Aromamizer RDTA - Steam Crave.
-
- Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: ndz cze 21, 2015 9:55 am
- Lokalizacja: Sandomierz
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podzięk.: 125 razy
- Płeć:
Re: Aromamizer RDTA - Steam Crave.
No to rozwiej jeszcze tę mgłę tajemniczości i dodaj:
- średnica drutu
- średnica grzałki
- oporność wynikowa
- skład liquidu PG/VG
- nośnik
- zasilanie z użyciem TC czy zwykłe
- opór skacze czy nie
Jak się pruć to już do końca
- średnica drutu
- średnica grzałki
- oporność wynikowa
- skład liquidu PG/VG
- nośnik
- zasilanie z użyciem TC czy zwykłe
- opór skacze czy nie
Jak się pruć to już do końca
-
- Użytkownik
- Posty: 944
- Rejestracja: śr cze 10, 2015 1:31 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Podziękował: 1680 razy
- Otrzymał podzięk.: 976 razy
- Płeć:
Re: Aromamizer RDTA - Steam Crave.
Nadeszła więc pora na drut SS.
Pewnie zapytacie dlaczego zamontowałem te grzałki po skosie. A no zrobiłem tak, bowiem nakrecając baniak pojawia się problem ze sfazowaniem się otworami powietrznymi na grzałki. Producent w wielu egzemplarzach tego parownika niestety tej zbieżności nie dopracował, przez co nie można było dokręcić do końca bazy, aby tę zbieżność uzyskać. Po zastosowaniu metody widocznej na zdjęciach, rozbieżność ta już nie jest tak rażącą, choć pozostaje lekkie rozczarowanie, bowiem parownik trochę kosztował.
Dobra, ponarzekałem trochę, to teraz trochę pozytywów. W zasadzie to nie będę się rozpisywał, bo po zastosowaniu grzałek z drutu SS, mam w końcu to czego oczekiwałem, czyli: wspaniały smak i obfitą, gęstą chmurkę.
Czyżby inżynierom ze Steam Crave udało się dokonać niemożliwego i pogodzić drippera z funkcją tanka? Moim zdaniem, bardzo się do tego zbliżyli, ale najlepiej jak ocenicie to sami
Pewnie zapytacie dlaczego zamontowałem te grzałki po skosie. A no zrobiłem tak, bowiem nakrecając baniak pojawia się problem ze sfazowaniem się otworami powietrznymi na grzałki. Producent w wielu egzemplarzach tego parownika niestety tej zbieżności nie dopracował, przez co nie można było dokręcić do końca bazy, aby tę zbieżność uzyskać. Po zastosowaniu metody widocznej na zdjęciach, rozbieżność ta już nie jest tak rażącą, choć pozostaje lekkie rozczarowanie, bowiem parownik trochę kosztował.
Dobra, ponarzekałem trochę, to teraz trochę pozytywów. W zasadzie to nie będę się rozpisywał, bo po zastosowaniu grzałek z drutu SS, mam w końcu to czego oczekiwałem, czyli: wspaniały smak i obfitą, gęstą chmurkę.
Czyżby inżynierom ze Steam Crave udało się dokonać niemożliwego i pogodzić drippera z funkcją tanka? Moim zdaniem, bardzo się do tego zbliżyli, ale najlepiej jak ocenicie to sami
-
- Użytkownik
- Posty: 944
- Rejestracja: śr cze 10, 2015 1:31 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Podziękował: 1680 razy
- Otrzymał podzięk.: 976 razy
- Płeć:
Re: Aromamizer RDTA - Steam Crave.
Dobra, ujarzmiłem tego potwora. Miałem problem z gęstością chmurki, wydawała mi się ona wcześniej zbyt rzadka i rozproszona, a ja lubię gdy jest tak gęsta, że można ją kroić nożem.
Pamiętacie jak wspominałem, że w komplecie znajduje się dodatkowa gumka do regulacji powietrza? Otóż kolega agregat oświecił mnie, że posiada ona dwa otwory powietrzne i to właśnie ją powinno się zastosować w przypadku zbyt obfitego cugu, który występował przy korzystaniu z gumki o czterech otworach. Po zastosowaniu tej gumki używanie tego czajnika nabiera sensu i frajdy. Jest dobrze, nawet lepiej niż przypuszczałem, a będzie jeszcze lepiej, gdy zastosuję drut SS. Wtedy smak będzie jeszcze bardziej wyczuwalny.
Pamiętacie jak wspominałem, że w komplecie znajduje się dodatkowa gumka do regulacji powietrza? Otóż kolega agregat oświecił mnie, że posiada ona dwa otwory powietrzne i to właśnie ją powinno się zastosować w przypadku zbyt obfitego cugu, który występował przy korzystaniu z gumki o czterech otworach. Po zastosowaniu tej gumki używanie tego czajnika nabiera sensu i frajdy. Jest dobrze, nawet lepiej niż przypuszczałem, a będzie jeszcze lepiej, gdy zastosuję drut SS. Wtedy smak będzie jeszcze bardziej wyczuwalny.
-
- Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: czw lis 12, 2015 7:18 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podzięk.: 47 razy
- Płeć:
Re: Aromamizer RDTA - Steam Crave.
Doroto, moja ocena smaku będzie na razie mocno subiektywna, zrobiony jeden setup także eksperymentów mało a potrzeba ich pewnie sporo aby dojść do optimum. Smak na razie nie jest oszałamiająco dobry, nader przeciętny, coś w granicach Subtanka. Do Taifuna czy Hurricane nawet się nie zbliża. Delikatnie poprawia się po wyjęciu driptipa (swoją drogą ten dripek chociaż ładny i przyjemny to jednak porażka, nie dość że rozrzedza chmurkę to jeszcze spłaszcza smak). Jak potestuję różne konfiguracje, ustawienia grzałek, aplikację nośnika, może jeszcze Ni200 to się tutaj odezwę - ale to wymaga czasu
Generalnie jest to fajny atomizer, na pewno z dużym potencjałem, nie rzucę go w kąt, zaprzyjaźnię się z nim i może coś z tego będzie
Generalnie jest to fajny atomizer, na pewno z dużym potencjałem, nie rzucę go w kąt, zaprzyjaźnię się z nim i może coś z tego będzie
-
- Waperka
- Posty: 1556
- Rejestracja: wt cze 30, 2015 2:32 pm
- Lokalizacja: Italia
- Podziękował: 2584 razy
- Otrzymał podzięk.: 2382 razy
- Płeć:
Re: Aromamizer RDTA - Steam Crave.
darek. pisze: Grunt to dobrze "owacić"
skoro Mati przeziebiony to powiedz prosze Darku jak ze smakiem?
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Re: Aromamizer RDTA - Steam Crave.
darek. pisze:To racja, też się o to martwiłem i w ramach testu najpierw na leżąco przy okazji przewiozłem skubańca na fotelu pasażera (bez zapiętych pasów:D) a później położyłem na ręczniku papierowym na całą noc - kurna nic, nawet kropelka. Grunt to dobrze "owacić"
Dzięki Darek!
Bardzo fajny setup.Może bym i potrafił....
Ale: " Grunt to dobrze "owacić"
Czyli znów kłopoty...
-
- Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: czw lis 12, 2015 7:18 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podzięk.: 47 razy
- Płeć:
Re: Aromamizer RDTA - Steam Crave.
To racja, też się o to martwiłem i w ramach testu najpierw na leżąco przy okazji przewiozłem skubańca na fotelu pasażera (bez zapiętych pasów:D) a później położyłem na ręczniku papierowym na całą noc - kurna nic, nawet kropelka. Grunt to dobrze "owacić"
A to mój setup, grzałki od Mirka SFC dual 0.43 Ohm.
A to mój setup, grzałki od Mirka SFC dual 0.43 Ohm.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Re: Aromamizer RDTA - Steam Crave.
matatiti pisze:Jedynie fizyka Tommy
Fizyka,powiadasz....
Czyli znów kłopoty...
-
- Użytkownik
- Posty: 944
- Rejestracja: śr cze 10, 2015 1:31 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Podziękował: 1680 razy
- Otrzymał podzięk.: 976 razy
- Płeć:
Re: Aromamizer RDTA - Steam Crave.
Jedynie fizyka Tommy Tu jest podobnie jak w Bellusie. Też zachodzę w głowę jak to możliwe, że nic nie cieknie. Po całej nocy nie ubyło nawet kropelki.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Re: Aromamizer RDTA - Steam Crave.
matatiti pisze:Tommy, jedną grzałkę można stosować bez problemu. Wystarczy tylko dać z niej odpowiednio dłuższe wąsy i ułożyć je ładnie w bazie.
Czyli znów kłopoty...
Dzięki Mati! Wyzdrowiałeś jednak! Super, ale ubierz się ciepło dziś,pod mostem wieje i zimno...
Edit
Mati,tak patrząc na to zdjęcie,czytając Twój opis,zastanawiam się czy jest coś co eliminuje,moim zdaniem,prawdopodobne wycieki liquidu?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości