Na czym, co i dlaczego chmurzymy?
-
- Użytkownik
- Posty: 304
- Rejestracja: pt gru 22, 2017 2:44 am
- Lokalizacja: Białystok
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podzięk.: 166 razy
- Płeć:
Re: Na czym, co i dlaczego chmurzymy?
I ja się pochwalę dzisiejszym zakupami [emoji1]
Udało się dorwać DJV D7. I muszę przyznać że jestem nim zachwycony [emoji3531]
Na zdjęciach wygląda na cegłę, ale w rzeczywistości trzyma się go bardzo wygodnie (w moim odczuciu oczywiście). Zastanawiałem się jeszcze nad Minikinem V3, ale do D7 przekonała mnie jedna, blacha rzecz. Mianowicie centralnie umiejscowiony konektor. Dodatkowo wpadł na niego Asgard mini RDA od Vaperz Cloud (nie widziałem o nim tematu na Salonie [emoji6]). Bardzo przyjemny. Budowa decka przypomina Kali V2 od qp.
Wracając jeszcze do D7. Mam pytanie do posiadaczy tego moda. Jak wygląda u Was klapka baterii? W moim egzemplarzu nic nie odstaje, ale przy włożonych akumulatorach można ją jeszcze trochę wcisnąć (myślę że tak powinno być). Jednak czasami przy takim wciskaniu zaczyna dziwnie odczytywać poziom naładowania a czasami zgubi (w rozumieniu nie widzi) jednego akumulatora i wyskakuje komunikat "low battery". Wystarczy znowu poddusić klapkę i wszystko wraca do normy.
Uważam że to normalne przy takiej konstrukcji ponieważ w Gboxie miałem dokładnie to samo [emoji846]
Uff rozpisałem się [emoji16]
Udało się dorwać DJV D7. I muszę przyznać że jestem nim zachwycony [emoji3531]
Na zdjęciach wygląda na cegłę, ale w rzeczywistości trzyma się go bardzo wygodnie (w moim odczuciu oczywiście). Zastanawiałem się jeszcze nad Minikinem V3, ale do D7 przekonała mnie jedna, blacha rzecz. Mianowicie centralnie umiejscowiony konektor. Dodatkowo wpadł na niego Asgard mini RDA od Vaperz Cloud (nie widziałem o nim tematu na Salonie [emoji6]). Bardzo przyjemny. Budowa decka przypomina Kali V2 od qp.
Wracając jeszcze do D7. Mam pytanie do posiadaczy tego moda. Jak wygląda u Was klapka baterii? W moim egzemplarzu nic nie odstaje, ale przy włożonych akumulatorach można ją jeszcze trochę wcisnąć (myślę że tak powinno być). Jednak czasami przy takim wciskaniu zaczyna dziwnie odczytywać poziom naładowania a czasami zgubi (w rozumieniu nie widzi) jednego akumulatora i wyskakuje komunikat "low battery". Wystarczy znowu poddusić klapkę i wszystko wraca do normy.
Uważam że to normalne przy takiej konstrukcji ponieważ w Gboxie miałem dokładnie to samo [emoji846]
Uff rozpisałem się [emoji16]
-
- Użytkownik
- Posty: 31
- Rejestracja: śr gru 19, 2018 6:21 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podzięk.: 11 razy
- Płeć:
Na czym, co i dlaczego chmurzymy?
To i ja się pochwalę znowu nowym nabytkiem. Tak jak zwykłe miałem nic nie kupować, ale odwiedziłem swój ulubiony sklep, bynajmniej nie e- , patrzę co tam gościu ma, a tu TGT4. Pytam czy da spróbować, on jasne i spróbowałem.... Jeszcze miał zaje.... liquid, po prostu zamknąłem oczy i się delektowałem. Mówi że ma jeszcze jedną sztukę, ale jak usłyszałem cenę to wróciłem do domu jeszcze załączyłem youtube trochę poczytałem i już miałem coraz więcej usprawiedliwień dlaczego kupić Normalnie nie da się tak łatwo dostać, jest tylko jedna sztuka! Musiałbym kombinować, czekać, płacić za przesyłkę a tu jest na miejscu... i przegrałem nie równą walkę. Z rana już zapier.... do sklepu . Powiem tak: najlepszy parownik jaki miałem. Wszystkie dripy i wszystko co mam, nie umywa się TGT4 - ten smaczek mmm... i kop w płuco przy 22 watach, 3mm średnicy coil, 5 wrapów ni80 klaptonik. A i jeszcze nabyłem zestaw małego chemika, polecam zestawik, mieszanie samogonu to przy tym przyjemność
Zasilania Hcigar vt 133, GeekVape gbox.
Parowniki: TGT4, kayfun lite, lite 2019, v5, smok tfv8 big baby , tvf12 Prince, wotofo recurve, profile, kylin II. I jeszcze parę innych...
Parowniki: TGT4, kayfun lite, lite 2019, v5, smok tfv8 big baby , tvf12 Prince, wotofo recurve, profile, kylin II. I jeszcze parę innych...
-
- Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: sob lip 27, 2019 4:58 pm
- Lokalizacja: SŁUPSK
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podzięk.: 20 razy
- Płeć:
Na czym, co i dlaczego chmurzymy?
Gdzieś w okolicy 2012 roku zrobiłem „przymiarkę” do elektroniki, w tamtym okresie współczesnej, niestety z przykrością przyznam - nie polubiliśmy się. Rzuciłem jednak palenie siłą rozpędu, na pół roku. Syn nie uwierzył w moje rzucanie, popełniliśmy ambicjonalny dla mnie zakład i wytrwałem w niepaleniu 6 miesięcy. Przyszła zmiana pracy, sporo stresu, zarwane nocki i hektolitry wypitej kawy, ta zaś lubi dym i wstrętny nałóg wrócił.
19 stycznia Anno Domini 2019 złapałem się na marketing PM, rekomendacje kolegi i kupiłem IQOS. Z dystansu muszę przyznać, że była to decyzja, jedna z lepszych w tym roku. Po paru dniach palenia Heets nie byłem w stanie palić ulubionego ongiś Lucky Strike. Analogowy „aromat” i „smak” stał się tak wstrętny dla kubków smakowych i powonienia, że otwarta paczka Lucky’s leży od stycznia w kotłowni (gdzie jej miejsce) i przypomina mi jaki byłem głupi. Wrażenia podobne do wdychania palonej gumy. Nie wiem czy to tylko moje osobnicze odczucia, ale traktuję to jako pewien fenomen IQOS.
Do dziś, od stycznia, z paczki LS nie ubyła ani jedna analogowa „bomba chemiczna”. Dwie ostatnie próby „dopalenia się” miały miejsce w styczniu i wyrobiły we mnie wstręt do analoga.
Jednak wynalazek PM dla zawodowego palacza bywa ułomny. Wydajność baterii IQOS jest średnia - po jakimś czasie zacząłem korzystać z dwóch podgrzewaczy i rozważać zakup ich „Multi”. Druga rzecz, jakość Heets, budzi sporo uwag.
W lipcu b.r. dobijając do 2 paczek podgrzewanych Heets stwierdziłem, że znowu daje się nabijać w butelkę producentom nikotyny i czas albo z tym kończyć albo znaleźć alternatywę, może kosztować, ale niech choć sprawia przyjemność bez ciągłej nerwowości. Trafiłem na eSmoking i kupiłem parszywie drogie Ego AIO. Choć nie był to udany strzał, to wyprowadził mnie z eSmokingWorld do Vapeshopu, ... kilku Vapeshopow, w których poznałem sympatycznych ludzi i zostałem odrobinę bardziej uświadomiony. W sieci znalazłem Salon, trawnik, blog Starego Chemika, może zyskałem trochę dystansu do tego całego sportu czytając Wasze posty.
Dziś, blisko dwa miesiące później, nie jest taniej i chyba nie będzie ale z przyjemnością chmurzę na Aspire Tigon, dwóch innych modach i czekam na przyjście Siren2 i Ammita. Kolegę, który mnie rekomendował IQOS przesiadłem na Aegisa Solo z Cerberusem i pewnie nie będzie ostatni ;-)
Tak w dużym skrócie wyglada moja krótka historia. Zdjęcia przy okazji.
19 stycznia Anno Domini 2019 złapałem się na marketing PM, rekomendacje kolegi i kupiłem IQOS. Z dystansu muszę przyznać, że była to decyzja, jedna z lepszych w tym roku. Po paru dniach palenia Heets nie byłem w stanie palić ulubionego ongiś Lucky Strike. Analogowy „aromat” i „smak” stał się tak wstrętny dla kubków smakowych i powonienia, że otwarta paczka Lucky’s leży od stycznia w kotłowni (gdzie jej miejsce) i przypomina mi jaki byłem głupi. Wrażenia podobne do wdychania palonej gumy. Nie wiem czy to tylko moje osobnicze odczucia, ale traktuję to jako pewien fenomen IQOS.
Do dziś, od stycznia, z paczki LS nie ubyła ani jedna analogowa „bomba chemiczna”. Dwie ostatnie próby „dopalenia się” miały miejsce w styczniu i wyrobiły we mnie wstręt do analoga.
Jednak wynalazek PM dla zawodowego palacza bywa ułomny. Wydajność baterii IQOS jest średnia - po jakimś czasie zacząłem korzystać z dwóch podgrzewaczy i rozważać zakup ich „Multi”. Druga rzecz, jakość Heets, budzi sporo uwag.
W lipcu b.r. dobijając do 2 paczek podgrzewanych Heets stwierdziłem, że znowu daje się nabijać w butelkę producentom nikotyny i czas albo z tym kończyć albo znaleźć alternatywę, może kosztować, ale niech choć sprawia przyjemność bez ciągłej nerwowości. Trafiłem na eSmoking i kupiłem parszywie drogie Ego AIO. Choć nie był to udany strzał, to wyprowadził mnie z eSmokingWorld do Vapeshopu, ... kilku Vapeshopow, w których poznałem sympatycznych ludzi i zostałem odrobinę bardziej uświadomiony. W sieci znalazłem Salon, trawnik, blog Starego Chemika, może zyskałem trochę dystansu do tego całego sportu czytając Wasze posty.
Dziś, blisko dwa miesiące później, nie jest taniej i chyba nie będzie ale z przyjemnością chmurzę na Aspire Tigon, dwóch innych modach i czekam na przyjście Siren2 i Ammita. Kolegę, który mnie rekomendował IQOS przesiadłem na Aegisa Solo z Cerberusem i pewnie nie będzie ostatni ;-)
Tak w dużym skrócie wyglada moja krótka historia. Zdjęcia przy okazji.
-
- Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: pt lis 16, 2018 9:55 pm
- Lokalizacja: Lublin
- Otrzymał podzięk.: 9 razy
- Płeć:
Na czym, co i dlaczego chmurzymy?
I pomyśleć, że się bałem jak diabeł wody święconej zabawy z grzałkami i bawełną
Z obu parowników(wygrywają ze Smokiem TFV8 smakiem i brakiem wycieków) jestem zadowolony pod względem smaku i chmurki z samogonów, które tworzę zaczynam przygodę z mieszaniem różnych aromatów dla jednej kompozycji. Skystar czasem płata figle wyłączając się.
Wysłane z mojego S55 przy użyciu Tapatalka
Z obu parowników(wygrywają ze Smokiem TFV8 smakiem i brakiem wycieków) jestem zadowolony pod względem smaku i chmurki z samogonów, które tworzę zaczynam przygodę z mieszaniem różnych aromatów dla jednej kompozycji. Skystar czasem płata figle wyłączając się.
Wysłane z mojego S55 przy użyciu Tapatalka
-
- Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: sob lip 28, 2018 1:06 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podzięk.: 3 razy
- Płeć:
Na czym, co i dlaczego chmurzymy?
Nowy parownik dotarł
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Setup:
Voopoo Drag 157w (black/azure)
Ammit 25 Single (black)
Wotofo Profile RDA (black)
Voopoo Drag 157w (black/azure)
Ammit 25 Single (black)
Wotofo Profile RDA (black)
-
- Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: śr kwie 10, 2019 6:39 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podzięk.: 18 razy
- Płeć:
Na czym, co i dlaczego chmurzymy?
Kolejna zmiana sprzętu Aegis Legend i Kylin M RTA
Bez kitu ten Kylin jest idioto-odporny i smaczek też całkiem zacnie oddaje. Czas pozbyć się swojego Intake
-
- Użytkownik
- Posty: 1883
- Rejestracja: śr paź 03, 2018 8:59 am
- Lokalizacja: Gizycko
- Podziękował: 996 razy
- Otrzymał podzięk.: 2234 razy
- Płeć:
Na czym, co i dlaczego chmurzymy?
@ 8A5HUD4 Do Hastura ciężko dopasować jakiś inny ustnik niż oryginalny, ale widzę że tobie się udało. Gratuluję, wygląda świetnie!
Don't drip and drive.
MTL: Aspire Paradox, BP Mods Pioneer
DTL:
MTL: Aspire Paradox, BP Mods Pioneer
DTL:
-
- Użytkownik
- Posty: 80
- Rejestracja: śr maja 22, 2019 11:14 am
- Lokalizacja:
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podzięk.: 51 razy
- Płeć:
Na czym, co i dlaczego chmurzymy?
Asmodus Amighty 100W + Wotofo Profile RTA i moja największa miłość - truskawka od GoBears
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Asmodus Amighty + Wotofo Profile Unity RTA / Profile RDA
GV Aegis Mini + VV Berserker 1.5 Mini
Vaporesso Gen + Blotto RTA
Aegis Boost
GV Aegis Mini + VV Berserker 1.5 Mini
Vaporesso Gen + Blotto RTA
Aegis Boost
-
- Użytkownik
- Posty: 738
- Rejestracja: wt lis 13, 2018 2:39 pm
- Lokalizacja: Valhalla
- Podziękował: 95 razy
- Otrzymał podzięk.: 653 razy
- Płeć:
Na czym, co i dlaczego chmurzymy?
Tesla Punk 86W & Cthulhu Hastur - podręczny zestaw MTL zalany Pinkman'em od firmy Vampire Vape (samogon). Mój ulubiony MTL, służy dzielnie do czasu aż ogarnę dlaczego Berserker V1.5 "siorbie" mi na każdym setupie
Dovpo Topside Dual & Vapefly Holic RDA - wół roboczy MTL zalany Heisenberg'iem od firmy Vampire Vape (samogon). Wspaniały sprzęt z dużą pojemnością, spisuje się w każdej sytuacji, od ciasnego MTL do RDTL. Mój "MUST HAVE" jeżeli chodzi o RDA.
Dovpo Topside Dual & Vapefly Holic RDA - wół roboczy MTL zalany Heisenberg'iem od firmy Vampire Vape (samogon). Wspaniały sprzęt z dużą pojemnością, spisuje się w każdej sytuacji, od ciasnego MTL do RDTL. Mój "MUST HAVE" jeżeli chodzi o RDA.
Galar i Fjalar jednak częstowali miodem tylko tych, których lubili, a nie lubili nikogo prócz siebie.
-
- Użytkownik
- Posty: 316
- Rejestracja: pt kwie 12, 2019 10:01 am
- Lokalizacja: Tychy
- Podziękował: 234 razy
- Otrzymał podzięk.: 642 razy
- Płeć:
Re: Na czym, co i dlaczego chmurzymy?
Gorzej, to przebudowa drogi DK86, którą jeżdżę codziennie do roboty. Remont tej drogi ma potrwać 28 miesięcy.
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: P1etia i 2 gości