Wrzutki...
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10897 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Wrzutki...
ŚRODA. Tak, zaakcentowałem środę bo to dzień naszych śniadań. Głównie paśliśmy się tu do tej pory sztuką ale przecież nie samą sztuką Salon żyje a zjedzenie obrazu Renoira może na dłuższy czas pozbawić nas podgrzewanej śmietanki do kawy.Nas tak, ale nie naszych prawników. Z czystej więc przezorności śniadania od przyszłej środy serwować będziemy w kąciku Master Kluchcika. A dziś tylko coś w formie zaproszenia.
Śniadanie w Pink Lobster – Warszawa – ze sztuką w tle
Żurawia 6/12 w Warszawie, od października 2017 r.
Śniadanie Kotowa
Ulubione poranne danie wykładowcy psychologii zarządzania oraz autora książki.Jajko poszetowe czyli w koszulce, gotowane w zawirowanej wodzie. Takie jajko gotowane jest około 3-4 minut tak by białko ścięło się a żółtko zostało płynne. Otoczone zostało kawałkami awokado. Całość zawinięta jest z kolei w plastry łososia i ozdobiona na szczycie kawiorem.
Smacznego.
A w przyszłą środę, jeśli znów nie nadleci jakaś asteroida, w Master Kluchciku zjemy najdroższy omlet świata z 3 jajek.
Śniadanie w Pink Lobster – Warszawa – ze sztuką w tle
Żurawia 6/12 w Warszawie, od października 2017 r.
Śniadanie Kotowa
Ulubione poranne danie wykładowcy psychologii zarządzania oraz autora książki.Jajko poszetowe czyli w koszulce, gotowane w zawirowanej wodzie. Takie jajko gotowane jest około 3-4 minut tak by białko ścięło się a żółtko zostało płynne. Otoczone zostało kawałkami awokado. Całość zawinięta jest z kolei w plastry łososia i ozdobiona na szczycie kawiorem.
Smacznego.
A w przyszłą środę, jeśli znów nie nadleci jakaś asteroida, w Master Kluchciku zjemy najdroższy omlet świata z 3 jajek.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10897 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Wrzutki...
Uważajcie na zakupy na platformie Amazon.Przesyłki starajcie się odbierać osobiście...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10897 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Wrzutki...
Tak, wiem, poniedziałek. Czas jednak najwyższy skończyć ze stereotypami i bzdurnymi nawykami. Nie można ciągle narzekać i kpić z poniedziałku albo co gorsza, robić sobie z tego poniedziałku alibi żeby nic nie robić. Trzeba tak zrobić aby nic nie robić ale później.
Ile procent PT Obywateli Salonu Rozchmurzonych odróżnia te dźwięki? Odpowiedzi proszę przesyłać do moderatorów. Najlepiej tych nowych. Do przyszłego poniedziałku to jest do...trzeba sobie datę znaleźć, dla ułatwienia podam że to jeszcze lipiec będzie...chyba...
Ile procent PT Obywateli Salonu Rozchmurzonych odróżnia te dźwięki? Odpowiedzi proszę przesyłać do moderatorów. Najlepiej tych nowych. Do przyszłego poniedziałku to jest do...trzeba sobie datę znaleźć, dla ułatwienia podam że to jeszcze lipiec będzie...chyba...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10897 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Wrzutki...
Jest weekend. Jeśli nie chcecie czy nie możecie się bawić, coś se namalujcie. Patti maluje ale potem idzie do irlandzkiego pubu co można zobaczyć w Melomanach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10897 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Wrzutki...
Jeśli dziś piątek to jesteśmy w Salonie.
Panie doktorze, kiedy siedzę przed komputerem, słyszę w uszach jakby świst taki...
- Normalny objaw. To życie ucieka.
A więc zabierz ze sobą Salon i idź się kurwa bawić! Zaczął się weekend właśnie...
Panie doktorze, kiedy siedzę przed komputerem, słyszę w uszach jakby świst taki...
- Normalny objaw. To życie ucieka.
A więc zabierz ze sobą Salon i idź się kurwa bawić! Zaczął się weekend właśnie...
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10897 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Wrzutki...
Jest czwartek. Myślę że czas aby sobie odpowiedzieć na pytania z obrazka. Uprzedzam, może to być trudne...
-
- Użytkownik
- Posty: 2439
- Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 1558 razy
- Otrzymał podzięk.: 4400 razy
- Płeć:
Wrzutki...
Na trawie spożywać strawę strach. Kleszcze i inne robactwo co nam Amerykanie zrzucili kąsa niemiłosiernie. Gdyby towarzystwo do śniadania było odpowiednie to podjął bym ryzyko...Tommy Black pisze:napisał był @ slaviop dziś ale w innym temacie i wstawił trzy hmmm...apetyczne dziewczyny.No to po śniadaniu.Jest środa. Trzeci lipca i trzeci dzień tygodnia.
Żartowałem.
Śniadania w Salonie to już tradycja, może nie tak atrakcyjna jak zaćmienia Słońca ale za to pojawiająca się częściej.No i tu się nikogo nie morduje...
Zapewne pamiętacie Édouarda Maneta i jego " Śniadanie na trawie" które tu razem kiedyś zjedliśmy, niektórzy razem z trawą?
No to dziś ponownie udamy się na tę trawę ale w towarzystwie innych artystów i z erotyzmem zamiast topionego serka do bagietki...
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10897 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Wrzutki...
napisał był @ slaviop dziś ale w innym temacie i wstawił trzy hmmm...apetyczne dziewczyny.No to po śniadaniu.Jest środa. Trzeci lipca i trzeci dzień tygodnia.
Żartowałem.
Śniadania w Salonie to już tradycja, może nie tak atrakcyjna jak zaćmienia Słońca ale za to pojawiająca się częściej.No i tu się nikogo nie morduje...
Zapewne pamiętacie Édouarda Maneta i jego " Śniadanie na trawie" które tu razem kiedyś zjedliśmy, niektórzy razem z trawą?
No to dziś ponownie udamy się na tę trawę ale w towarzystwie innych artystów i z erotyzmem zamiast topionego serka do bagietki...
Pierwszym który ten erotyzm hmmm...uwypuklił, był Picasso.
Amerykanin Wynn Chamberlain w 1964 r. rozebrał wszystkich uczestników śniadania, przedstawicieli ówczesnej amerykańskiej bohemy.
Fernando Botero kolumbijski artysta namalował w 1969 r. uczestników śniadania w typowym dla siebie stylu.
Oto prawie współczesne „Śniadanie na trawie” Francuzki Christine Le Parquic.
A nasi? Spoko, nasi też byli na trawie. Oto Benon Liberski 1974 r.
-
- Użytkownik
- Posty: 2439
- Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 1558 razy
- Otrzymał podzięk.: 4400 razy
- Płeć:
Re: Wrzutki...
Oby kawę mięszali łyżeczkami...
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość