jeśli dać im drugie życie ?
Co jeśli można by wyciągnąć z nich więcej niż fabryka dała?
Dzisiejszymi bohaterami będą Goon LP oraz Digiflavor Mesh 100 Ni80 .
Pewnie niektórzy zapytają po co ? Na co to komu? Nie łatwiej kupić parownik na Mesh ?
Tutaj ucinamy dyskusje i ja pytam was:
Jeśli zalega wam fajny parownik z bazą Goon to po co wam inny tylko na mesh ?
Po co wydawać jeszcze więcej niż już wydaliśmy skoro uruchomienie wyobraźni nie kosztuje nic ?
Wystarczy chcieć !
Zaczynamy:
Siatkę mesh trzeba najpierw odchudzić więc z odcinka którego użyjemy odcinamy około 2-2,5 mm z szerokości.
Końce ścinamy pod skosem około 30 stopni.
Przykręcamy z jednej strony, wkładamy DUŻO bawełny i przykręcamy z drugiej.
Dlaczego aż tyle ? Dlatego że bawełna MUSI przylegać idealnie do siatki Mesh.
Efekt jest taki:

Następnie pozbywamy się dolnej części bawełny która służy mam jedynie za bufor.


Skoro już zmniejszyliśmy objętość bawełny to przycinamy ją pod skosem.

Układamy i porządnie nasączany.

W efekcie mamy siatkę bardzo blisko paszczy, w zasadzie kilka milimetrów od ustnika.
Na szczęście siatka mesh wykazała się przyjemną kulturą pracy i "pali jak szatan" bez spitbacków.
Krótki film "jak to działa":